Dragon Age.
Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku
Re: Dragon Age.
Ja dopiero zacząłem grać i też zamierzam zrobić postać wojownika z nastawieniem na walkę dwiema broniami. Martwi mnie jednak fakt że w pewnych poradnikach które czytałem odradzają ten styl gry. Ale co tam, pewnie i tak uprę się przy swoim . Całe BG też przeszedłem tak zbudowaną postacią i grało się całkiem przyjemnie. Może ktoś kto grał już w podobny sposób wypowie się czy warto? I jeszcze jedno. Jaką specjalizacje polecacie później dla takiej postaci?
Re: Dragon Age.
mimo wielu skilli jakie mozesz wybierac wojownikiem z dwoma mieczmi i tak pod koniec gry bedziesz miał wszystko co ci potrzeba. a nawet ciut wiecej.
Jedyny minus gry tym stylem to to ze musisz pakować w 3 rózne cechy
siła/zrecznosc/HP
gdy normalny wojownik pakuje w 2. a na poczatku nawet w jedna
ale moim zdaniem pod koniec gry będziesz bardzo efektywny
Ciekawe kto bardziej... rogal czy ty.
tak czy siak lepiej iść własną ścieżką.
offtopik:
pamiętam fallouta gdzie grałem postacią nastawiona na walkę wręcz i kolega się ze mnie zgrywał puki nie zobaczył jak to działa.
skradanie sie na 130% (nawet wpawer armorze sie dawało ;P)
a potem kazdy cios za 1 AP a (kazdy cios to crytyk ;P to było coś.
combo wyglądało jakoś tak:
Heavy handed, Iron Fist,HtH Evade, Bonus HtH Attacks, Slayer,Silent Death
ale dokładnie nie pamietam
S.
Jedyny minus gry tym stylem to to ze musisz pakować w 3 rózne cechy
siła/zrecznosc/HP
gdy normalny wojownik pakuje w 2. a na poczatku nawet w jedna
ale moim zdaniem pod koniec gry będziesz bardzo efektywny
Ciekawe kto bardziej... rogal czy ty.
tak czy siak lepiej iść własną ścieżką.
offtopik:
pamiętam fallouta gdzie grałem postacią nastawiona na walkę wręcz i kolega się ze mnie zgrywał puki nie zobaczył jak to działa.
skradanie sie na 130% (nawet wpawer armorze sie dawało ;P)
a potem kazdy cios za 1 AP a (kazdy cios to crytyk ;P to było coś.
combo wyglądało jakoś tak:
Heavy handed, Iron Fist,HtH Evade, Bonus HtH Attacks, Slayer,Silent Death
ale dokładnie nie pamietam
S.
Re: Dragon Age.
Na gram.pl jest obecnie promocja gierkę można kupić za 69,90zł promocja trwa do 10 stycznia. Chyba się skuszę...
Re: Dragon Age.
Ty lepiej weź w łapę P90 bo od kilku dni z kampiącym Gustrem i tubowym Kathrin gramy . A na poważnie, to warto jak cholera...
Pozdrawiam
Mardukowski
Pozdrawiam
Mardukowski
Trójkolorowi, Zielono Biało Czerwoni
Re: Dragon Age.
Hehe nie miałem czasu na granie (pisałem pierwszy rozdział pracy inżynierskiej) w ciągu ostatnich 2 dni spałem jakieś 8 godzin, a teraz w weekend mam zjazd na uczelni, więc na Vencie pojawię się może w niedziele lub poniedziałek. Na dodatek zaczynam sesje od przyszłego weekendu wiec przez jakieś 2-3 tyg nie będę grał za dużo. Co do Dragon Age i tak pewnie jakbym kupił to gierki nawet z foli nie wypakuje więc kupie później - może cena będzie jeszcze niższa
Re: Dragon Age.
Co do zakupu oryginalnej wersji Dragon Age to warto pamietac ze to "podstawka" do ktorej juz sa platne dodatki DLC a maja byc wciaz kolejne - rowniez platne.
