Kopanie kryptowalut w chmurze (Przychód Pasywny)

[Taneroth]

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Po raz kolejny poruszam dosyć kontrowersyjny temat związany z zarabianiem w internecie. Tak... Skoro gramy i między innymi robimy zakupy przy jego użyciu to wypadałoby w końcu zacząć na nim zarabiać. Doszedłem do wniosku, że skoro sekcja "Wolne Rozmowy" to wolne rozmowy, jednak zawsze jest tak, że jeżeli chodzi o kasę to się robi bagno, ale to wina tylko i wyłącznie ludzi z góry negujących coś, na czym się kompletnie nie znają lub robią to z zazdrości, bo nie umieją. Mimo wszystko pokusiłem się o napisanie tego wątku i niniejszym zapraszam wszystkie osoby zainteresowane uzyskaniem tzw. "przychodu pasywnego" do zapoznania się z jego treścią.

Ok, przejdźmy więc do rzeczy. Tym razem chodzi o temat związany z kryptowalutami. Jak zapewne wiecie wartość Bitcoina obecnie przekracza 60 tysięcy złotych, a jeszcze rok temu kosztował 10 razy mniej (nie mówiąc już o bardziej odległej przeszłości). Niegdyś wymienialiśmy dobra za złoto, obecnie powszechny jest pieniądz papierowy, natomiast pomału nastaje era kryptowalut (cyfrowych pieniędzy totalnie zdecentralizowanych, umożliwiających szybki transfer, niezależnych od banków i innych instytucji oraz praktycznie niemożliwych do zhakowania), która prędzej czy później i tak dotknie każdego z nas. Dlatego im szybciej się tym tematem zainteresujemy tym lepiej na tym wyjdziemy zarówno my jak i nasze rodziny.

Z reguły osobom nie wtajemniczonym w temat kryptowalut kojarzą się one z "wirtualnym pieniądzem", który można pozyskać między innymi dzięki kopaniu przy użyciu koparek (wysokowydajnych komputerów wyposażonych w karty graficzne służące do wykonywania skomplikowanych obliczeń) lub inwestycjach na giełdzie (gdzie prędzej czy później następują spadki przez co sporo osób w końcu traci swoje pieniądze).

Tak się jednak składa, że istnieje trzeci znacznie prostszy i jako jedyny szczególnie wzbudzający u mnie zainteresowanie sposób umożliwiający zarabianie na kryptowalutach - tzw. udział w kopalni wydobywającej kryptowaluty. W ostatnim czasie powstają nowe kryptowaluty mające znacznie większy potencjał zarobkowy, niż obecnie posiada Bitcoin (który już się mocno napompował). Oczywiście niektóre nowe projekty kryptowalutowe to scamy, jednak ja mam na oku coś znacznie bardziej konkretnego i w 100% bezpiecznego, w czym pokładają nadzieje setki tysięcy osób. Mowa o nowej kryptowalucie Futuro od firmy FutureNet (której współwłaścicielem jest Polak Roman Ziemian.

Przed Futuro stoi solidna przyszłość, gdyż firma wprowadzająca ją na rynek posiada aktualnie bardzo stabilną pozycję na rynku - ponad 2 miliony użytkowników zarejestrowanych na portalu społecznościowym FutureNet. Firma FutureNet istnieje na rynku od trzech lat oraz bardzo prężnie się rozwija. Portal społecznościowy, platforma reklamowa oparta o system podziału zysków (revshare), system matrycowy, sieć kawiarni, chmura internetowa, gry online, leasing samochodów i platforma zakupowa to jedynie wybrane ze źródeł finansowania firmy. Jeżeli chodzi o mnie to zarobiłem już w FutureNet około 8000zł od kwietnia bieżącego roku (zainwestowałem 4000zł).

Jednak wróćmy do tematu zarabiania na kryptowalucie Futuro. Cały myk polega na tym, że zakupujemy od firmy pakiet wydobywczy, a firma sama za nas zakupuje niezbędny sprzęt służący do wydobywania kryptowaluty, wydobywa ją dla nas oraz dzieli się z nami jej częścią co każdą minutę przez dwa lata od momentu zakupu pakietu. Otrzymaną kryptowalutę możemy w każdej chwili sprzedać na giełdzie, wypłacić na konto bankowe lub nawet płacić przy jej użyciu za zakupy w sklepach. Z racji, iż Futuro z wielu względów ma ogromny potencjał wzrostowy za parę lat jego wartość może się nawet zdziesięciokrotnić.

[yt][/yt]Dla osób sceptycznych prezes największej polskiej giełdy Bitbay (top 6 na świecie) - Sylwester Suszek ogłosił, że kryptowaluta Futuro została dokładnie sprawdzona i jest w 100% realna, posiada własny Blockchain oraz otwarty kod źródłowy. Oznacza to, że jest gotowa do wprowadzenia na giełdę od 7 stycznia 2017 roku. Niewiele wcześniej będzie ją również można zacząć wydobywać, na co ja się osobiście nastawiam. Zamierzam zakupić pakiet wydobywczy o wartości 1000$.

