Strona 1 z 1

Kr

: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 09:49
autor: Nijel
1. Amerykański standard szerokości torów kolejowych (odstępu szyn) wynosi 4
stopy, 8.5 cala. Prawda, że to dziwaczna liczba? A czy wiesz dlaczego taki
właśnie standard się stosuje?

2. Ponieważ w ten sposób buduje się linie kolejowe w Anglii, a właśnie
angielscy przybysze budowali amerykańskie linie kolejowe. Dlaczego jednak
Anglicy budowali je właśnie tak?

3. Ponieważ pierwsze linie kolejowe, budowali ci sami ludzie, którzy budowali
wcześniej linie tramwajowe, a tam właśnie stosowano ten standard. Dlaczego
jednak stosowano tam ten standard?

4. Ponieważ ludzie, którzy budowali linie tramwajowe, używali tych samych
szablonów i narzędzi, jakich używali przy budowie wagonów tramwajowych, które miały taki odstęp kół. W porządku! Ale dlaczego wagony miały taki właśnie dziwaczny odstęp kół?

5. No cóż, gdyby próbowali zastosować jakiś inny odstęp, łamaliby pewną starą zasadę budowy dalekobieżnych dróg angielskich, ponieważ mają one taki właśnie odstęp kolein na koła. Któż to budował te starodawne drogi z koleinami?

6. Pierwsze dalekobieżne drogi w Europie (i Anglii) zbudowało Imperium
Rzymskie dla swoich legionów. Drogi te są w użyciu dotychczas. Ale skąd te
koleiny?

7. Pierwotne koleiny uformowały rzymskie rydwany wojenne; każdy inny
użytkownik tych dróg musiał się dostosować do nich, gdyż inaczej uszkodziłby
koła swoich pojazdów. Ponieważ rydwany były wykonywane dla Imperium
Rzymskiego, były one wszystkie do siebie podobne jeśli idzie o rozstęp kół.
Jak widać amerykański standard odstępu szyn kolejowych: 4 stopy i 8.5 cala,
pochodzi od parametrów technicznych rzymskich rydwanów bojowych. A biurokracja jest wieczna.


A więc następnym razem, kiedy dostaniesz do ręki jakąś dokumentację techniczną i zaczniesz podejrzewać, że może ona mieć coś wspólnego z końską dupą, będziesz miec absolutną rację, ponieważ rzymskie rydwany wojenne były konstruowane tak, aby ich szerokość była dostosowana do sumarycznej szerokości zadów dwu koni bojowych.

A teraz małe rozwinięcie tematu...

Kiedy spoglądasz na kosmiczny wahadłowiec na stanowisku startowym, widzisz
dwie duże rakiety startowe przymocowane po bokach głównego zbiornika paliwa. Są to rakiety na paliwo stałe, w skrócie: SRB, produkowane w firmie Thiokol, w Utah, w U.S.A. Inżynierowie, którzy projektowali SRB woleliby, aby były one nieco grubsze, ale... SRB transportuje się z wytwórni na stanowisko startowe koleją. Tak się złożyło, że linia kolejowa biegnie na pewnym odcinku przez tunel wydrążony w górze. Rakiety muszą się zmieścić w tym tunelu. Tunel jest tylko odrobinę szerszy niż linia kolejowa, a linia ta, jak już wiesz, ma
szerokość dwu końskich tyłków. Tak więc jeden z głównych szczegółów
konstrukcyjnych kosmicznego wahadłowca, być może najbardziej zaawansowanego systemu transportowego na świecie, został zdeterminowany ponad dwa tysiące lat temu przez szerokość końskiej dupy...

Re: Kr

: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 11:29
autor: Szept
:mrgreen: fajne
S.

Re: Kr

: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 11:52
autor: Nushash
Poszło w biurze :D

Re: Kr

: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 13:21
autor: Linger
W ogóle mam czasem wrażenie, że świat się opiera na dupach :D

Re: Kr

: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 14:14
autor: Nethar
a tak nie jest :) wszedzie te dupy :))

siedzą sobie informatycy przy stoliku i rozmawiaja o swoich maszynach :)
nagle jeden z nich mówi zeby przestali wreszcie gadac choć na chwile o komputerach i porozmawiali wlasnie o DUPACH :)
chwila konsternacji.. milczą długi czas...
nagle jeden z nich mówi
- Moja karta graficzna jest do DUPY :twisted:

Re: Kr

: wtorek, 27 stycznia 2009, 12:37
autor: Reggis
Fajne fajne. Pokarze to dla pana profesora od historii techniki :P