Nowy komp się zawiesza

[Eolla]

No więc zakupiłem zestaw po Waszych radach z tego wątku, złożyłem do kupy i niestety komp dostaje totalnie randomowe zwiechy

Pierwsze dwie pojawiły się przy instalacji Windows 7, później raz w Firefoxie, a następnie nawet przed odpaleniem Windowsa (raz na ekranie startowym z opcjami biosa, dwa razy przy wyborze systemu (obecnie mam WinXP+Win7)). Sprawdzałem temperatury w biosie, są ok (ok. 35 stopni). Zmieniłem RAM na pożyczony od kumpla - nie pomogło. Odpiąłem DVD, grafikę (jadę teraz na zintegrowanej) - nie pomaga.

Zostały mi w zasadzie 4 opcje - płyta główna, procesor, HDD i zasilacz. Czy macie jakieś pomysły, jak mógłbym namierzyć, który element powoduje zwiechy? Dodam, że nie ma żadnych Blue Screenów, komunikatów błędu, nic, obraz się zawiesza, mysz/klawiatura nie reaguje, czasami komp się sam wyłącza po ~10 sekundach a czasami wisi w nieskończoność. Na 99% nie jest to związane z obciążeniem komputera czy temperaturą, zdarzało się, że maszyna potrafiła chodzić przez 15min przy dużym obciążeniu, a zawiesza się przy banalnych sprawach w Windowsie, a nawet przed Windowsem, jak wspomniałem wyżej.

Zastanawiam się też, czy może być jakkolwiek związane z biosem, czy próbować coś zmieniać, update'ować? Sprzęt jest prosto z pudełka...

Z góry dzięki za pomoc
Eoll

[Mirage]

Kupione części były osobno i sprzęt został zmontowany w domu - w taki wypadku peszek, i szukasz sam usterki.

Jeśli sprzęt kupiłeś w sklepie i oni ci montowali zanosisz i robią to oni - za 0 zł bo dali gdzieś ciała a cały sprzęt podlega gwarancji ^^


Nawiązując do 1 mojej wypowiedzi najprościej zanieść sprzęt do jakiegoś serwisu oni ci za 30 zł zdiagnozują usterkę - jeśli nie to oczywiście nic im nie zapłacisz - bo nie płaci się za czas żeby ktoś się mógł pobawić kompem.

Pozdrawiam i wiem co czujesz

[Eolla]

Wariant 1 - komp składany przeze mnie. Z tym serwisem to niezły plan, jestem jutro umówiony z kumplem na "testy krzyżowe" i jak nic nie wymyślimy, to pewnie oddam tego kompa do diagnostyki.

[Eolla]

Update: "udało" mi się zawiesić kompa bez dysku twardego, w biosie - a więc to nie HDD winny.

Moją uwagę przykuł fakt, że w biosie procesor jechał na 3,6GHz, a więc z włączonym turbo boostem - myślałem, że to się odpala tylko przy sporym obciążeniu, a nie w biosie ^^ w każdym razie dałem turbo boost na "disabled" i testuję dalej. Przy tej okazji jeszcze jedna rzecz wydaje mi się dziwna - częstotliwość bazowa (czy jak to się teraz nazywa, kiedyś to było FSB, teraz chyba jakość inaczej, w każdym razie oznaczone BCLK) jest ZMIENNA i wynosi niewiele ponad 100MHz (do jakichś 100,9MHz jak patrzyłem) - to jest OK?

[Mirage]

Proponuje zobaczyć jaką masz wersje biosu i porównać ją z aktualną wersją na stronie producenta ewe. podaj wersje tutaj ja zlukam co i jak ;D

[Eolla]

Update: bez turbo też się wiesza. Co do częstotliwości BCLK to nie jest aż tak zmienna, jak to przed chwilą opisałem - po prostu waha się od 100,90 do 100,91 MHz ^^

[Eolla]

BIOS Version: F11
BIOS Date: 04/09/2012 (kwiecień)
BIOS ID: 8A01AG0C

Widzę, że na stronie Gigabyte jest wersja F18, teoretycznie mógłbym się bawić w update BIOS, ale zastanawiam się nad oddaniem tej płyty i kupieniem innej, a flash BIOSa chyba podpada pod oznaki użytkowania...

[Eolla]

Najlepsze jest to, że za każdym razem dostaję nieco inny przypadek - przed chwilą udało mi się dotrzeć do ekranu logowania WoWa, podaję login, wpisując hasło zwiecha - ALE w tle nadal działa animacja, widzę jak listek spada z drzewa, kursor od hasła mruga, przy czym ani klawiatura, ani mysz już nie działa... WTF?

[Mirage]

Złap mnie na mumble dziś po 19 - siedzę gdzieś w sekcji GW2

[Eolla]

Byłem koło 20 na mumble i byłeś wyciszony ^^ zamiast tego przeszedłem się do Komputronika, kupiłem nową płytę główną i wygląda na to, że wreszcie chodzi jak należy - od dobrych 3 godzin non stop pracuje i zero przycinek. Wygląda na to, że temat do zamknięcia.