[ obraz zewnętrzny ]
Nie będę się tutaj dokładniej rozpisywał. Po prostu osoby szerzej zainteresowane tematem zapraszam na priv, gdzie wytłumaczę wszystko krok po kroku. Jednak wszystko tutaj jest proste jak budowa cepa... Wystarczy tylko zainwestować dowolną kwotę pieniężną (minimum 100$) i nie musieć nic więcej robić, tylko uzbroić się w cierpliwość, a z pewnością każdy dobrze na tym wyjdzie. Dodatkowo można zarobić sporą ilość pieniędzy na polecaniu, ogólnie rzecz biorąc mamy tutaj ogromną okazję do zarobienia kasy, wystarczy tylko się przełamać i chcieć zrobić krok w coś nowego.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

[Jaroczaro]

Pomijając kontrowersyjność samych kryptowalut, tworzysz iluzję chęci pomocy innym pod przykrywką samouczka o zarabianiu a tak naprawdę załatwiasz prywatę reklamując firmę, w której pracujesz i nakłaniając do kupowania jej produktów. Czy to w porządku?

Teksty jak w Mango Gdynia ale to nie dziwi skoro jesteś specjalistą od marketingu. Same plusy i żadnych minusów ani ryzyka. "Wystarczy tylko zainwestować dowolną kwotę pieniężną (minimum 100$) i nie musieć nic więcej robić, tylko uzbroić się w cierpliwość, a z pewnością każdy dobrze na tym wyjdzie." Nóż się w kieszeni otwiera jak czytam takie teksty.

A może wszyscy zaczniemy reklamować na tym forum swoje firmy i ich produkty. Będziemy przy tym pisać, że to proste tanie i potencjalnie poprawi życie każdemu kto w to wejdzie o ile jest na tyle innowacyjną osobą żeby spróbować. O! nie studiowałem marketingu a też tak potrafię.

Ani grama szczerości w tym tekście tylko sztuczki jak z podręcznika do marketingu. Napisałbyś wprost, że reklamujesz swoją firmę to by mnie to nie obeszło i zignorowałbym ten post.

[Xamerith]

Dzięki Jaro za ładne podsumowanie.
Pozwolę sobie jeszcze przekleić fragmenty mojej odpowiedzi na poprzedni temat Tanerotha o zarabianiu w necie na 'konkurencji' fejsbuka, który zniknął zanim zdążyłem ją wysłać (dzięki, którykolwiek mod się nim zajął):

W razie wątpliwości - sprawdziłem stronę, gniot, 3 letni portal społecznościowy który nie może się pochwalić niczym sensownym/dopracowanym, niekonsekwentne opisy, brak podstawowych funkcji... serio? Walczymy z Fejsbukiem?
A potem trafiłem na to:
http://getpaid20.pl/piramidy-finansowe/ ... inansowej/
I doczytałem do 'matryc'. Witamy w standardowo stosowanym obecnie schemacie piramidy finansowej. Ci przynajmniej biorą 10$, nie 200$.

...a skoro mamy taką wspaniałą sekcję "Wolne rozmowy" to pomyślałem, że nic nie stoi na przeszkodzie aby taki temat założyć.

Owszem, stoi, regulamin forum zabraniający umieszczania informacji mających na celu oszukanie innych graczy.

Oszukanie jest określeniem użytym bardzo subiektywnie w tym miejscu.
Ta sama firma, o której mowa we fragmencie powyżej, wprowadza teraz kryptowalutę (która, jestem skłonny się założyć, będzie translacją do bitcoina z dodanymi zerami, żeby było optycznie więcej) i możliwość jej kopania (czyli pośrednictwo w kopalni bitcoinów).

Myślę, że tyle komentarza wystarczy.

[Betrezen]

Siedzę w krypto walutach od dłuższego czasu i o ile na ich temat nie mam złego zdania, o tyle Futurenet omijam szerokim łukiem. Przemieliłem tam parę groszy i osobiście nie polecę. Chyba, że ktoś ma zacięcie marketingowca i rekrutera.
Zresztą na temat samej firmy też nie mam najlepszego zdania, kilka informacji wystarczyło na to.
Dołączam się więc do stwierdzenia, że to zwykła reklama. Nie przepadam..

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

[Yeleana]

O ile samego Tanerotha i jego fachową wiedzę na temat komputerów bardzo cenie, tak nie rozumiem dlaczego tak usilnie i notorycznie namawia ludzi do różnych podejrzanych inwestycji... być może siedzi "blisko koryta" to wówczas owszem - coś może zarobi, ale potencjalny Kowalski na takich innowacyjnych biznesach może tylko stracić... poza tym nie wiem czy wiecie, podobnie jak w przypadku czynnego organizowania takich struktur, również przy samym promowaniu zastosowanie może mieć art. 286 § 1. Kodeksu karnego, czyli :

„Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.„

A trudno wierzyć w uczciwość firmy zarejestrowanej w Dubaju, która nie ma obowiązku publikacji sprawozdań finansowych a poza tym obiecuje gruszki na wierzbie... ojciec mnie uczył i matka mnie uczyła, że pieniądze nie rosną na drzewie tylko trzeba je zarobić ciężką pracą!

--------------------------------------------------------------------------------------

przemyślałem i dopiszę coś jeszcze.... jak tak bardzo chce nam udowodnić, jaki to wspaniały system, to niech pokaże kompletny wyciąg bankowy (czyli uwzględniający WSZYSTKIE wpłaty i wypłaty związane z tą inwestycją), bo owszem - można się chwalić że "zarobiłem 100dolarów"... ale już nie powiem, że najpierw zainwestowałem 100.000

[Xamerith]

Żeby nie było, ja Tanerotha jako specjalistę od komputerów i rzeczowego gościa (to się widzi w tematach o AoC choćby) również bardzo cenię, a cały mój problem leży nie tyle w tym, że próbuje zarobić na [s]cudzej krzywdzie[/s]; [s]naiwności[/s]; niedopowiedzeniach, a w tym, że robi to na tym forum. Kodeksem karnym nie będę go straszył, ale zakładam, że jak wrzucę komentarz poparty doświadczeniem/sprawdzeniem i napomknę o regulaminie forum to może da sobie spokój z sianiem fermentu choć tu.

