Diablo 3 - opinia Mandreda

Dział poświęcony grom dla jednego gracza.

Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku

Awatar użytkownika
Mandred
Posty: 321
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 00:38
Status:
Offline

Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Mandred » poniedziałek, 28 maja 2012, 15:25

Wczoraj był u mnie brat który posiada diablo i dał mi pograć, przeszedłem 1 akt i podzielę sie trochę moimi doznaniami.

Najpierw napisze co mi sie w diablo podoba.
-mnóstwo dialogów jak na taką gre, ludzie nawet do których zagadać sie nie da rozmawiają miedzy sobą jak sie obok nich przechodzi. Nie wpływa to może w żaden sposób na rozgrywkę ale jest przyjemnym dodatkiem.
-przeciwnicy wyłażący z jakieś dziur bezdennych i innych szczelin.
-jak sie zabije nowego potwora to ktoś tam ci o nim coś opowie, też bardzo miły dodatek.
-Dzienniki, zupełnie jak pokemony chcesz znaleźć je wszystkie, też bardzo fajny dodatek i jeszcze te scenki z przeszłości odgrywane przez duchy, miodek.
-przyciskając Ctrl na leżący na ziemi itemie można zobaczyć co to jest.
-opcje gry wieloosobowej, kontaktu ze znajomymi i cały social na duży plus.




A co mi sie nie podoba.
-za duży zoom i brak jakiejkolwiek regulacji (wybaczcie ale ten inny widok pod Z to nie regulacji)
-postacie są strasznie wolne a prawie zawsze wszędzie jest daleko.
-przeciwnicy są jeszcze wolniejsi.
-większość walk jest jakaś taka ślamazarna.
-teleport i identyfikacja ma cast time, co za debil to wymyślił? Nie wspominając tego że postać robi to w idiotycznej pozie.
-Inwentarz jest ciągle zapchany, zapycha sie co chwila i chodź teleport jest skillem i nie trzeba mieć zwojów to po prostu nie chce sie wracać do miasta żeby popychać itemy i porostu sie je wyrzuca.
-z wszystkich postaci do gry podoba mi sie tylko jedna.
-lokacje są robione czasem metodą kopiuj wklej.
-chyba jest krótka bo brat w pierwszą noc przeszedł normal i koszmar i jeszcze w piekle trochę hulał ale nie wiem czy on robił wszystko.

Po moim teście szczęka mi nie opadła ani w jakiś zachwyt nie wpadłem. Nie stał bym po ta gre w kolejce od rana ani z nikim bym sie o nia w kolejce nie pobił a takie przypadki były. Kupił bym ją ale ak by kosztowała normalne 70zl a nie 160 tym bardziej 250 bo według mnie tyle warta nie jest. Do tego powiem że Torchlight 2 mnie bardziej wciągną, w odróżnieniu od diablo w tej grze czułem moc, gra była dla mnie bardziej dynamiczna a walka szybsza i sprawiała mi więcej frajdy. Do tego brak problemów z zapchanym plecakiem.
From the weakness of the mind, Omnissiah save us
From the lies of the Antipath, circuit preserve us
From the rage of the Beast, iron protect us
From the ravages of the Destroyer, anima shield us
From this rotting cage of biomatter, Machine God set us free

Methil
Posty: 1442
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2010, 15:16
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Methil » środa, 30 maja 2012, 10:49

-Powiedz jak szybko brat przejdzie inferno, apropo krotkiej gry:)

-identyfikacja fakt moglaby byc instant, ale portal instant bylby op, daloby sie przed wszystkim uciec i ulatwiloby tryb hardcore masakrycznie, a tak trzeba byc out of combat praktycznie aby nikt Cie nie dotknal, wiec instant portal to not good idea:)

A tak z ciekawosci jak w Torchlight jest rozwiazany problem zapychajacego sie plecaka;p?

Awatar użytkownika
Dreghtor
Posty: 1547
Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 00:49
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Dreghtor » środa, 30 maja 2012, 11:45

Masz peta, który ma swój inventory i w każdej chwili możesz mu kazać pobiec do miasta / hub-a, żeby sprzedał towar.

Awatar użytkownika
Mandred
Posty: 321
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 00:38
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Mandred » środa, 30 maja 2012, 12:11

Kto z mojego posta zrobił osobny temat?
Co do Inferno to nie wiem ale pewnie już skończył znając go. I dla mnie to nie jest specjalny argument, to tak jak w grach w których po przejściu można grać od nowa na wyższym poziomie trudności, czy to oznacza że gra jest dłuższa? Chyba nie.
From the weakness of the mind, Omnissiah save us
From the lies of the Antipath, circuit preserve us
From the rage of the Beast, iron protect us
From the ravages of the Destroyer, anima shield us
From this rotting cage of biomatter, Machine God set us free

Awatar użytkownika
Bjorn
Namiestnik Cezara
Konsul
Posty: 3466
Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 17:50
Medals: 37
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
Gender:
Status:
Offline

