Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi - wrażenia (bez spoilerów)

[Taneroth]

Ok, żeby tak trochę rozbić atmosferę po ostatnich dyskusjach w założonym przeze mnie dosyć kontrowersyjnym temacie chciałbym poznać Waszą opinię na temat nowych Gwiezdnych Wojen. Dzisiaj odbyły się pokazy przedpremierowe, natomiast ja wybieram się jutro (tzn. 14 grudnia) także póki co proszę bez spoilerów

Jak wrażenia? Wow? Zdziwienie? Rozczarowanie? Niedosyt?

[Taneroth]

Dobra w takim razie zacznę ja.
Jestem już po seansie i powiem tak.
Starzy fani Gwiezdnych Wojen mają już znacznie podwyższoną poprzeczkę co do nowych produkcji niż w przypadku całkowicie nowych filmów, dlatego u każdego może powstać jakiś niedosyt lub można się czepiać wszystkiego dookoła (widzę to po recenzjach w sieci oraz odczuciach ludzi i także częściowo moich).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony i z efektów i z muzyki, ale przede wszystkim z gry aktorskiej (szczególnie Luka Skywalkera, czyli Marka Hamila).
Postać Kylo Rena nabrała też nowych lepszych barw i teraz twardziej stąpa po ziemi (w przeciwieństwie do tego co było w poprzedniej części).
To co wyróżnia również ten film do dosyć częsta dawka dobrego humoru (na jednej scenie nawet uśmiałem się do łez).
Jest parę ciekawych niespodzianek, zwrotów akcji ale i bez drobnych rozczarowań się nie obejdzie. Otóż mnóstwo kwestii, nad którymi zastanawialiśmy się w oczekiwaniu na premierę nadal nie zostało wyjaśnionych lub zostały, ale nie powalają.
Są też nowi bohaterowie, którzy mi osobiście nie podpadli zbytnio do gustu i zostali jakby wsadzeni trochę na siłę.
Rola niektórych starych bohaterów też w moim odczuciu jest trochę z przymusu kontynuowana (tj. C3PO czy Chewbacca - to już nie to samo, co kiedyś).
Mimo wszystko zachęcam do tego, żeby się udać do kina bo ogólnie jest bardzo dobrze.

[Zmora]

Kylo Ren na pewno nabrał pazura - jest o wiele bardziej wyrazisty.

[Taneroth]

@Zmora
Zgadza się. Jak dla mnie teraz jest on najciekawszą postacią (a był tak nielubiany po przebudzeniu mocy) i nie wiemy do końca jakie będą jej dalsze losy (niewątpliwie nadal jest nieco rozdarty i nie zdziwiłbym się, gdyby jego rola obróciła się o 180 stopni). Najbardziej w filmie właśnie podobała mi się scena, gdy Rey przebywała właśnie razem z Kylo.

[Shinee]

Ja jesteem mocno zawiedzony. Cala masa WTF momentow, baaardzo slabe zakonczenia watkow...ogolnie w/g mnie najgorsza odslona Gwiezdnych Wojen. Po bardzo srednim "Force Awakens" ... mamy bardzo dobry film "Rogue One" .... a teraz znowu kurde totalna klapa. Przyszlosc SW w rekach Disneya nie wyglada za dobrze.

[Jonax]

ja nie miałem okazji wypróbować. Ciekawe czy jeszcze można to gdzieś zdobyć (?)