Ja nie wątpię, że Taneroth na tym zarabia, przede wszystkim dlatego, że teraz piramidy finansowe działają jakby delikatniej - dają więcej ludziom z poza głównego koryta, minimalizując swój własny zysk z jednostki. Ilość, nie jakość. Działa.

Natomiast moja reakcja na takie magiczne metody zarobku za nic wynika z doświadczenia - X lat temu dałem się naciągnąć w podobny sposób takiej jednej firmie co to się zowie Global Intergold - namawiała mnie bardzo dobra przyjaciółka, a że ma duże... oczy, dałem się namówić, pomimo przeczucia. Okazało się, że 'jakaśtam' kwota mi przepadła z racji tego, że osoba która nas oboje w to wciągała, nie dopowiedziała pewnych rzeczy, inne przekręciła, ja nie doczytałem umowy, i jako że ja się tym nie zajmuję dalej (nie wciągnę ludzi w piramidę finansową), kasa poszła się gwizdać. Przyjaciółka jak się opamiętała w końcu, to przeprasza mnie po dziś dzień. Natomiast osoba, która nas oboje w to wciągała zarobiła na nas jakąś, niemałą nawet jak na ilość pracy, sumkę. To czy sumienie jej nie gryzie teraz i skąd w ludziach przeświadczenie, że pieniądz to dobro skończone to temat na długi event dyskusyjny.

Tak, byłem głupi. I młody. I, ah, te oczy.

[Yeleana]

oczy mozesz pokazac...

amway, rainbow, herbalife, LR - wszystko po jednych pieniadzach

[Taneroth]

A jednak się rozkręciliście. Już myślałem, że będzie cisza, ale wiadomo, gdy chodzi o pieniądze oraz fakt, że mogę z jednej strony mogę coś zarekomendować bo samemu to sprawdziłem to jeszcze na dodatek być może komuś pomóc to osoby tym zirytowane i obrońcy własnych obyczajów muszą wkroczyć do akcji.

Jak macie jakiś problem to spójrzcie na nazwę sekcji na forum "Wolne rozmowy". Poza tym nie widzę nigdzie w regulaminie, że coś takiego jest zabronione. Czy nie uważacie, że robienie komuś syfu w temacie nie jest gorsze?

Wierzcie lub nie, ale jednak zdążyło do mnie już napisać parę osób z Kohorty, które jednak się zainteresowały tematem i są mi wdzięczni. Jednak dlaczego pozostali robią tutaj na siłę bagno?

Jeżeli chodzi o kodeks prawny to czy inaczej ludzie sami odpowiadają za swoje czyny, a o fakcie, że zysk nie jest gwarantowany powiadamiam każdego z osobna zarówno ja jak i firma jasno w regulaminie.

Jednym coś pasuje, innym nie. Jak dla mnie firma FutureNet to numer 1 na rynku. Rozwój w niesamowitym tempie i mnóstwo źródeł finansowania. Wiadomo tam gdzie się dużo dzieje tam też jest dużo hejtu. A fakt, że nie chwalą się dokładną sytuacją finansową (jak każda tego typu firma), ale czy wasz pracodawca dla przykładu robi inaczej albo Wy chwalicie się takimi szczegółami Waszym pracownikom / klientom?

Jeżeli chodzi o moje zarobki to bez problemu dla osób zainteresowanych mogę pokazać wyciągi z banków, nawet nagram dla Was film jak za tydzień wypłacam 2000zł z FutureNet, a przelew trafia po zaksięgowaniu na moje konto bankowe.

Większość ludzi żyje w błędnym przekonaniu, że trzeba ciężko pracować dla pieniędzy, ale tutaj Was muszę zaskoczyć, że czasy się zmieniają i najwyraźniej jesteście starej daty. Osoby, które wolą ciężko pracować niech nadal to robią i to do końca życia - nie zamierzam Wam w tym broń Boże przeszkadzać.

A jak już słyszę słowo piramida finansowa to mnie dopiero skręca...
Powiedzcie mi:
Czy istnieje firma, która płaci swoim pracownikom bez przychodów? No nie...
A jak działają banki i ZUS? Z czego banki dają kredyty? A no między innymi z Waszych pieniędzy.
Czym na co dzień płacicie? Kartami kredytowymi. Czy te pieniądze macie w kieszeni? No nie...
Dlatego się dobrze zastanówcie...

Brawo Wy. Teraz tylko czekać, aż kolejny temat trafi do kosza. Możecie być z siebie dumni!

[Jaroczaro]

"A jak działają banki i ZUS? Z czego banki dają kredyty? A no między innymi z Waszych pieniędzy.
Czym na co dzień płacicie? Kartami kredytowymi. Czy te pieniądze macie w kieszeni? No nie...
Dlatego się dobrze zastanówcie..."

Bardzo mnie ciekawi porównanie bezpieczeństwa depozytu w banku do depozytu w kopalni kryptowalut. Już samo wymówienie tego zdania w myślach wywołało u mnie śmiech. Nie możesz pisać bzdur na forum i oczekiwać, że nikt nie zrobi syfu w twoim temacie. Uprzejmością z naszej strony jest wyprowadzenie ciebie z błędu.

Piszesz, że pieniądze w banku w Polsce gdzie można kontrolować dokładnie finanse banku łącznie z wypłatami prezesa są tak samo bezpieczne jak w firmie gdzieś na końcu świata, o której nic nie wiesz poza tym co ci powiedzą. Zanim się dowiesz, że FutureNet się zwinęła to pieniądze będą już dawno w firmie NetFuture.

W takim razie napisz coś więcej na temat bezpieczeństwa pieniędzy w takiej firmie?
Kto za nie ręczy?
Co się stanie jak firma się zwinie, czy ktoś inny wypłaci ci twój depozyt?
Co się stanie w przypadku śmierci osoby, która wpłaciła pieniądze czy jej rodzina dostanie je z powrotem?

Może jesteś nowej daty i takie rzeczy cię nie interesują ale są bardzo istotne w przypadku inwestowania oszczędności.

W banku funkcjonuje między innymi Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To znaczy, że jak bank zbankrutuje, a to nie jest rzecz niezwykła i się zdarza (polecam film Zbyt wielcy by upaść ale żeby daleko nie szukać mamy przykład SK Bank, który zbankrutował w 2015 r.) to pieniądze są ci wypłacane do pewnej kwoty ale to państwo ci udziela gwarancji. 3 lata na rynku to śmiech. Banki działają już 50 lat i więcej !

Ten kto posłucha twoich rad co do inwestycji oszczędności będzie sam sobie winien jak je straci.

Może trochę za surowo cię oceniam. Mam znajomego, który swego czasu co chwilę przychodził do mnie z takimi pomysłami ale on tego wtedy nie rozumiał i szczerze chciał pomóc.

[Taneroth]

Dobra Jaroczaro...
Wspomniałem o banku i ZUSie tylko i wyłącznie dlatego, żebyście sobie uświadomili, że nawet te bezpieczne instytucje też nie działają w sposób idealny.
To wy wzbudziliście wojnę i nie zamierzam teraz dłużej tego ciągnąć. Tak czy siak kwestia czasu kiedy PRZEZ WAS ten temat trafi do kosza.
Wszystko ma swoje wady i zalety. Tutaj jest fajna kasa do wyciągnięcia, ale nie każdemu coś takiego odpowiada.
Temat faktycznie nie jest w 100% bezpieczny i tutaj nikt nikomu nic nie gwarantuje (ale w normalnym biznesie jest tak samo).
Chcesz poznać moje zdanie na temat zarabiania w sieci to nie zamierzam się tutaj dłużej tłumaczyć, poczytaj mojego bloga, a dopiero później wchodź ze mną w głębsze dyskusje:
http://bartoszperzynski.pl/
Nie skorzystacie, super Wasza strata. Chodźcie sobie bezpiecznie do pracy, gdzie Wasz szef się troszczy o Was i Wasze pieniądze - Wasz wybór.
Po co ten cały maras i szukanie w tym dziury? Po co te kłótnie i dogadywajki? Coś się nie podoba to po prostu to przemilczcie.
Gdziekolwiek i komukolwiek nie wspomnę o moim sposobie zarabiania to zawsze robi się ta sama drama. Już mi się tym rzygać chce wszystkim oraz głupotą ludzką.
W takim razie działam dalej sam i życzę powodzenia w życiu i biznesie

Niniejszym kończę tą dyskusję bo do niczego nie prowadzi
Cenie sobię IX, jesteśmy wspólnotą, dlatego po co się przekrzykiwać? Każdy ma jakieś swoje poglądy, także doceńmy to.
Oświadczam, że nigdy więcej nie będę pisał tutaj na tego typu tematy.

[Xamerith]

Ten post będzie w tonie bardziej bezpośrednim. Albo zbliżonym do tonu Tanerotha (passive agressive to się nazywa, tak btw.).

A jednak się rozkręciliście. Już myślałem, że będzie cisza, ale wiadomo, gdy chodzi o pieniądze oraz fakt, że mogę z jednej strony mogę coś zarekomendować bo samemu to sprawdziłem to jeszcze na dodatek być może komuś pomóc to osoby tym zirytowane i obrońcy własnych obyczajów muszą wkroczyć do akcji.

Ja tym zirytowany nie [s]jestem[/s] byłem. Ja po prostu uważam, że do robienia ludziom wody z mózgu są inne miejsca niż forum, bądź co bądź, poświęcone rozrywce.
W sumie, pisanie w tym temacie to była dodatkowa rozrywka w pracy, chyba mam zbyt optymistyczne podejście do świata

Jak macie jakiś problem to spójrzcie na nazwę sekcji na forum "Wolne rozmowy". Poza tym nie widzę nigdzie w regulaminie, że coś takiego jest zabronione. Czy nie uważacie, że robienie komuś syfu w temacie nie jest gorsze?

Nie wiem czy nie nadinterpretuję, ale:
Regulamin IX Kohorty art.3 ust.8

Wewnątrz gildii obowiązuje zakaz zarabiania na innych członkach gildii.

Ale ostatecznie:
Regulamin IX Kohorty art.5 ust.4-5

Interpretacja regulaminu lub prawa pozostaje po stronie Administracji.
W kwestiach nie objętych regulaminem decyzje podejmuje admin/moderator.

Według mnie to nie syf tylko sukces marketingowy, bo nie tylko admin/moderator zwróci uwagę na temat, ale i inni zerkną, przeczytają ze zrozumieniem i podejmą własną decyzję. W końcu, liczy się ilość odsłon, nie?

Wierzcie lub nie, ale jednak zdążyło do mnie już napisać parę osób z Kohorty, które jednak się zainteresowały tematem i są mi wdzięczni. Jednak dlaczego pozostali robią tutaj na siłę bagno?

Nie muszę nic robić na siłę, przedstawiam tylko swoje zdanie poparte założeniem konta na FutureNet i obejrzeniem ich 'innowacyjnej metody zarabiania pieniędzy', doświadczenie z podobnymi schematami i artykuł z sieci na temat schematu ponziego na przykładzie FutureNet.

Jeżeli chodzi o kodeks prawny to czy inaczej ludzie sami odpowiadają za swoje czyny, a o fakcie, że zysk nie jest gwarantowany powiadamiam każdego z osobna zarówno ja jak i firma jasno w regulaminie.

Kudos for You, majfrend. Serio. Ja w ten sposób zostałem oszukany, także cieszę się, że informujesz.

Jednym coś pasuje, innym nie. Jak dla mnie firma FutureNet to numer 1 na rynku. Rozwój w niesamowitym tempie i mnóstwo źródeł finansowania. Wiadomo tam gdzie się dużo dzieje tam też jest dużo hejtu. A fakt, że nie chwalą się dokładną sytuacją finansową (jak każda tego typu firma), ale czy wasz pracodawca dla przykładu robi inaczej albo Wy chwalicie się takimi szczegółami Waszym pracownikom / klientom?

No właśnie to jest problem z tego typu (czyt. zarób->zniknij) firmami, że one nie chwalą się sytuacją finansową, a ten rozwój w niesamowitym tempie i mnóstwo źródeł finansowania jest generalnie ślicznie opisany zgodnie ze wszystkimi zasadami marketingu przez chętnych freelancerów po dolarze za artykuł.
Nie? Dowód?

Jeżeli chodzi o moje zarobki to bez problemu dla osób zainteresowanych mogę pokazać wyciągi z banków, nawet nagram dla Was film jak za tydzień wypłacam 2000zł z FutureNet, a przelew trafia po zaksięgowaniu na moje konto bankowe.

Większość ludzi żyje w błędnym przekonaniu, że trzeba ciężko pracować dla pieniędzy, ale tutaj Was muszę zaskoczyć, że czasy się zmieniają i najwyraźniej jesteście starej daty. Osoby, które wolą ciężko pracować niech nadal to robią i to do końca życia - nie zamierzam Wam w tym broń Boże przeszkadzać.

Odnośnie Twoich zarobków już się wcześniej wypowiedziałem, ja nie mam wątpliwości, że na tym zarabiasz. I faktycznie, można zarabiać pracując nieciężko. Sam jestem najlepszym przykładem. Pierwsza zasada - uświadomić sobie gdzie się pchać ze swoim skillsetem.
Swoją drogą, jak słyszę ten argument o ciężkiej pracy to mnie krew zalewa, bo 90% ludzi o tym mówiących nie ma dobrych intencji. Ja szczerze mam nadzieję, że ty jesteś w tych 10%. Na razie nie mam powodu sądzić inaczej.

A jak już słyszę słowo piramida finansowa to mnie dopiero skręca...

Mnie też, ale z innych powodów. To jak to się teraz nazywa? A tak, działalność promocyjna, czyli obiecywanie złotych gór za wpłatę i znalezienie x kolejnych osób które wpłacą. Jak znajdą - zarabiają. W momencie jak nie znajdą x [s]jeleni[/s] chętnych, firma zarabia. Ale nie piramida. Całkowicie, absolutnie legalna działalność promocyjna. Oczywiście są jeszcze inne metody zarobku, ale dopiero polowanie na chętnych generuje prawdziwe zyski!

Powiedzcie mi:
Czy istnieje firma, która płaci swoim pracownikom bez przychodów? No nie...
A jak działają banki i ZUS? Z czego banki dają kredyty? A no między innymi z Waszych pieniędzy.
Czym na co dzień płacicie? Kartami kredytowymi. Czy te pieniądze macie w kieszeni? No nie...
Dlatego się dobrze zastanówcie...

Brawo Wy. Teraz tylko czekać, aż kolejny temat trafi do kosza. Możecie być z siebie dumni!

Tak, ale:
1) Bank nie znika z dnia na dzień zmieniając zakres działalności z zielonej energii na działalność reklamową lub kryptowaluty (zwłaszcza wchodząc w kryptowaluty w momencie kiedy ludziom odpalił się boom na bitcoina);
2) Nawet jeśli, to jest taki twór jak Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który do jakiegoś stopnia niweluje straty.
3) ZUS? Jako przykład systemu podobnego do FutureNeta? Strzał we własne kolano?
4) Tak, żyjemy w czasach w których pieniądze są wirtualne i nie mają żadnego poparcia. Nota bene też żadnej wartości do momentu ich wydania, bo tak naprawdę banknoty są własnością banku centralnego, który umożliwia nam korzystanie z nich jako środka płatniczego.
5) Chciałbym zauważyć, że w poprzednim temacie nie było żadnej odpowiedzi, a trafił do kosza decyzją admina/moderatora. Sugeruję poszukać odpowiedzi 'dlaczego?' u osoby decyzyjnej.

Zanim skończyłem posta, to i Jaroczaro i Taneroth się dopisali, to skomentuję jeszcze to:

To wy wzbudziliście wojnę i nie zamierzam teraz dłużej tego ciągnąć. Tak czy siak kwestia czasu kiedy PRZEZ WAS ten temat trafi do kosza.
(...)
Po co ten cały maras i szukanie w tym dziury? Po co te kłótnie i dogadywajki? Coś się nie podoba to po prostu to przemilczcie.

Ja nie wzbudzałem wojny, forum jest także do wymiany poglądów. W reakcji na Twoją reklamę, napisałem jak widzę sprawę. Najwyraźniej moja opinia nie pasuje do Twojego spojrzenia na firmę, bo zaczynasz to nazywać kłótnią i dogadywajką, jakbym robił to z czystej złośliwości. Wyobraź sobie, nie robię.
Odnośnie kosza - patrz 5) powyżej. Nie, to nie przez nas trafi do kosza. To admin/moderator ma siłę sprawczą i własną opinię.
Swoją drogą, IMHO to Ty strasznie agresywnie bronisz tematu, ale głównie mówieniem jaki ten pomysł jest świetny i jak niefajna jest obecna sytuacja (frag. o ciężkiej pracy i sugerowanie złego szefa), a nie konkretami. Chyba, że Twoim jedynym konkretem jest próba wzbudzenia w nas poczucia winy i Twoje zarobki. Nie wiem, tak to odbieram.

Dobra, starczy tego passive-agressive.
Dzięki za wymianę poglądów i rzeczową dyskusję, Taneroth. I za to, że nie będziesz o tym pisał na forum.

[Yeleana]

jaka jest forma prawna firmy?

wypłacasz 2000, a włożyłeś?

[Taneroth]

Włożyłem 4 tysiące. Do tej pory wypłaciłem już 8 tysięcy, a wypłacam wkrótce kolejne 2 tysiące (nagram film). W styczniu dokładam jeszcze więcej kasy z kieszeni, żeby móc wypłacać jeszcze więcej bo widzę w tym ogromny potencjał. Istnieje mnóstwo piramid finansowych i scamów, ale FutureNet jest wyjątkowy po prostu

[Driam]

Nie wiem czy zauważyłeś Taneroth ale jedyną oburzoną osobą w tym topiku jesteś Ty
W sumie to masz dużo racji w kilku punktach.

Większość ludzi żyje w błędnym przekonaniu, że trzeba ciężko pracować dla pieniędzy

Dla legalnych i pewnych pieniędzy...owszem, trzeba ciężko pracować. Jak jeszcze mieszkałem w Polsce to gram amfetaminy kosztował w fabryczce 1 PLN, w hurcie 10 PLN a na ulicy 15-20 PLN. Zarobek obłędny prawda? No może nie w 100% bezpieczny ale ciężką pracą bym tego nie nazwał.

A jak działają banki i ZUS? Z czego banki dają kredyty? A no między innymi z Waszych pieniędzy.
Czym na co dzień płacicie? Kartami kredytowymi. Czy te pieniądze macie w kieszeni? No nie...

No właśnie... banki. Banki też są już teraz odmianą piramidy finansowej na globalną skalę. Gdyby nie to, że ciągle wymyślają coraz to nowe produkty którym handlują między sobą to już dawno zjadłyby własny ogon.

Ale z drugiej strony piszesz że jak czytasz "piramida finansowa" to Cię skręca a mnie skręca jak czytam "kopanie kryptowalut w chmurze", bo mój starej daty mały móżdżek rozumie to w ten sposób "kopanie mirażu w niczym".

Istnieje mnóstwo piramid finansowych i scamów, ale FutureNet jest wyjątkowy po prostu

Obyś się mylił... tego Ci życzę

[Jaroczaro]

Nie chodzi o szukanie dziury tylko to jak przedstawiłeś sprawę. Gdybyś napisał szczerze to rozmowa potoczyłaby się zupełnie inaczej. Tymczasem ty potraktowałeś członków forum jak ciemną masę opisują wszystko przez różowe okulary pomijając wiele niewygodnych faktów. To nie chęć pomocy a chęć zarobienia. Nie ma się co denerwować bo jak przeanalizujesz rozmowę to myślę, że wyciągniesz z tego jakieś korzyści dla siebie. W końcu to ty chcesz coś sprzedać innym. Jak będziesz ignorował zastrzeżenia potencjalnych klientów to daleko w tej branży nie zajdziesz. Nasze uwagi powinny być dla ciebie cenny źródłem informacji (nie ma w tym ironii).

I tak uważam, że to nie jest dobre miejsce do takiej reklamy.

[Taneroth]

@Xamerith, Jaroczaro
Mimo wszystko Wasze argumenty wydały się w miarę konkretne i w jakimś stopniu do mnie przemawiają.
Też dziękuję za wymianę słów "na poziomie". Pisałem na szybko w pracy, stąd nie miałem czasu na długie rozprawki, a wierzcie mi, że mnie na takie też stać.
Tak czy siak do niczego by to nie doprowadziło bo mamy całkowicie inne podejście do tematu.
Kto wie, być może jak stracę w końcu swoje pieniądze to przemyślę sprawę i zwrócę Wam honor.
Póki co jestem na dobrych torach razem z 2 milionami ludzi zarejestrowanymi w FutureNet i wierzę, że się to nie zmieni, a gdy jednak się zmieni to będę już wystarczająco ustatkowany, bo między czasie dywersyfikuję zarobione środki. Wszystkiego wkładać do 1 wiadra nigdy nie warto.

Gebbeth a teraz proszę nadejdź i usuń to bagno... Niech świat o tym zapomni i nadal będzie mnie kojarzył z tym Tanerothem od komputerów i poradników do gier MMO. Koniec z pisania o zarabianiu w internecie bo to temat zbyt kontrowersyjny i być może faktycznie nie jest to odpowiednie do tego miejsce. Wierzcie mi lub nie, ale długo myślałem o tym, czy to w ogóle opublikować i byłem ogromnie zdziwiony, gdy po upływie 2 dni nikt jeszcze tutaj się negatywnie o tym nie wypowiedział

[Jaroczaro]

... bo między czasie dywersyfikuję zarobione środki. Wszystkiego wkładać do 1 wiadra nigdy nie warto.

Pod tym mogę się podpisać obiema rękami.

Dyskusja nie zaczęła się najlepiej ale padło trochę argumentów z każdej strony więc może nawet warto ten temat zostawić.

Myślę, że to dobry temat na poniedziałkowy event. Ja bym chętnie posłuchał na ten temat ale nie z ulotki tylko od strony praktycznej. Klonus przypilnuje żeby nie było zbyt gorąco

[Yeleana]

nikt nie robi bagna... tylko fakt jest taki oprócz marketingowej różowej papki z posypka nie serwujesz nic wiecej... zapytałem o formę prawna firmy FutureNet i sie nie doczekałem odpowiedzi

[Taneroth]

Yeleana wybacz pisałem na szybko z pracy. Co do formy prawnej to wybacz, ale się w to jakoś nie zagłębiałem...
Z tą papką to pojechałeś... Ale tak czy siak nawet gdyby mi tylko na tyn zależało, to zepsuliście mi "łowy" xD

[Yeleana]

mimo wszystko czekam na odpowiedź... jestem poważnie zainteresowany tematem

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

http://networkmagazyn.pl/niejasne-dzialania-futurenet

http://networkmagazyn.pl/prezes-futuren ... dzi-w-blad

http://serwisy.gazetaprawna.pl/nowe-tec ... losci.html

http://getpaid20.pl/piramidy-finansowe/ ... inansowej/

*******

https://www.imsig.pl/szukaj/osoba,ROMAN,ZIEMIAN

https://www.imsig.pl/szukaj/osoba,STEPHAN,MORGENSTERN

----------

http://wyborcza.biz/biznes/1,147582,205 ... nsowa.html

oraz akapit z tego artykułu:

Kilka tygodni temu amerykański nadzór finansowy SEC (odpowiednik naszej Komisji Nadzoru Finansowego) zamknął firmę Traffic Monsoon, działającą w kilkunastu krajach "agencję reklamową" obiecującą swoim członkom krociowe zyski w zamian za... oglądanie reklam. Pieniądze straciło również kilka lub nawet kilkanaście tysięcy Polaków, którzy uwierzyli w szybki zarobek w internecie. Amerykański nadzór podejrzewa, że Traffic Monsoon był międzynarodową piramidą finansową, która wciągnęła na całym świecie 160 tys. ludzi. Straty są szacowane na 200 mln dol. Strona firmy nie działa, a jej konta są zablokowane.

i dla uzupełnienia poprzedni temat z forum: viewtopic.php?f=401&t=24069 (zakładam, że większość osób może go nie widzieć), dlatego pozwole sobie zacytować kilka zdań:

Mowa o projekcie Traffic Monsoon.
Projekt ten istnieje już od niespełna 2 lat i jak to jego twórca powiedział: "Jest to już z pewnością mój ostatni projekt, który eliminuje wszystkie błędy przeszłych projektów oraz zapewni przede wszystkim płynność działania przez długie lata, gdzie wysokość zarobków jest dopiero na drugim miejscu za stabilnością."

Całe zarabianie polega na zakupywaniu pakietów reklamowych AdPack za kwotę 50$ każdy, które po 55 dniach wygasają dając zysk równy 110% ceny zakupu, czyli: 110% x 50$ = 55$ (55$ na koncie po 55 dniach, czyli zwrot kwoty 50$ za cenę zakupu paczki + dodatkowo 5$ zysku na czysto z jednej paczki po upływie 55 dni od czasu jej zakupu).

dlaczego amerykańska skarbówka, zamknęła taki FANTASTYCZNY PROGRAM ?!?!?!?

Taneroth, czy przedstawisz mi CZARNO NA BIAŁYM swój bilans udziału w Traffic Monsoon? Bilans, czyli wpis WSZYSTKICH wpłat i wypłat, żeby nie było nie jasności? (nie chcę być chamski i spytać wprost - "ile umoczyłeś?")

[Driam]

Taneroth nie będę rozpisywał się już o tym czym jest ta działalność ani jakie skutki za sobą niesie. Chciałbym tylko żebyś na chwilę zatrzymał się i tak tylko kątem oka (bez odwracania się) spojrzał za siebie.... da Ci to pewien obiektywizm.
Argumentujesz nas o łatwości zarobku w przeciwieństwie do ciężkiej pracy a spójrz na siebie co Ty robisz. Tyrasz jak wół, rozpisujesz się na około o tym temacie, rozmawiasz z ludźmi i ogólnie poświęcasz masę czasu na rozkręcenie tego interesu.
A teraz pomyśl co by było gdybyś, z tym swoim całym zapałem, inicjatywą, zacięciem marketingowym, został dajmy na to przedstawicielem handlowym w jakiejś firmie farmaceutycznej. Co najmniej 6k na rękę, auto służbowe bez limitu kilometrów, pełem etat i socjal, comiesięczna premia na wyniki a w przyszłości zgrabna emeryturka. I co najważniejsze... znajomi nie przechodziliby na Twój widok na drugą stronę ulicy.

[Taneroth]

Myślałem, że już daliście mi wystarczającą nauczkę, ale widzę, że mimo wszystko nadal chcecie za wszelką cenę drążyć dziurę w całym.

Ja osobiście jaram się zarabianiem w sieci, traktuję to już trochę jak hobby i nie ukrywam, że trochę lekarstwo na życie (chociaż ostatecznie nadal nie wiem, czy mi się ostatecznie powiedzie, jednak wolę spróbować niż żałować lub żałować, że spróbowałem, niż żałować, że nie spróbowałem). Włożyłem już trochę kasy w różne internetowe projekty. W jednych wyszedłem na plus w drugich na minus (w sumie mój bilans tak czy siak jest póki co ujemny, bo ogólnie rzecz biorąc więcej straciłem w internecie, niż zyskałem) jednak mam już jakieś doświadczenie i jestem w stanie lepiej (choć nie doskonale) ocenić stopień ryzyka.
Przede mną najtrudniejszy okres, ale gdy już dojdę do pewnego etapu (revshare, mlm, kryptowaluty) to będzie już tylko z górki - w to głęboko wierzę.

Chcecie na prawdę dalej to ciągnąć?... Tak wszyscy na jednego? Dajcie jakieś fory albo przejdźmy na priv, żeby nie rozsiewać zarazy, na którą już znaleźliśmy lekarstwo (nie pisanie o takich rzeczach na tym forum)

[Thorn]

Na tzw. piramidzie finansowej da sie zarobic, w to nikt nie watpi, jednakze jest to scisle powiazane z rekrutacja nowych czlonkow. Wynika to bazposrednio z samej struktury takiej organizacji. Dlatego tez kolega umiescil tutaj ten topik, zeby zrekrutowac nowe "zasoby". Im nizej w hierarchi jestes - tym mniejsze sa Twoje zyski i ogolnie pozytywnie kapitalowo wychodzi z takich inwestycji +/- 25% czlonkow. Oczywiscie koleg wszystkiemu zaprzeczy, ale ja zaproponowalbym sobie poczytac w sieci jak to wyglada i jak to dziala (odnosnie samych piramid) i wtedy podjac decyzje.



Na krypto walutach tez idzie zrobic pieniadze, ja osobiscie bym jednak odradzal korzystanie z wszelkiej masci cudownych biznesow i podzszkolenie sie na wlasna reke.

[Yeleana]

Włożyłem już trochę kasy w różne internetowe projekty. W jednych wyszedłem na plus w drugich na minus (w sumie mój bilans tak czy siak jest póki co ujemny, bo ogólnie rzecz biorąc więcej straciłem w internecie, niż zyskałem) jednak mam już jakieś doświadczenie i jestem w stanie lepiej (choć nie doskonale) ocenić stopień ryzyka.

Amen! w związku z powyższym więcej pisać nie mam zamiaru - odpowiedzi na pytanie nie uzyskałem, a swój udział w tym przedsięwzięciu także widzę marnie, bo nie mam wśród znajomych "jeleni" którzy kupią bajeczkę o "pieniądzach za darmo" i będą na mnie tyrać, a ja będę leżał do góry brzuchem

może wykup boxy na o2 albo innym portalu, tak jak Akademia Wagnera.... tylko tam takie cuda jak: sprzątaczka Alicja zaczęła latać własnym odrzutowcem, bezrobotny Henryk pławi się w luksusach i inne dyrdymały... szkoda tylko że Pan Wagner to zdjęcie ze stocka http://www.eopcje.pl/2016/04/metoda-wag ... do-metoda/

[Klonus]

Kilka słów z mojej strony, może nie tyle w temacie dyskusji (bo na kryptowalutach się nie znam - mam trochę przemyśleń, ale ciężko to nazwać spójnym światopoglądem) co na temat dyskusji (jeśli ktoś widzi różnicę ).

Pierwszy post jest tak słodki, że są boję się dotknąć ekran. W sumie dobre wyjście do ewentualnej dalszej dyskusji.
Kolejne uderzenie - Jaroczaro, Xamerith - wg mnie mocne, ale jeszcze na poziomie dopuszczalnym.
Yeleana poszedł po bandzie w art. kk. - tu pojawiło się przeświadczenie, które przewija się w wielu późniejszych wypowiedziach, że Taneroth w sposób intencjonalny dąży do pogrążenia innych Kohortowiczów. Nie zakładałbym tego, tym bardziej nie umieszczałbym w swoich wypowiedziach.
Taneroth odpowiedział jeszcze dziwniejszym zabiegiem, które skrócić można do jednego słowa "bagno". Ktoś zrobił bagno. Ktoś obniżył poziom dyskusji do bagna. Trzeba zamknąć to bagno. Jeśli ktoś zamknie to bagno, to wasza wina. Czy uzasadniona jest ocena dyskusji w ten sposób?
Poza tym pojawił się jeden post, na który zwróciłbym uwagę. Xamerith napisał post jak najbardziej rzeczowy i odnoszący się do konkretnych wypowiedzi. Jest jeden problem: za długi ten post.

I tu pojawiła się ciekawa koncepcja:

Myślę, że to dobry temat na poniedziałkowy event. Ja bym chętnie posłuchał na ten temat ale nie z ulotki tylko od strony praktycznej. Klonus przypilnuje żeby nie było zbyt gorąco

Pytanie, Taneroth, czy byłbyś w stanie stanąć na kanale głosowym i odpowiedzieć na wątpliwości innych osób. Nie jest to łatwe zadanie - staniesz prawdopodobnie sam przeciw kilku osobom (tu doliczyłem się 5 osób). Ze swojej strony (jeśli miałbym moderować dyskusję) mogę jedynie zapewnić dyskusję nie schodzącą poniżej pewnego poziomu (myślę, że wyższego niż niniejszy temat).
Jeśli byłbyś zainteresowany, podaj termin. W poniedziałki może być ciężko, bo są już w planach inne dyskusje (choć nie ma problemu przesunąć ich na inny dzień lub przesunąć na dalsze terminy), we wtorki mnie nie ma (jeśli ktoś inny będzie moderował dyskusję, to nie jestem potrzebny). Podaj termin i możemy podyskutować.