Pretorianin IX Kohorty ANNORVM IX AoC Legionista WoW Legionista LOTRO Legionista
SWTOR Trybun GW2 Trybun ArcheAge Legionista ESO Trybun D2 Trybun
Sekcja EvE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty Brązowy Medal Igrzysk IX Kohorty

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Bjorn » środa, 30 maja 2012, 12:31

Mandred pisz cos o 40.000 K bo to ciekawsze :)

Awatar użytkownika
Roy
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 22 grudnia 2009, 22:21
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Roy » środa, 30 maja 2012, 19:52

Mandred pisze:Kto z mojego posta zrobił osobny temat?
Nie widząc zła, nie słysząc zła :D

Awatar użytkownika
Dreghtor
Posty: 1547
Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 00:49
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Dreghtor » czwartek, 31 maja 2012, 00:26

Przyznam, że to podejscie "jak już skończysz na easy to zagraj jeszcze raz to samo na normal, potem jeszcze raz to samo na hard" to jedna z większych zagadek.
Oczywiście jestem świadom terminu "replayability value" we współczesnych grach - szczególnie MMO - ale do głowy by mi nie przyszło, że można go potraktować aż tak dosłownie.

Tzeencz
Posty: 1041
Rejestracja: środa, 1 lipca 2009, 21:38
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Tzeencz » czwartek, 31 maja 2012, 07:36

W tym przypadku jest to o tyle uzasadnione, że przechodzenie kolejnych poziomów trudności jest integralną częścią gry. W gry pokroju Diablo nie gra się dla fabuły, tylko żeby zrobić jak najbardziej wykoksaną postać-z najlepszymi przedmiotami, a do tego trzeba być w akcie IV na poziomie trudności "inferno"!
fighting for peace is like fucking for virginity...

Lotro, WAR, WoW, SWTOR ...

Awatar użytkownika
Dreghtor
Posty: 1547
Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 00:49
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Dreghtor » czwartek, 31 maja 2012, 09:40

Rozumiem że wykoksanie postaci jest celem, rozumiem że na wyższym poziomie trudności są lepsze itemy, rozumiem że "game over" jest na najniższym poziomie lochu i najwyższym poziomie trudności - to wszystko są logiczne i stałe zasady gatunku.

Dlaczego jednak muszę zacząć grać na "easy", a nie mogę zacząć od "normal" lub "hard"?

Awatar użytkownika
Lerdoc
Posty: 2557
Rejestracja: czwartek, 28 sierpnia 2008, 18:55
Medals: 13
Status:
Offline

Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty WAR Weteran MO Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Lerdoc » czwartek, 31 maja 2012, 14:10

A mnie bardziej zastanawia, czemu zrobienie gry, którą da się przejść w 6-7 godzin zajeło im aż 10 lat.

Awatar użytkownika
Cashaan
Posty: 806
Rejestracja: poniedziałek, 7 września 2009, 20:01
Lokalizacja: Warszawa
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Cashaan » czwartek, 31 maja 2012, 14:31

Lerdoc,

Mnie przejście 4 aktów na Normal zajęło około 25-30 godzin (nie pamiętam dokładnie), oczywiście omijając cały content i biegnąc po prostu przed siebie da się to zrobić w 6-7, ale patrząc od tej strony nawet Skyrim czy Morrowind można przejść w 2-5 godzin..... nie mówiąc o Half-Life gdzie rekord chyba w minutach się liczy przejścia..

Pełne przejście 4 aktów na Normal włącznie z zaglądaniem do każdej dziury to około 30 godzin gry.
Happily Never After.
For the Kohorte!!

Tzeencz
Posty: 1041
Rejestracja: środa, 1 lipca 2009, 21:38
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Tzeencz » czwartek, 31 maja 2012, 14:41

@Dyro

Pytanie bez odpowiedzi - albo można powiedzieć "bo tak". Imho są dobre argumenty za i przeciw, Blizz wybrał akurat tak-czy jest to taki duży problem?

@Lerdoc

W 6-7 godzin (omijając co się da-jak słusznie zauważa Cashaan) przechodzisz tryb "normal", czyli tutorial. Gra się zaczyna w zasadzie na poziomie "nightmare".
fighting for peace is like fucking for virginity...

Lotro, WAR, WoW, SWTOR ...

Awatar użytkownika
Dreghtor
Posty: 1547
Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 00:49
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Dreghtor » czwartek, 31 maja 2012, 16:44

No właśnie nie bardzo widzę argumenty "za"...

Domyślam się, że chodziło o wydłużenie czasu gry przy minimalizacji kosztu produkcji. Ale tak jak ja to widzę to trochę strzał w kolano. Bo jak już raz poznasz fabułę, to kolejne poziomy trudności będziesz "speed runował".

Z tego co mówicie różnica między dokładnym graniem (30h) a speed runem (6h) wynosi 80% czasu gry.
Zakładam że na wyższym poziomie trudności gra trwa jeszcze dłużej, a proporcja czasu dokładnej gry do speed runu jest podobna lub nawet wyższa.
Dokładne liczby są oczywiście nie znane, ale możemy sobie mniej więcej wyobrazić ile potencjalnego czasu gry jest zmarnowane tylko dlatego, że nikt nie będzie sobie zawracał głowy dokładnym granie na najwyższym poziomie.