Bylem przekonany ze "wszyscy" o tym wiedza do czasu az znajomy zaczal mnie namawiac na zakup oryginalu twierdzac ze warto bo wydawca zapowiedzial ze bedzie supportowal tytul przez 2 lata wydajac kilkanascie dodatkow i tym samym niemozna liczyc ze gra kosztuje 100 zl skoro zostanie rozszerzona kilka razy wiec wyjdzuie "jakby" po kilkanascie zl za "dodatek" wiec mozna tyle zaplacic.
Musialem go uswiadomic ze racje ma tylko co do tego ze niemozna liczyc ze gra kosztuje 100 zl, bo z dodatkami wyjdzie kilkaset
P.S. Sama gra jest faktycznie bardzo dobra, jak na ostatnie lata w cRPGach i naprawde warta poswiecenia czasu na granie.
A no i wciaga - wiec ostroznie z rozpoczynaniem jak niemamy czasu grac
Bylem przekonany ze "wszyscy" o tym wiedza do czasu az znajomy zaczal mnie namawiac na zakup oryginalu twierdzac ze warto bo wydawca zapowiedzial ze bedzie supportowal tytul przez 2 lata wydajac kilkanascie dodatkow i tym samym niemozna liczyc ze gra kosztuje 100 zl skoro zostanie rozszerzona kilka razy wiec wyjdzuie "jakby" po kilkanascie zl za "dodatek" wiec mozna tyle zaplacic.
Musialem go uswiadomic ze racje ma tylko co do tego ze niemozna liczyc ze gra kosztuje 100 zl, bo z dodatkami wyjdzie kilkaset
P.S. Sama gra jest faktycznie bardzo dobra, jak na ostatnie lata w cRPGach i naprawde warta poswiecenia czasu na granie.
A no i wciaga - wiec ostroznie z rozpoczynaniem jak niemamy czasu grac
Re: Dragon Age.
Potwierdzam, niestety przekonałem się o tym na własnej skórzeBadalaman pisze: P.S. Sama gra jest faktycznie bardzo dobra, jak na ostatnie lata w cRPGach i naprawde warta poswiecenia czasu na granie.
A no i wciaga - wiec ostroznie z rozpoczynaniem jak niemamy czasu grac
Trójkolorowi, Zielono Biało Czerwoni
- Pająk
- Posty: 696
- Rejestracja: wtorek, 11 sierpnia 2009, 12:24
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
Re: Dragon Age.
A mnie na razie nie wciągnęła wcale: odebrali mi pieseczka i... odechciało mi się grać dalej. Nie czuję potrzeby pomszczenia śmierci ojca, chciałem olać całą sprawę i nie przyłączać się do Szarej Straży co oczywiście się nie udało. Gra z tego co czytam jedynie pretendowała do miana dark fantasy, a okazała się do cna moralna i "poprawna politycznie". Po cóż korelacje z osobami w drużynie, które można w dowolnym momencie zmienić za pomocą podarkó, których jest zatrzęsienie? Widać jednak, że do takich perełek jak Baldurs Gate czy Planescape: Torment jej jednak mimo wszystko daleko i nie mam pojęcia czy będę kiedykolwiek miał ochotę skończyć ją całą. :/
Vanitas, vanitatum et omnia vanitas...
Re: Dragon Age.
Pelnej dowolnosci niemamy - w cRPGach raczej niema co na to liczyc. Jesli tworcy poswiecili dajmy na to polowe czasu pracy na watek glowny, ktory rownoczesnie ma byc rowny zajetoscia czasu powiedzmy sumie watkow pobocznych to watek ten bedzie obowiazkowy do rozegrania.
Sporo "wyborow morlanych" mamy mimo wszystko.
Uparte porownywanie do Baldura, Icewinda czy Planescape niema tu chyba sensu, dla mlodszych graczy bedzie pewnie nawet niezrozumiale.
Biorac pod uwage kultowosc powyzszych nic nigdy ich nie pobije.
Tak jak zadna gra postapo nie bedzie lepsza niz fallouty 1 i 2.
Mimo tego Dragon Age ma moim zdaniem (a jestem dosc krytyczny ) jest gra bardzo grywalna, w przeciwienstwie do masy cRPGow z ktorymi sie zetkanlem w ostatnich latach.
Sporo "wyborow morlanych" mamy mimo wszystko.
Uparte porownywanie do Baldura, Icewinda czy Planescape niema tu chyba sensu, dla mlodszych graczy bedzie pewnie nawet niezrozumiale.
Biorac pod uwage kultowosc powyzszych nic nigdy ich nie pobije.
Tak jak zadna gra postapo nie bedzie lepsza niz fallouty 1 i 2.
Mimo tego Dragon Age ma moim zdaniem (a jestem dosc krytyczny ) jest gra bardzo grywalna, w przeciwienstwie do masy cRPGow z ktorymi sie zetkanlem w ostatnich latach.
Re: Dragon Age.
no, to czas przetestowac samemu. na gram pl jest promo od wczoraj 07 do neidzieli 10 stycznia wiec czasu niewiele na decyzje
ja jush podjalem trzeba bedzie znalesc troche czasu i zalozyc zbroje znowu
ja jush podjalem trzeba bedzie znalesc troche czasu i zalozyc zbroje znowu
Imię przechowam, ojcom dorównam i pierwej się złamię niż zegnę. Henryk Sienkiewicz.
[ obraz zewnętrzny ]
[ obraz zewnętrzny ]
- Pająk
- Posty: 696
- Rejestracja: wtorek, 11 sierpnia 2009, 12:24
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
Re: Dragon Age.
Badalaman wybory moralne są - ale nie mają żadnego wpływu na to jak odnoszą się do nas NPC. Druga sprawa: wybory wszelakie są tylko odcieniami szarości - nie ma możliwości być całkowicie podłym i złym. Trzecia sprawa: Elfy - znienawidzone i poniżane w każdym miejscu - a gdy tylko nim się gra to wszyscy traktują Cię jak równego sobie? Dziwne... Poza tym ta gra oprócz prologu innego dla każdej postaci toczy się później identycznie, ma identyczne dialogi itp. - to chyba niepotrzebnie dano w ogóle wybór rasy, prawda? :>
Może dam tej grze szansę raz jeszcze, ale jak na razie sobie odpuszczam.
Może dam tej grze szansę raz jeszcze, ale jak na razie sobie odpuszczam.
Vanitas, vanitatum et omnia vanitas...
Re: Dragon Age.
wydaje mi sie to nie dokonca prawda.Pająk pisze:Badalaman wybory moralne są - ale nie mają żadnego wpływu na to jak odnoszą się do nas NPC. Druga sprawa: wybory wszelakie są tylko odcieniami szarości - nie ma możliwości być całkowicie podłym i złym. Trzecia sprawa: Elfy - znienawidzone i poniżane w każdym miejscu - a gdy tylko nim się gra to wszyscy traktują Cię jak równego sobie? Dziwne... Poza tym ta gra oprócz prologu innego dla każdej postaci toczy się później identycznie, ma identyczne dialogi itp. - to chyba niepotrzebnie dano w ogóle wybór rasy, prawda? :>
Może dam tej grze szansę raz jeszcze, ale jak na razie sobie odpuszczam.
gralem czlowiekiem wojownikiem szlachcicem. i niemialem opcji dialogowych typu "nigdy niepokłonie sie przed człowiekiem" "guzik mnie obchodzi wasz król" i inne takie. ktore mialem rozpoczynajc rozgrywkę elfim magiem.
podobno - (nie doszedlem jeszcze do tego stadium rozgrywki) grajac elfem krasnoludem szlachciem masz zupelnie inne dialogi kiedy trafiasz do Ostragaru i zaczynasz bawić sie w w politykę.
S.
Re: Dragon Age.
O, Nie wiedziałem, że można zrobić taką mieszankę .Szept pisze:grajac elfem krasnoludem szlachciem
S.
Trójkolorowi, Zielono Biało Czerwoni
Re: Dragon Age.
coś mis ie pokićkało
S.
S.
Re: Dragon Age.
Mikele teraz wiesz dlaczego nie lubię ylfow...
Ps mam pytanie w wieży magów nie mogę znaleźć miejsca specjalnej mocy do zdania dla karteru wie ktoś może gdzie się go robię , druga sprawa dostałem quest od Mori aby ubić Flemath ide do chatki i zonk stara eksmisje dostała czy co gdzie ją mogę znaleźć??
Ps mam pytanie w wieży magów nie mogę znaleźć miejsca specjalnej mocy do zdania dla karteru wie ktoś może gdzie się go robię , druga sprawa dostałem quest od Mori aby ubić Flemath ide do chatki i zonk stara eksmisje dostała czy co gdzie ją mogę znaleźć??
Re: Dragon Age.
kurde a gdzie ostrzeżenie o drastycznych scenach
skrzywiło mi to już skrzywioną psyche
tu był ładny sig
Re: Dragon Age.
A jak mówiłem, że to mozliwe to mi nikt nie chciał uwierzyć!
Btw, z tym panem da się i trujkącik...
Ale cóż? Czego by innego się można było po elfie spodziewać.
Re: Dragon Age.
elfy...
ja tam go porostu zabiłem.
miałem o jednego kompana w drużynie mniej ale przynajmniej tylko Morigan wodziła za mną oczami.
wiem wiem jestem homofobem ;P i dobrze mi z tym.
S.
ja tam go porostu zabiłem.
miałem o jednego kompana w drużynie mniej ale przynajmniej tylko Morigan wodziła za mną oczami.
wiem wiem jestem homofobem ;P i dobrze mi z tym.
S.
- Mezt
- Posty: 1431
- Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 17:40
- Medals: 9
- Lokalizacja: Lubliniec
- Gender:
- Status: Offline
Re: Dragon Age.
rofl!
"is there something in your tent that needs assasinating!
I wy mi wypominacie Aiona ?
"is there something in your tent that needs assasinating!
I wy mi wypominacie Aiona ?
"You can run, but you'll only die tired."
―Boba Fett
―Boba Fett
Re: Dragon Age.
zassasinowal go w backdoor puke
Imię przechowam, ojcom dorównam i pierwej się złamię niż zegnę. Henryk Sienkiewicz.
[ obraz zewnętrzny ]
[ obraz zewnętrzny ]
Re: Dragon Age.
scierwo wymaga nvidia physix
ja miec ati
nie che sie zainstalowac physix nvidii ( co jest calkiem logiczne)
wtf to lata tylko na nvdiii ?
ja miec ati
nie che sie zainstalowac physix nvidii ( co jest calkiem logiczne)
wtf to lata tylko na nvdiii ?
Imię przechowam, ojcom dorównam i pierwej się złamię niż zegnę. Henryk Sienkiewicz.
[ obraz zewnętrzny ]
[ obraz zewnętrzny ]
Re: Dragon Age.
Tak Xionc ty być noob i kupić atit ty być pro i mieć GF i nie mieć problemaXionc pisze:scierwo wymaga nvidia physix
ja miec ati
nie che sie zainstalowac physix nvidii ( co jest calkiem logiczne)
wtf to lata tylko na nvdiii ?
Re: Dragon Age.
Ja mam ATI i śmiga. Nie miałem żadnych problemów z instalacją.Xionc pisze:scierwo wymaga nvidia physix
ja miec ati
nie che sie zainstalowac physix nvidii ( co jest calkiem logiczne)
wtf to lata tylko na nvdiii ?
Re: Dragon Age.
radki lepiej nadaja sie do grafiki wektorowej ktora dawac mi chleb i czynic mnie pro a noobki uzywac GF ktora nadawac si elepiej do gier i miec radocha i myslec ze byc proGerdhard pisze:Tak Xionc ty być noob i kupić atit ty być pro i mieć GF i nie mieć problema
ja byc w trakcie zmiany karty i wybor nastepnej tez bayc na radka a nie na gf
dobra moze jakies konstruktywne rady, pomysly? bo naprawde piana mnie sie toczy jak to possibile
Imię przechowam, ojcom dorównam i pierwej się złamię niż zegnę. Henryk Sienkiewicz.
[ obraz zewnętrzny ]
[ obraz zewnętrzny ]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości