Fifa 15 PC

[Pharaxe]

Czołem Kohortowicze! Zapewne są tu i tacy co kochają piłkę nożna oraz są fanami Fify. Są! bo widziałem nawet kanał na TS pod Fifę 15. Wysuwam pytanko, gra ktoś w fifkę może? Jeśli tak, to podzielcie się originem, doświadczeniami, odczuciami, składami jeśli gracie w tryb FUT i przemyśleniami na temat Fify 15.

Jeśli chciałby ktoś zagrać po koleżeńsku jakiś meczyk i sprawdzić się to feel free i zapraszajcie, mój OriginID: 0jc1ec (skopiujcie)

Jeśli taki tematu już istnieje, choć go nie znalazłem (forum laguje i wygląda na to że tylko stwórca wie dlaczego tak się dzieje) to usuńcie i podajcie linka do aktywnego/aktualnego.

[Sushun]

Temat stary ale pozwolę sobie odświeżyć.

Moim zdaniem Fifa 15 prezentuje się świetnie, jednak system obrony jest jakiś udziwniony i nadal mam wrażenie, że najlepszą opcją jest granie na 100% press/agresja (choć sam ciągle preferuję cofanie się i ograniczanie możliwości rozegrania poprzez zagęszczanie obrony, potem kontra). Całość gameplay'a jednak na duży plus, bardzo wciąga i już nie raz zakrzywiła mi się przy tej grze czasoprzestrzeń gdy nagle zastał mnie poranek dnia następnego (siadając na jeden, góra dwa mecze, czy tylko 'byle skończyć sezon i spać').

FUT jak zawsze jest trybem ciekawym, ale mam już serdecznie dość osób kupujących monety na allegro czy przez inne strony www. Ludzie, którzy grają na poziomie podobnym do mojego (sam uważam się za średniaka, mocno przeciętny skill lub go po prostu brak), w 3-4 lidze mają składy po 87-88 overall, karty IF czy TOTY a grają jakby się obracali strzałkami na klawiaturze. Aż przychodzi jeden moment zagapienia, bierze piłkę jakimś Messim i albo przechodzi całą drużynę na farcie albo ładuje bombę z 40 metrów. Choć i to da się znieść, bo najczęściej udaje się strzelić więcej bramek niż taki "wallet warrior". Druga wkurzająca rzecz - ścinanie gry czy ciągłe slow motion gdy ktoś ma problemy z netem albo mało fps, wtedy jak wiadomo 'laguje' obu osobom, a ten co jest przyzwyczajony do takiego grania na co dzień ma o niebo łatwiej.

Tak czy siak, w tej chwili obok wowa i battlefielda, jest to jedyna gra, na którą jeszcze mam czas (i absolutnie jedyną, którą toleruje moja druga połówka:) ).

origin id: spaggu

[Pharaxe]

Jest niestety tak jak mówisz. Mnie najbardziej bolą GOALKEEPERZY "nowej generacji", bezmózgie boty które kładą się na ziemie przy byle strzale.

FUT przestałem grać po dojściu do 1 ligi, cheaterzy, tzw trainerowcy nie dają pograć, więc szczerze mówiąc, nie opłaca się awansować. Zaproś kiedys na originie, jeśli grasz na PC, to może zagramy.