Tymczasem zostawienie starego rozwiązania powodowało by, że hardkorowcy, którzy zaczęli by od wysokiego poziomu grali by wolniej (bo nie mają sprzętu z poprzedniego przejścia, bo dopiero poznają grę, itd.) i w efekcie ich czas przejścia gry mógłby być podobny do tego co wyjdzie z dokładnego grania na normal i speed runu na reszcie.


No ale czy to jest problem? Nie, raczej po prostu zagadka.

Ewentualnie może to być drobny problem dla Blizzarda, bo na przykład mnie wersja demo na poziomie łatwym znudziła maksymalnie. Nie wiem jaki segment rynku myśli podobnie, ale pewnie jest to trochę straconych $.
Aczkolwiek wstępne analizy rynkowe sugerują że celem była duża początkowa sprzedaż boxów, więc pewnie "mój" segment (gracz, który nie wydaje kasy na obietnice tylko sprawdza zanim kupi) nie był targetem przy decyzji o tym że w D3 nie możesz wybrać poziomu trudności.

Methil
Posty: 1442
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2010, 15:16
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Methil » piątek, 1 czerwca 2012, 01:02

Odpowiem na Twoje pytanie:)

Zaczynajac gre z 1 lvl bez itemow na poziomie nightmare to juz nie bylby nightmare tylko impossible. W diablo nie ma tak ze poziomy trudnosci mozna obejsc umiejetnosciami. Tu poprostu kolejny poziom to dalsza czesc gry, i trzeba byc na nia ubrany bo nie ma mozliwosci zrobienia piekla czy inferno od 1 lvlu i tyle w tym temacie.

Co do powtarzania wszystkiego 3 razy aby doisc do inferno coz, taki sposob, duzo gier jest opartych na grindowaniu, co za roznica czy gra jest liniowa i spedzasz 20 h na spocie farmiac 1 typ moobow aby wbic max lvl, czy tak jak w diablo idziesz ciagle do przodu ale powtarzajac akty po 3 razy.

Gra zaczyna sie na 60 i teraz na inferno jest sporo zabawy i sporo wysilku wymaga pojscie o krok dalej.

I tak jestem fanboyem blizza, musze przyznac, ale nie mam klapek na oczach, napewno kupie kazda gre blizza jaka wyjdzie, az sie nie przejade, i cos co zaczyna mnie w tej chwili irytowac to to ze blizz nie radzi sobie z obsluga serverow, przynajmniej w ciagu ostatnich 2 dni.

Awatar użytkownika
Cashaan
Posty: 806
Rejestracja: poniedziałek, 7 września 2009, 20:01
Lokalizacja: Warszawa
Status:
Offline

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Cashaan » piątek, 1 czerwca 2012, 08:12

Jeżeli chodzi o rozpoczęcie gry na wyższym poziomie trudności - dmg wszystkich skilli zależy od przedmiotów, które dodatkowo mają wymagania odnośnie lvlu postaci, zaczynając grę na poziomie normal moby mają 1-2 hp i padają od 1 ciosu ponieważ zadajesz obrażenia rzędu 1-2. Na nightmare pierwszy napotkany mobek ma 700-800hp, wyobraź sobie bicie takiego zadając 1-2 obrażeń jednym skillem.....
Happily Never After.
For the Kohorte!!

Awatar użytkownika
Aryman
Posty: 1855
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 20:10
Medals: 1
Lokalizacja: Cambridge (uk)
Gender:
Status:
Offline

WildStar Legionista

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Aryman » czwartek, 14 czerwca 2012, 16:14

majac szczescie do itemow, czy biorac je z ah poziomy trudnosci nie istnieja bo majac dobry eq na lvl nie ma znaczenia czy to normal, koszmar czy pieklo gra sie tak samo [ tylko wiecej skili do wyboru ]

dopiero na inferno jak sie wbija na dziendobry jest ciezej, ale tu i tak ah pomaga aby dosc spokojnie zaczac nie tak jak na poczatku niektorzy mieli ze nic nie mogli zabic co bylo wiecej jak bialego koloru ;)
WoW - Placq Demel
WS - Ary(stalker), Placq(warek)
FFXIV - Demel

Awatar użytkownika
Slothar
Co-OP Legionista
Posty: 689
Rejestracja: czwartek, 20 października 2011, 10:53
Medals: 26
Lokalizacja: Katowice
Gender:
Status:
Offline

WoW Legionista WoT Trybun SWTOR St. Legionista ArcheAge Legionista ESO Legionista
Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty Srebrny Medal Igrzysk IX Kohorty

Re: Diablo 3 - opinia Mandreda

Post autor: Slothar » czwartek, 28 czerwca 2012, 14:12

Pamięć ma zawodzi czasem ale wydaje mi się, że w II też przechodziło się scenariusz parę razy by w końcu zrobić "tajną" lokację z krowami.
"Using no way as way having no limitation as limitation" Bruce Lee

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry single-player”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości