Ubolewam...
Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku
Re: Ubolewam...
Nie chodzilo mi o "coroczne" dodatki do gier z nowymi lokacjami i klasami, tylko pojedyncze mounty czy bronie.
Sama rozbudowe gry poprzez dodatki z lokacjami uwazam za calkiem rozsadne rozwiazanie by gra sie nie nudzila.
Sama rozbudowe gry poprzez dodatki z lokacjami uwazam za calkiem rozsadne rozwiazanie by gra sie nie nudzila.
Re: Ubolewam...
Przeciez ja sie nie czepiam samego faktu istnienia platnych dodatkow
Od czasu Amigi cos takiego istnieje i jest ok.
Czepiam sie tego, ze devsi chca coraz wiecej pieniedzy za coraz slabszy/mniej tresciwy produkt. Nie robia tego 'bo im sie uwidzialo' tylko dlatego, ze uzaleznieni gracze to i tak kupia. Gracze placa (i chca placic!) za coraz gorszy produkt. Conajmniej dziwne.
Co do watku z kolekcjonowaniem: SW ok, mozna kolekcjonowac gry FC, ale jak wyjasnic kupno przez prawi polowe populacji w WOWie tego durnego konika? Kolekcjonerstwem?
Od czasu Amigi cos takiego istnieje i jest ok.
Czepiam sie tego, ze devsi chca coraz wiecej pieniedzy za coraz slabszy/mniej tresciwy produkt. Nie robia tego 'bo im sie uwidzialo' tylko dlatego, ze uzaleznieni gracze to i tak kupia. Gracze placa (i chca placic!) za coraz gorszy produkt. Conajmniej dziwne.
Co do watku z kolekcjonowaniem: SW ok, mozna kolekcjonowac gry FC, ale jak wyjasnic kupno przez prawi polowe populacji w WOWie tego durnego konika? Kolekcjonerstwem?
[Region] [Popps] Great googlie-mooglie, a Dieseltown guard just got killed by a garbage rat
- Gwalch
- Posty: 5573
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 20:21
- Medals: 14
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Gender:
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
A przepraszam, czym się to obiektywnie różni? Bo nie rozumiem.Sparth pisze: Co do watku z kolekcjonowaniem: SW ok, mozna kolekcjonowac gry FC, ale jak wyjasnic kupno przez prawi polowe populacji w WOWie tego durnego konika? Kolekcjonerstwem?
Jedni zbierają kapsle, drudzy znaczki, trzeci kolekcjonują ekstremalne przeżycia... Czyli słowami Kazika - jeden lubi, jak mu skrzypce grają, drugi jak mu skarpety śmierdzą. Może ktoś akurat zbiera mounty w WoWie? Nie mnie oceniać.
- BlackIguana
- Posty: 4110
- Rejestracja: niedziela, 9 sierpnia 2009, 10:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
Hmm kiedyś aby ktoś wydał tyle kasy na dodatek do gry to gra musiała by być albo świetna albo dodatek dawał mnóstwo zmian. Teraz grafik "pobawi" się trochę a ludzie wydają te same pieniądze, do tego robią to w grze za która płacą co miesiąc abonament i wydali sporą kasę za podstawę gry+ dodatek...
I zgadzam się, że ich kasa ich sprawa... tyle, że szkoda iż gracze coraz mniej się szanują i nie mówią PRZEGIELIŚCIE PAŁĘ IDZIEMY DO KONKURENCJI! bo konkurencji praktycznie nie ma :/
I zgadzam się, że ich kasa ich sprawa... tyle, że szkoda iż gracze coraz mniej się szanują i nie mówią PRZEGIELIŚCIE PAŁĘ IDZIEMY DO KONKURENCJI! bo konkurencji praktycznie nie ma :/
Co za debil i jakim prawem edytuje mi mój podpis?
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
- MacDante
- Posty: 1449
- Rejestracja: poniedziałek, 15 września 2008, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
nierozumiem. Ktoś ma pomysł na biznes a tu same UBOLEWANIA.
To tak jak z BILEM GATSEM którego wszyscy szykanują i osądzają bo jest BOGATY.
Moje zdanie jest proste: Ktoś ma pomysł sprzedaje go a ludzie go kupują lub nie. Jeżeli jest dobry pomysł to ludzie go kupią jeżeli zły to nie kupią.
Co to znaczy dal nas. Możemy to kupić lub nie, ale nie osądzajmy tych którzy na to wpadli. Na ich miejscu nie narzekalibyście tak
To tak jak z BILEM GATSEM którego wszyscy szykanują i osądzają bo jest BOGATY.
Moje zdanie jest proste: Ktoś ma pomysł sprzedaje go a ludzie go kupują lub nie. Jeżeli jest dobry pomysł to ludzie go kupią jeżeli zły to nie kupią.
Co to znaczy dal nas. Możemy to kupić lub nie, ale nie osądzajmy tych którzy na to wpadli. Na ich miejscu nie narzekalibyście tak
Sponsorem forum jest: http://www.heliosgroup.pl właściel marki: http://www.art-page.pl
Re: Ubolewam...
Ja nie mam pretensji do devsow (a raczej ich przelozonych), ze realizuja taki model biznesowy, a nie inny
Zastanawia mnie tylko, dlaczego gracze tak latwo daja sie doic.
Nie wiem, moze ten rynek nie osiagnal jeszcze swojego pulapu jakosc produktu/okreslona cena. Moze.
Kiedys na tym rynku poprostu za podobne pieniadze dostawalo sie poprostu wiecej
Zastanawia mnie tylko, dlaczego gracze tak latwo daja sie doic.
Nie wiem, moze ten rynek nie osiagnal jeszcze swojego pulapu jakosc produktu/okreslona cena. Moze.
Kiedys na tym rynku poprostu za podobne pieniadze dostawalo sie poprostu wiecej
[Region] [Popps] Great googlie-mooglie, a Dieseltown guard just got killed by a garbage rat
- BlackIguana
- Posty: 4110
- Rejestracja: niedziela, 9 sierpnia 2009, 10:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
Ale ja piszę o kupujących nie sprzedającychMacDante pisze:nierozumiem. Ktoś ma pomysł na biznes a tu same UBOLEWANIA.
To tak jak z BILEM GATSEM którego wszyscy szykanują i osądzają bo jest BOGATY.
Moje zdanie jest proste: Ktoś ma pomysł sprzedaje go a ludzie go kupują lub nie. Jeżeli jest dobry pomysł to ludzie go kupią jeżeli zły to nie kupią.
Co to znaczy dal nas. Możemy to kupić lub nie, ale nie osądzajmy tych którzy na to wpadli. Na ich miejscu nie narzekalibyście tak
Co za debil i jakim prawem edytuje mi mój podpis?
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
Re: Ubolewam...
W tym właśnie kryje sie sedno sprawy-chodzi o to, że ktoś ma conajwyżej średni pomysł a setki tysięcy ludzi to łapie, bo się pojawiło i ma nalepkę "blizzard" i chodźby to była kupa w papierowej torebce, tysiące ludzi to kupi i tak, bo pisze przecież "Blizzard" a Blizz nie może przecież złych rzeczy robić .MacDante pisze: Moje zdanie jest proste: Ktoś ma pomysł sprzedaje go a ludzie go kupują lub nie. Jeżeli jest dobry pomysł to ludzie go kupią jeżeli zły to nie kupią.
- MacDante
- Posty: 1449
- Rejestracja: poniedziałek, 15 września 2008, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
Ale to tak samo jak z coca-colą
Wolę kupić coca-colę (mimo że to szais) niż polo-colę (bo to szjs jeszcze gorszy)
Gdybym miał wybierać pomiędzy telewizorem Sony a Unitra wybrałbym Sony, gdybym miał kupić płatki kukrydziane kupiłbym cherios a nie Tesco czy carefour.
Wiesz za markę się płaci, ale tylko dlatego że marka sobie ją wyrobiła. Miliony dolarów wydane na reklamę, promocję. Oni nie majątego za darmo.
Jeżeli ktoś uważa że to przeciętne niech nie kupuję. Ludziom bozia dała takie urządzenie jak Mózg, a jeżeli ktoś nie potrafi z tego korzystać... to sorry.
PO prosty nie rozumiem zarzutu że blizzard jest be, blizard jest sprytny i wykorzystuje to.
A teraz tak: Jak wyjdzie Diablo III to bez względu zy to będzei dobra gra czy nie. i tak kupi ją około 5-6 milionów ludzi jak nie więcej.
A tylko daltego że Blizzard nei zawiódł ani przy diablo 1 ani przy diablo 2 co oznacza że pracował naście lat na tą pozycję.
A czy samo kupowanie to głupota ludzi ? to raczej chęć posiadania. Ludzie zawsze ze sobą rywalizowali. i jak ktoś ma lepszego mounta w WoWie a mnie stać na takiego samego to dalczego mam sobie go nei kupić jak to sie mówi dolar to nei majątek (X1000000 to inna bajka)
Wolę kupić coca-colę (mimo że to szais) niż polo-colę (bo to szjs jeszcze gorszy)
Gdybym miał wybierać pomiędzy telewizorem Sony a Unitra wybrałbym Sony, gdybym miał kupić płatki kukrydziane kupiłbym cherios a nie Tesco czy carefour.
Wiesz za markę się płaci, ale tylko dlatego że marka sobie ją wyrobiła. Miliony dolarów wydane na reklamę, promocję. Oni nie majątego za darmo.
Jeżeli ktoś uważa że to przeciętne niech nie kupuję. Ludziom bozia dała takie urządzenie jak Mózg, a jeżeli ktoś nie potrafi z tego korzystać... to sorry.
PO prosty nie rozumiem zarzutu że blizzard jest be, blizard jest sprytny i wykorzystuje to.
A teraz tak: Jak wyjdzie Diablo III to bez względu zy to będzei dobra gra czy nie. i tak kupi ją około 5-6 milionów ludzi jak nie więcej.
A tylko daltego że Blizzard nei zawiódł ani przy diablo 1 ani przy diablo 2 co oznacza że pracował naście lat na tą pozycję.
A czy samo kupowanie to głupota ludzi ? to raczej chęć posiadania. Ludzie zawsze ze sobą rywalizowali. i jak ktoś ma lepszego mounta w WoWie a mnie stać na takiego samego to dalczego mam sobie go nei kupić jak to sie mówi dolar to nei majątek (X1000000 to inna bajka)
Sponsorem forum jest: http://www.heliosgroup.pl właściel marki: http://www.art-page.pl
Re: Ubolewam...
A wychodzicie czasem z domu?
Serio, jak się uchowaliście niezauważając że tak właśnie działa świat?
Tu nie chodzi tylko o gry, ale o... no, dosłownie wszystko. Cokolwiek przejdzie z poziomu niszowego (gry kiedyś) na poziom masowy (gry dziś) przestaje być wyjątkowe pod kątem jakości, a staje się optymalne pod kosztem kosztów wytworzenia.
I z drugiej strony: gusta wyjątkowych jednostek są bardziej wysublimowane niż tzw. "gust masowy".
Mógłbym się silić na wymyślanie dlaczego tak się dzieje, ale po co? Tak po prostu jest i już.
Jedyne co można z tym zrobić to starać się wykorzystać: albo samemu zostać "sprzedawcą", albo być rozsądnym konsumentem (a.k.a. nie dać się doić) albo po prostu znaleźć sobie inne, niszowe hobby.
Serio, jak się uchowaliście niezauważając że tak właśnie działa świat?
Tu nie chodzi tylko o gry, ale o... no, dosłownie wszystko. Cokolwiek przejdzie z poziomu niszowego (gry kiedyś) na poziom masowy (gry dziś) przestaje być wyjątkowe pod kątem jakości, a staje się optymalne pod kosztem kosztów wytworzenia.
I z drugiej strony: gusta wyjątkowych jednostek są bardziej wysublimowane niż tzw. "gust masowy".
Mógłbym się silić na wymyślanie dlaczego tak się dzieje, ale po co? Tak po prostu jest i już.
Jedyne co można z tym zrobić to starać się wykorzystać: albo samemu zostać "sprzedawcą", albo być rozsądnym konsumentem (a.k.a. nie dać się doić) albo po prostu znaleźć sobie inne, niszowe hobby.
This should be a bumper sticker for the internet.OP, you can't teach people to have higher standards.
Re: Ubolewam...
Co pokazuje jak ten rynek sie zmienil :]MacDante pisze: A teraz tak: Jak wyjdzie Diablo III to bez względu czy to będzei dobra gra czy nie. i tak kupi ją około 5-6 milionów ludzi jak nie więcej.
Kiedys kupowalo sie gry dla rozrywki, a teraz aby "miec" bo inni tez "maja".
Ps. jescze raz napisze: nikt nie ma pretensji do Blizzarda czy Mr. Koticka. Tylko do ich klientow. Tez chcialbym robic interesy z naiwniakami
[Region] [Popps] Great googlie-mooglie, a Dieseltown guard just got killed by a garbage rat
- BlackIguana
- Posty: 4110
- Rejestracja: niedziela, 9 sierpnia 2009, 10:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
Kręcimy się w kółko Blizz sprzedaje bo widzi że może. I sam bym zrobił to samo. Szkoda że rynek jest grupą idiotów którzy już nic nie wymagają. I nie chodzi mi już o tego "ogiera" bo sam też dałem się już raz zrobić na 80zł w grze na stroik tylko o to że zaczynają nam dawać ochłapy nic nie dające + abonament + ceny gier a my krzyczymy hurra... i nikt mnie nie przekona że jest wszystko ok z tym rynkiem. Jak widzę najdroższą grę MMO która zrobiła przedsprzedaż (mówię o MO) a potem miesiącami okazuję się że gra nie tylko jest ninszowa... w gratisie jest to że jest niedorobiona... ale co tam kolekcjonerki się sprzedały + spora liczba normalnych wersji... a my jak zrobimy to zrobimy poczekacie
Płatne dema. DEMA! demonstracje gier które mają nas przekonać do gry! ale co tam za bety zapłacili to i za dema zapłacą! no i płacą
Płatne bety. Kozak robimy grę słabo się jeszcze gra ale czemu już nie zarabiać... hahaha pomyśleć że kiedyś płaciliśmy testerom gier
Mógł bym dalej wymieniać ale to nie są winne temu firmy tylko coraz głupszy rynek który połyka dosłownie wszystko co się podaje.
Niestety tracą też ci inteligentni gracze. Nie mogą wystartować od pełnej dopracowanej gry bo startuje ona zbugowana (bo trzeba już zarabiać), nie może być tak szybki jak inni bo sprzedali konia +150 do szybkości a w grze max jest +100 i zezwala na padanie serwerów bo w końcu walczą z piractwem... co tam że moim kosztem...
Rozpisałem się w sumie o niczym ale co tam może ktoś dotrwa do tego zdania. Dla wytrwałych "piątka"
Płatne dema. DEMA! demonstracje gier które mają nas przekonać do gry! ale co tam za bety zapłacili to i za dema zapłacą! no i płacą
Płatne bety. Kozak robimy grę słabo się jeszcze gra ale czemu już nie zarabiać... hahaha pomyśleć że kiedyś płaciliśmy testerom gier
Mógł bym dalej wymieniać ale to nie są winne temu firmy tylko coraz głupszy rynek który połyka dosłownie wszystko co się podaje.
Niestety tracą też ci inteligentni gracze. Nie mogą wystartować od pełnej dopracowanej gry bo startuje ona zbugowana (bo trzeba już zarabiać), nie może być tak szybki jak inni bo sprzedali konia +150 do szybkości a w grze max jest +100 i zezwala na padanie serwerów bo w końcu walczą z piractwem... co tam że moim kosztem...
Rozpisałem się w sumie o niczym ale co tam może ktoś dotrwa do tego zdania. Dla wytrwałych "piątka"
Co za debil i jakim prawem edytuje mi mój podpis?
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
Re: Ubolewam...
No to "piątka" Igi. Piszesz o dość uniwersalnych sprawach, jednak o dziwo o wiele bardziej uniwersalna jest ludzka bierność. Ludzie/gracze/klienci/ktośtam nie tylko daje się dymać za frajer (określenie niszowe, ale pasuje), ale jeszcze za to płaci i broni "dymającego". W psychologii jest nawet taki termin
"Syndrom Sztokholmski". Doskonale wpasowują się w niego np. znakomita większość Polaków.
"Tez chcialbym robic interesy z naiwniakami "
Głosy o tym, że taki jest świat i nie ma się co dziwić i ktośtam (bez osobistych wycieczek) robiłby tak samo nie trafiają do mnie. Ja tak nie robię. Idąć dalej tym tokiem myślenia można by się zatrudnić w psychiatryku z powodu "uciech" dwojakiego rodzaju. W końcu jest możliwość zostania narkomanem i zboczeńcem, czemu nie skorzystać. Kumple z bloku w końcu robią tak samo. No, ale dość obrzydliwośći
"Ludzie zawsze ze sobą rywalizowali" . Właśnie ta sztucznie narzucona rywalizacja jest główną przyczyną obecnej sytuacji
Nie wiem jak ty, ale ja i znajomi i ich znajomi i masę innych osób diabli wiedzą skąd "urwniętych" wpółpracujemy z sobą. Daje to lepszy efekt niż walka. Robimy to ponieważ wszyscy Ci ludzie dziwnym trafem zorientowali się kto w rzeczywistości korzysta z efektów ich pracy i powiedzieli Dość!
Sytuacja jest wcale zabawna, jak najmniej pracy "na zewnątrz" jak najwięcej "do wewnątrz". Zdziwiłbyś się jakie efekty to daje.
"Syndrom Sztokholmski". Doskonale wpasowują się w niego np. znakomita większość Polaków.
"Tez chcialbym robic interesy z naiwniakami "
Głosy o tym, że taki jest świat i nie ma się co dziwić i ktośtam (bez osobistych wycieczek) robiłby tak samo nie trafiają do mnie. Ja tak nie robię. Idąć dalej tym tokiem myślenia można by się zatrudnić w psychiatryku z powodu "uciech" dwojakiego rodzaju. W końcu jest możliwość zostania narkomanem i zboczeńcem, czemu nie skorzystać. Kumple z bloku w końcu robią tak samo. No, ale dość obrzydliwośći
"Ludzie zawsze ze sobą rywalizowali" . Właśnie ta sztucznie narzucona rywalizacja jest główną przyczyną obecnej sytuacji
Nie wiem jak ty, ale ja i znajomi i ich znajomi i masę innych osób diabli wiedzą skąd "urwniętych" wpółpracujemy z sobą. Daje to lepszy efekt niż walka. Robimy to ponieważ wszyscy Ci ludzie dziwnym trafem zorientowali się kto w rzeczywistości korzysta z efektów ich pracy i powiedzieli Dość!
Sytuacja jest wcale zabawna, jak najmniej pracy "na zewnątrz" jak najwięcej "do wewnątrz". Zdziwiłbyś się jakie efekty to daje.
Re: Ubolewam...
Odnosze wrazenie ze wiele z obecnych akcji wydawcow wynika tez z tego ze poszerzylo sie grono osob grajacych w gry.
Kiedys grali "gracze". Gracze grali duzo, poza graniem tez duzo interesowali sie grami i tym co z nimi zwiazane.
Taki zwykly czlowiek slyszac slowa "granie na komputerze/konsoli" myslal ze chodzi o jakas zabawe dla dzieci.
Gracze duzo czasu poswiecali grom i rownoczesine duzo wymagali i duzo o grach wiedzili. Wydawca musial sie duzo bardziej wysilic by takiej grupie cos sprzedac i zarobic.
Obecnie gra duzo wiecej osob, traktujac gry jak kazdy inny produkt/usluge zwiazanya z rozrywka.
Tym samym lapia sie na te same sztuczki marketingowe co w przypadku innych produktow. Opieraja sie na tym co przekazuje im wydawca w ramach kampani reklamowej. I niestety na tym co pociskaja portale o grach.
A tam zamiast rzetelnej i krytycznej recenzji dowiemy sie ze w grze jest scena homoseksualna i mozna zabijac cywili i jeszcze gra wykorzystuje pr0 uber hiper efekt graficzny (ktory obsluguje 1 karta graficzna) no i na tej podstawie ocena "9/10 kupujcie!". I ludzie kupuja. Potem mozna powiedziec "5 milionow sprzedanych egzemplarzy w tydzień od premiery" i masa ludzi kupi bo "tyle osob kupilo, to musi byc dobre". Pomijaja tu dodatkowo fakt ze te 5 milionow w tydzien nie kupili ludzie a sklepy i niewiadomo ile juz znalazlo finalnego nabywce.
Mozna tez po prostu puscic scieme niczym nie poparta "milion ludzi kupilo tego wspanialego WOW konika w pre orderze" - i faktyczni ludzie kupia, jesli z dostatecznie wielu zrodel bedzie im pociskany kit.
Bardziej wymagajacy gracze stanowia mniejszosc i wydawca moze ich pominac. Czesc i tak sie dostosuje do wiekszosci, a czesc bedzie grac w produkcje niszowe.
P.S. To, ze "tak dziala swiat" nie oznacza ze wszystkim musi sie to podobac i maja sie z tym zgadzac i akceptowac taki stan rzeczy.
Kiedys grali "gracze". Gracze grali duzo, poza graniem tez duzo interesowali sie grami i tym co z nimi zwiazane.
Taki zwykly czlowiek slyszac slowa "granie na komputerze/konsoli" myslal ze chodzi o jakas zabawe dla dzieci.
Gracze duzo czasu poswiecali grom i rownoczesine duzo wymagali i duzo o grach wiedzili. Wydawca musial sie duzo bardziej wysilic by takiej grupie cos sprzedac i zarobic.
Obecnie gra duzo wiecej osob, traktujac gry jak kazdy inny produkt/usluge zwiazanya z rozrywka.
Tym samym lapia sie na te same sztuczki marketingowe co w przypadku innych produktow. Opieraja sie na tym co przekazuje im wydawca w ramach kampani reklamowej. I niestety na tym co pociskaja portale o grach.
A tam zamiast rzetelnej i krytycznej recenzji dowiemy sie ze w grze jest scena homoseksualna i mozna zabijac cywili i jeszcze gra wykorzystuje pr0 uber hiper efekt graficzny (ktory obsluguje 1 karta graficzna) no i na tej podstawie ocena "9/10 kupujcie!". I ludzie kupuja. Potem mozna powiedziec "5 milionow sprzedanych egzemplarzy w tydzień od premiery" i masa ludzi kupi bo "tyle osob kupilo, to musi byc dobre". Pomijaja tu dodatkowo fakt ze te 5 milionow w tydzien nie kupili ludzie a sklepy i niewiadomo ile juz znalazlo finalnego nabywce.
Mozna tez po prostu puscic scieme niczym nie poparta "milion ludzi kupilo tego wspanialego WOW konika w pre orderze" - i faktyczni ludzie kupia, jesli z dostatecznie wielu zrodel bedzie im pociskany kit.
Bardziej wymagajacy gracze stanowia mniejszosc i wydawca moze ich pominac. Czesc i tak sie dostosuje do wiekszosci, a czesc bedzie grac w produkcje niszowe.
P.S. To, ze "tak dziala swiat" nie oznacza ze wszystkim musi sie to podobac i maja sie z tym zgadzac i akceptowac taki stan rzeczy.
-
- Posty: 627
- Rejestracja: piątek, 9 kwietnia 2010, 10:57
- Lokalizacja: Esbjerg / Kiel
- Status: Offline
Re: Ubolewam...
Nie wiem czy uda mi sie poprawnie po polsku napisac o co mi chodzi sorry no ale postaram sie.
Poprostu business i duzo firm na tym swiecie zrobili sie sprytni wykorzystujac ludzke cechy ktore sa nie tylko te, byc lepszy, nie lubic przegrywac, uzaleznienie ...
Ludzie ktorzy siedza w marketingu "nie tylko firmy Blizzard" nic innego nie robia jak sie zastanawiaja nad tym gracza wcisnac jakis "Scheiss" -kit, aby na tym zrobic szybka i latwa kase. To jest wsumie wszystko! No i tak wlasciwie super pomysl!
Nie ma nic latwiejszego jak dac gracza te poczucie bede gorszy albo slabszy od innych jak nie kupie sobie tez "konika" czy jakiegos innego platnego Itemu.
I to jest wlasnie ten smutny punkt tego businessu. Bo normalny gracz jak wiekszosc z nas ktory posiada jakas gre aby od czasu do czasu wylaczyc mysl o pracy i oczym innym i poklikac w wirtualnej grze, nie jest wstanie juz grac tej gry normalnie. Bo albo ma gorsze uzbrojenie albo nie porusza sie tak szybko w tej grze jak inni bo nie ma konika ktory do 3-4 razy szypciej sie porusza od ciebie. Przykro ze Firmy wykorzystuja tych graczy takich games w taki sposob. Dlaczego nie mozna bylo odzyskac tego Konika lub innych dodatek przez jakies questy ???
Mozna gadac co sie chce to oczywiscie tylko moja opinia i doswiadczenie z takiego businessu w ktorym mi sie juz nie chcialo pracowac. Fakt jest w grze jak WoW ale nie tylko, tysiace ludzi umiera z glodu przed komputerem grajac te gry. A Firmy to nie obchodzi ich choroba tylko ich kasa.
Poprostu business i duzo firm na tym swiecie zrobili sie sprytni wykorzystujac ludzke cechy ktore sa nie tylko te, byc lepszy, nie lubic przegrywac, uzaleznienie ...
Ludzie ktorzy siedza w marketingu "nie tylko firmy Blizzard" nic innego nie robia jak sie zastanawiaja nad tym gracza wcisnac jakis "Scheiss" -kit, aby na tym zrobic szybka i latwa kase. To jest wsumie wszystko! No i tak wlasciwie super pomysl!
Nie ma nic latwiejszego jak dac gracza te poczucie bede gorszy albo slabszy od innych jak nie kupie sobie tez "konika" czy jakiegos innego platnego Itemu.
I to jest wlasnie ten smutny punkt tego businessu. Bo normalny gracz jak wiekszosc z nas ktory posiada jakas gre aby od czasu do czasu wylaczyc mysl o pracy i oczym innym i poklikac w wirtualnej grze, nie jest wstanie juz grac tej gry normalnie. Bo albo ma gorsze uzbrojenie albo nie porusza sie tak szybko w tej grze jak inni bo nie ma konika ktory do 3-4 razy szypciej sie porusza od ciebie. Przykro ze Firmy wykorzystuja tych graczy takich games w taki sposob. Dlaczego nie mozna bylo odzyskac tego Konika lub innych dodatek przez jakies questy ???
Mozna gadac co sie chce to oczywiscie tylko moja opinia i doswiadczenie z takiego businessu w ktorym mi sie juz nie chcialo pracowac. Fakt jest w grze jak WoW ale nie tylko, tysiace ludzi umiera z glodu przed komputerem grajac te gry. A Firmy to nie obchodzi ich choroba tylko ich kasa.
Re: Ubolewam...
Szczerze nie kumam o co cały szum. Jest POPYT jest i PODAŻ .
Chyba juz od pierwszego tieru wiadomo ze w wowie nie chodzi o skill zabawe czy co tam tylko itemy .Jeśli ludzie chca itemow dajmy je im, jesli sa gotowi za to płacić to hmm chyba nie bedziemy płakac .
Wielu osobom wydaje sie ze kilku developerów tworzy jeszcze gry z miłości do ludzi i gier . No tak to moze było na początku lat 90-tych . Teraz to sa normalnie funkcjonujące korporacje których nadrzędnym celem jest ... a to niespodzianka zarabianie kasy.
I nie powiecie mi ze żałujecie ludzi którzy wywalili kase ? Ich kasa ich cyrk ich małpy .
Chyba juz od pierwszego tieru wiadomo ze w wowie nie chodzi o skill zabawe czy co tam tylko itemy .Jeśli ludzie chca itemow dajmy je im, jesli sa gotowi za to płacić to hmm chyba nie bedziemy płakac .
Wielu osobom wydaje sie ze kilku developerów tworzy jeszcze gry z miłości do ludzi i gier . No tak to moze było na początku lat 90-tych . Teraz to sa normalnie funkcjonujące korporacje których nadrzędnym celem jest ... a to niespodzianka zarabianie kasy.
I nie powiecie mi ze żałujecie ludzi którzy wywalili kase ? Ich kasa ich cyrk ich małpy .
- Querulous
- Posty: 792
- Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 22:14
- Lokalizacja: Gdańsk
- Status: Offline
Re: Ubolewam...
Ovin tutaj nie chodzi o to, że kupili ludzie którzy chcieli kupić tylko, że to daje twórcom pełne zielone światło w innych produkcjach.
Zaczyna się tak jak było z DLC, cieszysz się, że teraz wycinają już fragmenty gier (vide AC2) i dodają to jako DLC?
Jako konsumenta mnie to trochę boli bo ja się nie zgadzam na taką politykę ale zachowanie graczy powoduje, że przyszłe gry w które mam zamiar grać mogą mieć jakieś skichane DLC/koniki za 20$. Niby nic a potrafi wkurzyć.
Zaczyna się tak jak było z DLC, cieszysz się, że teraz wycinają już fragmenty gier (vide AC2) i dodają to jako DLC?
Jako konsumenta mnie to trochę boli bo ja się nie zgadzam na taką politykę ale zachowanie graczy powoduje, że przyszłe gry w które mam zamiar grać mogą mieć jakieś skichane DLC/koniki za 20$. Niby nic a potrafi wkurzyć.
- MacDante
- Posty: 1449
- Rejestracja: poniedziałek, 15 września 2008, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
I tu dochodzimy do podsumowania dyskusji...
nie zgadzasz się na to... nie kupujesz i nie grasz.. wolna wola i wolny wybór.
nie zgadzasz się na to... nie kupujesz i nie grasz.. wolna wola i wolny wybór.
Sponsorem forum jest: http://www.heliosgroup.pl właściel marki: http://www.art-page.pl
- BlackIguana
- Posty: 4110
- Rejestracja: niedziela, 9 sierpnia 2009, 10:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
Z 2giej strony często spodziewam się po produkcji przykładowo Aion że kupuję grę, płace abonament więc w przeciwieństwie do gier f2p jestem rowny z innymi graczami... a tu po kilku miesiącach okazuje się że nie... musze zapłacić to będą skrzydełka... itp i td. Jak dla mnie nie wiem czemu bronicie te firmy. Jakaś dziwna mentalność nastawiania d.py dla korporacji.
Co za debil i jakim prawem edytuje mi mój podpis?
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
www.archeage.info.pl
www.teraonline.info.pl
www.bladeandsoul.mmo.info.pl
Zapraszam!
Re: Ubolewam...
Wolna wola i gry komputerowe nie idą w parzeMacDante pisze: nie zgadzasz się na to... nie kupujesz i nie grasz.. wolna wola i wolny wybór.
No i producenci doskonale o tym wiedzą.
[Region] [Popps] Great googlie-mooglie, a Dieseltown guard just got killed by a garbage rat
Re: Ubolewam...
Zrobił się widzę trochę misz-masz i dyskusja się rozwinęła wielotorowo. Osobiście uważam, że pomysł Blizza jest pod wieloma względami genialny. Dlaczego? Bo zarobili ogromne pieniądze na czymś absolutnie zbędnym graczom, żaden z tych co tego nie zrobił nie może krzyczeć, że Blizz faworyzuje w jakikolwiek sposób tych co dokonali zakupu, bo to jest gadżet. A zrobili to absolutnie świadomie i wątpie by był to pierwszy krok do wprowadzenia innych przedmiotów, które już w jakiś sposób wpływałyby na rozgrywkę. Wbrew temu co wydaje się wielu to jest firma, która bardzo uważnie "słucha" rynku i wie doskonale na co może sobie pozwolic a na co nie. Z tego co mi wiadomo, to WoW jest w sumie już zamkniętym projektem a dodatki do niego zaplanowane i w większej części już zrealizowane. Bodajże do 2011, czy też 2012 roku. I dopiero wtedy istnieje ryzyko, że chcąc wycisnąc co się da jeszcze ze starej gry mogą powprowadzać itemy za realną kasę wływające na grę. Mogą, ale nie muszą, bo mogą obawiac się, że czymś takim zniechęcą cześć potencjalnych klientów do nowych tytułów.
Co do innych pomysłów innych wydawców/producentów - wielu wydaje się, że ich produkt będzie mega hitem i że od początku mogą sobie pozwolic na tzw dojenie klienta. Skutki tego typu myślenia są takie, że może i zarobią na takim tytule ale w ten sposób nigdy nie dościgną Blizzarda. Bo jeśli przyjrzeć się historii WoWa, to najpierw wyprodukowali i dopracowali grę a dopiero potem zaczęli szukać dodatkowych zysków, nie odwrotnie. Blizzard zdaje się to wiedziec i mam nadzieję, że nie zmieni podejścia przy innych tytułach. Oby i inni producenci w końcu to sobie uświadomili, bo póki co to raczej mamy klape za klapą i nie rokuję żadnemy z obecnych tytułów żywota podobnego do WoWa.
Co do innych pomysłów innych wydawców/producentów - wielu wydaje się, że ich produkt będzie mega hitem i że od początku mogą sobie pozwolic na tzw dojenie klienta. Skutki tego typu myślenia są takie, że może i zarobią na takim tytule ale w ten sposób nigdy nie dościgną Blizzarda. Bo jeśli przyjrzeć się historii WoWa, to najpierw wyprodukowali i dopracowali grę a dopiero potem zaczęli szukać dodatkowych zysków, nie odwrotnie. Blizzard zdaje się to wiedziec i mam nadzieję, że nie zmieni podejścia przy innych tytułach. Oby i inni producenci w końcu to sobie uświadomili, bo póki co to raczej mamy klape za klapą i nie rokuję żadnemy z obecnych tytułów żywota podobnego do WoWa.
Re: Ubolewam...
Nie nie zmieni, tylko wypuszcza Starcrafta w 3 pudelkach lolAszua pisze: Blizzard zdaje się to wiedziec i mam nadzieję, że nie zmieni podejścia przy innych tytułach.
Goscie z Blizzarda po akcji z IW zrobia wszystko co im Bobby Kottick z Activison powie
S2 to wogole kolejny skok na kase swoich dozgonnych fanow. Czekam na wydanie D3 z kazda klasa w osobnym pudelku.
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 kwietnia 2010, 17:41 przez Sparth, łącznie zmieniany 1 raz.
[Region] [Popps] Great googlie-mooglie, a Dieseltown guard just got killed by a garbage rat
Re: Ubolewam...
Schodzą do Twojego poziomu dyskusji: nastawianiem d.py z doklejeniem celownika jest doprowadzenie siebie do stanu w którym ktoś czuje się "zmuszany do grania".BlackIguana pisze:(...) Jakaś dziwna mentalność nastawiania d.py dla korporacji.
Już to pisałem - w tym temacie albo w drugim, o Ubisoft - pora wyłączyć komputer i wyjść z domu.
A wtedy przekonasz się, że nie chodzi tylko o obronę wydawców gier. Tak samo działa wiele innych obszarów współczesnego życia.
Jak dasz się wciągnąć to będziesz miał d.pe oraną na każdym kroku.
Jak nauczysz się nad tym panować to świata nie zmienisz, ale przynajmniej będziesz mógł siadać bez bólu.
Aha, użalania się nad światem czy szydzenie z innych graczy na forum jest żałosnym świadectwem własnej nieporadności. Niczym małe dziecko, które rzuca się na ziemie i płacze waląc piąstkami.
Parafrazując: dziwna mentalność, narzekać ale nie działać.
This should be a bumper sticker for the internet.OP, you can't teach people to have higher standards.
Re: Ubolewam...
Ty jeszcze nie mów hop.Sparth pisze:Nie nie zmieni, tylko wypuszcza Starcrafta w 3 pudelkach lolAszua pisze: Blizzard zdaje się to wiedziec i mam nadzieję, że nie zmieni podejścia przy innych tytułach.
Goscie z Blizzarda po akcji z IW zrobia wszystko co im Bobby Kottick z Activison powie
S2 to wogole kolejny skok na kase swoich dozgonnych fanow. Czekam na wydanie D3 z kada klasa w osobnym pudelku.
edit:
no qrcze, napisałeś to co sam chciałem o D3
- MacDante
- Posty: 1449
- Rejestracja: poniedziałek, 15 września 2008, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Ubolewam...
Nawet jeżli by Blizzard wydał D3 w 5 pudełkach, nadal potencjalny gracz ma wolną wolę i może tego nie kupić udowadniając tym samym żę można walczyć z korporacjami i nie kupować g.. w ładnym pudełku
Sponsorem forum jest: http://www.heliosgroup.pl właściel marki: http://www.art-page.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości