Dowcipki

... czyli o wszystkim i o niczym ...

Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku

Spotless
Posty: 286
Rejestracja: czwartek, 1 maja 2008, 15:54
Status:
Offline

Dowcipki

Post autor: Spotless » czwartek, 8 maja 2008, 18:18

Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś?
- Ależ nie - odpowiada facet.
Nieznajomy dalej pyta:
- Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś?
- Jasne, że nie - odpowiada facet.
- Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy.

____________________________________________________________________

Zatrzymuje drogówka młodego kolesia i pyta się:
-Piłeś cos chłopcze? bo coś mi wyglądasz podejrzanie!
-nie.!
-hmm alkomat mamy zepsuty więc nie możemy sprawdzić czy czegoś nie dziabnąłeś,więc zadam ci pytanie jako test.jak odpowiesz prawidłowo to cie puścimy.
-spoko
-pierwsze pytanie.jedziesz droga i widzisz dwa swiatła z naprzeciwka, co to moze być?
-no samochód nie?
-no tak.ale jaki? Audi,mercedes czy seat?.no widzę ze chyba oblejesz test młodzieńcze! dam ci szansę i zadam jeszcze jedno pytanie.
-jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka,co to jest?
-no wiadomo że motor!
-ee ale jaki? suzuki, honda, czy kawasaki? no nic chłopcze oblałeś test.
koleś wk...ił sie nie ziemsko,pomyślał chwile i nawija do gliniarza:
-panie władzo a czy ja moge zadać pytanie?
-a no wal śmiało młody człowieku.
-na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce,z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a. kto to jest??
-no wiadomo że ku..wa!!
-no tak. ale kto? twoja matka,żona, czy córka ??
___________________________________________________________________

Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
• Synku co się stało?
• Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
• Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
• No, ale to był rowerek pożyczony.
• I jak to się stało??
• Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
• Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
• No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
• Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
• Kot jest mój i będę go pierdolił kiedy mi się podoba!

____________________________________________________________________

Po latach spotkalo sie trzech przyjaciól z LO. Chcac, nie chcac rozmowa zeszla na tesciowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skonczyl medycyne - zalatwie gdzies cyjanek i dodam ku*wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysl :
- Wezme ku*wa pozyczke, kupie starej pipie Renault Clio i przetne przewody hamulcowe. Niech sie rozwali na drzewie,suka.
Gosc z klasy sportowej, którego losy rzucily na AR, mówi :
- A ja kupie dwadziescia tabletek Ibupromu, wezma to wszystko do geby, przezuje, zrobie z tego kule, wysusze ja w mikrofali, i zostawie na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytaja koledzy
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kule i powie " Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadne z lazienki i pierdo.lne ja siekiera w plecy.

_____________________________________________________________________

Jedzie facet lasem, a tu z krzakow wyskakuje wiewiórka cała w g... Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką. po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet zaczął ją wycierac, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega glos:
-Panie, masz pan jescze chusteczkę? bo mi sie wiewiórki skończyły...

_____________________________________________________________________

Pewna firma zatrudniła nowego pracownika - Kowalskiego. Miał zacząć od poniedziałku, ale rano zadzwonił do swojego szefa:
- Jestem chory - oświadczył. Szef go usprawiedliwia.
Kowalski pojawia się w pracy we wtorek i pracuje ciężko przez cały tydzień, zadziwiając wszystkich swoją pracowitością i umiejętnościami. W następny poniedziałek znów dzwoni do szefa i oświadcza mu:
- Jestem chory.
Szef niechętnie usprawiedliwia go, zaznaczając jednak, że to już drugi poniedziałek z rzędu. I znów we wtorek Kowalski przychodzi do pracy i pracuje do końca tygodnia, nawet szybciej i lepiej niż poprzednio.
W następny poniedziałek pracownik znów dzwoni.
- Jestem chory - powtarza. Szef go usprawiedliwia, postanawia jednak porozmawiać z nim we wtorek.
Następnego dnia Kowalski pojawia się w pracy i zostaje wezwany do gabinetu szefa.
- O co chodzi? - pyta ten. - Widzę, że jesteś świetnym pracownikiem, ale jesteś tu dopiero trzy tygodnie i w każdy poniedziałek twierdzisz, że jesteś chory?
- Chodzi o to, że moja siostra ma fatalne małżeństwo i w każdy poniedziałek przed pracą jadę do niej ją pocieszyć - tłumaczy pracownik. - Od słowa do słowa i zawsze kończy się to tym, że przez cały dzień uprawiamy seks.
- Z siostrą?! - krzyczy szef. - Przecież to obrzydliwe.
- Mówiłem panu, że jestem chory.

_____________________________________________________________________

Stoi murzyn pod drzewem i wymiotuje. Podchodzi białas.
- Napiłeś się, co?
- Yeeees...
- Żołądeczek napierdziela?
- Yeeeees...
- Do domu byś chciał?
- Yeeeesss...
- To chodź, podsadzę cię.

_____________________________________________________________________

Pączek i Śliwka jadą pociągiem, w przedziale cisza nikt sie nie odzywa więc Pączek postanawia przerwać niezręczną ciszę:
- Sliwka wymyśliłem fajny rym o tobie
- No to mów
- Nie bo się obrazisz
- No co ty nie jestem dzieckiem żeby się obrażać, dawaj tem rym
- Ok... Śliwka Śliwka ale z Ciebie dziwka
Sliwka od razu się obraziła i nawet się nie odezwała. Minęło 30 min i Sliwka mówi:
- Pączek ja też wymyśliłem fajną rymowankę
- Fajnie powiedz jaką
- - Nie bo się obrazisz
- No co ty ja nie jestem taki obrażalski jak ty
- Pączek pączek ty chuju
_____________________________________________________________________

Policjant stoi na ulicy. Nagle na jezdnię wbiega pies i wpada pod nadjeżdżający samochód. Po chwili policjant zauważa małego chłopca, przyglądającego się rozjechanemu psu i pyta:
- Chłopcze, czy to twój pies?
- Nie, mój nie był taki płaski.

_____________________________________________________________________

- Jakie są pierwsze objawy AIDS?
- Ból w odbycie i gorący oddech na plecach.

_____________________________________________________________________

Parka w łóżku: On do niej:
- Kochanie, moze dzisiaj na jeźdźca?
- Jaki najeźdzca??
- Germański, kurwa, oprawca!!


Wersja ilustrowana ;)

[ obraz zewnętrzny ]


______________________________________________________________________

Kobiety przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci często maja cesarkę, wstrzykują silikon w różne
części ciała, depilują gorącym woskiem włosy
na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych, robią sobie
lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszaja pośladki, usuwają żebra, operuja biusty, usuwają skórki na palcach
a nie można ich posuwać w dupę bo to... boli

______________________________________________________________________

Przychodzi Maniuś do domu:
- Mamo, żenię się!
- Jak ona ma na imię?
- Roman.
- Maniuś, Roman to przecież chłopiec!
- kurwa, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu Romuś kończy czterdzieści lat, a wszyscy w kółko chłopiec i chłopiec...!

______________________________________________________________________

Rozmawia trzech gejów pierwszy mówi:
-Boks to jest zajebisty sport, zawodnicy tak się macają, a jak jest zwarcie to już w ogóle prawie mam orgazm...
Drugi na to:
-Ja to jestem bardziej romantyczny, ja lubie szachy jak zawodnicy patrzą sobie w oczy, to jest niezwykle romantyczne...
A trzeci na to:
- W to jesteście leszcze, futbol amerykański to jest to, biegniesz, ostatnia minuta kopiesz piłkę i nie trafiasz i w tym momencie 10 tysięcy spoconych facetów wstaje i krzyczy "chuj ci w dupę", a ty leżysz i marzysz...

______________________________________________________________________

Diabel zwabil na skraj przepasci Anglika, Francuza, Niemca i Polaka. Podchodzi do Anglika i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
Anglik skoczyl. Diabel podchodzi do Francuza i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
- Nie skocze.
- Ale teraz jest taka moda.
Francuz skoczyl. Diabel podchodzi do Niemca i mowi:
- Skacz!
- Nie skocze.
- Gentleman skoczylby.
- Nie skocze.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skocze.
- To rozkaz!
Niemiec skoczyl. Diabel podchodzi do Polaka i mowi:
- Skacz!
- Spierdalaj!

_____________________________________________________________________

Leci sobie samolot, a w nim ludzie różnych nacji. Nagle cos się psuje i samolot zaczyna spadać. Pilot ogłosił, że maszynę trzeba odcażyć,więc wyrzucono bagaż.
Samolot wrócił na poprzedni kurs, lecz nie minał kwadrans a znowu cos nawaliło. Ludzie patrza po sobie, kto dla ratowania współpasażerów poswięci się i wyskoczy.
(Konsternacja)
Nagle zrywa się Amerykanin i mówi, że skoro Batman, Superman i Spiderman to Amerykanie to on też może być hero, po czym wypił z barku cala Whisky, przeleciał wszystkie blondynki i z okrzykiem "FOR UNITED STATES!!!" wyskoczył.
Wszystko wróciło do normy, ale po chwili zjebał sie kolejny silnik.
Tym razem podniósl się Francuz i mówi, że skoro Amerykanin mogl to on też. Wypił wszystkie czerwone wina jakie były w barku, przeleciał wszystkie brunetki i z okrzykiem "VIVE LA FRANCE!!!" - wyskoczył.
Po niedługim czasie sytuacja się powtarza, a wszyscy patrza na Polaka. Polak rozejrzał się, powiedzał: "Czemu nie?" wzruszył ramionami, wypił WSZYSTKO co było w barku oraz własne zapasy, przeleciał wszystko co miało cycki oraz pochwe i z okrzykiem
"NIECH ŻYJE MOZAMBIK!!!"...
...wyrzucił Murzyna.

______________________________________________________________________

Jak nazywają się tirówki??
Leśne ssaki.



Taka mała porcja...dodawajcie



Update

Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!

_______________________________________________________________________

Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę.
– Kto, ja?
– Tak, ty…
– Nie jesteśmy na „ty”!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim kolegą!
– Słuchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Posłuchaj mnie, gościu…
– Nie jestem żadnym „gościem”!
– No to jak mam…
– „Proszę pana”…
– OK, więc proszę…
– … „szanownego”.
– Dobra, kurwa a więc proszę szanownego pana…
– Dobrze, dobrze…
– Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, właśnie tego.
– Widzę.
– No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy „kolego” – on akurat opierdalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę.

_____________________________________________________________________

Przychodzi kobieta do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż ma ogromną potrzebę na uprawianie seksu analnego, więc przyszłam do Pana po poradę: czy to boli?
- Trochę, a lubi to Pani?
- Hmm... tak.
- A zatem nie widzę przeciw wskazań, dlaczego by Pani nie miała tego robić. Tylko proszę uważać, aby nie zajść w ciążę.
- W ciążę, nie wiedziałam, że można w ten sposób zajść w ciążę.
- Oczywiście, że można, a jak pani myśli, skąd się biorą policjanci.

_______________________________________________________________________

Siedzi dwóch pijaków przed pałacem kultury. Nagle w pałac kultury uderzyła motolotnia.
Pierwszy pijak- ej Zbychu patrz.
- pokazal palcem na motolotniarza.
Na to drugi- widzisz Kazek, jaki kraj tacy terroryści.


Udate 2:

Jedzie rycerz na koniu i widzi księżniczkę. Myśli sobie: Podjadę do niej powoli to ona zapyta: dokąd tak powoli jedziesz rycerzu ja wtedy odpowiem: powoli, bo powoli ale może bym cię popierdolił?
Więc przejechał obok księżniczki powoli, ale księżniczka nie zwróciła na niego uwagi. Rycerz myśli: To ja teraz przejadę obok niej szybko, a ona zapyta: dokąd tak szybko jedziesz rycerzu? Ja wtedy odpowiem szybko, bo szybko ale może byśmy się popierdolili?
Jak pomyślał tak zrobił. Niestety księżniczka znów nie zwróciła na niego uwagi. Zdesperowany rycerz pomyślał: wobec tego przemaluję swojego konia na zielono i przejadę obok księżniczki, wtedy ona zapyta: skąd rycerzu masz zielonego konia? Ja wtedy odpowiem: zielony, bo zielony ale może byśmy się popierdolili?
I znów jak pomyślał tak też uczynił. Przejeżdża rycerz na zielonym koniu obok księżniczki, a księżniczka się pyta:
- Rycerzu a może byśmy się popierdolili?
- Popierdolili... bo popierdolili... ale skąd ja mam zielonego konia?
__________________________________

Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodźno tutaj!
Weż mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Spadaj, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przywalę.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...

___________________________________________________

Przychodzi facet do lekarza i wyciąga fiuta na biurko lekarz się pyta: za gruby?
-nie
za chudy?
-nie
za długi?
-nie
za krótki?
-nie
to co panu dolega?
fajny co nie?!

_________________________________________________________

Lecą dwa robaczki świętojańskie.
Nagle koło nich przelatuje coś świecącego.
Błyskawiczna decyzja i jeden z nich mówi.
-O! jakas laseczka lece bzyknąć.
Poleciał nagle słychać jego krzyk.
Wraca.
Współtowarzysz lotu pyta.
-Co dziewica?
-Nie pet.
_____________________________________________________

Idzie niedźwiedź przez las. Nagle spotyka jeża,który je obiad.
-co jesz??
-co niedźwiedź??
Niedźwiedź inaczej sformułował pytanie:
-co jesz,jeżyku??
-co niedźwiedź,misiu??

Awatar użytkownika
Noxferra
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 07:27
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Noxferra » piątek, 9 maja 2008, 16:13

Zatroskana matka odbiera telefon.
-Witam Panią, tak się składa, że mamy tu Pani szanownej syna.
- Oh to cudownie, proszę go dać do telefonu, tak się bałam
- Yhy, chwilunia, nie ma pośpiechu. Pani szanowna jak rozumiem chce synalka w hurcie?
- W hurcie? Nie rozumiem.
- No bo jak Pani szanowna nie zechce synka w hurcie to damy go Stiopie do puszczenia, w detalu.
Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS.

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » piątek, 9 maja 2008, 16:25

Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, ze córka nieustanni cierpi na mdłości.
Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, ze jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną ! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął się intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak?- pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. I za nic kurwa nie chce tego przegapić.

Voytec-old
Posty: 84
Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
Lokalizacja: Mikołów
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Voytec-old » piątek, 9 maja 2008, 16:32

Do właściciela klubu go-go przycodzi dziewczyna.
- ja w sprawie ogłoszenia o prace
- Tańczyłaś już?
- trochę w szkole.
- Pokaż cycki !
Dziewczyna bez ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra wejdz na podest zobaczymy co umiesz.
Po 40 min wygibasów:
-Nie nadasz sie za mało umiesz.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co komputer ma to do rzeczy??
- Bo ja bym chciała w ksiegowości pracować.

Voytec-old
Posty: 84
Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
Lokalizacja: Mikołów
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Voytec-old » piątek, 9 maja 2008, 20:35

Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna
- Przepraszam... czyj był ten rotwailer przed barem...
- Mój! - podnosi się potężny brodacz - Ale jak to "był"?
- Bo mój jamnik go zabił...
- Co ty gadasz!? Jamnik mojego rotwailera? Jak!!?
- No... W gardle mu stanął...

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o
500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta
butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500$ i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś
kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...

- Wiesz, wprowadzają nam nowy plan pracy w firmie.
- Tak? Jaki?
- Darmowe wieczory i weekendy - już od 18...

Przepis na kurczaka.
Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia,
najlepiej szklanego.
Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanka wina bialego, szklanka wina
czerwonego, dodajac 100 g ginu, 100 g koniaku, 200 g Smirnoffa i 50 g
rumu.
Potrawy nie musimy nawet poddawac obróbce cieplnej.
Kurczaka mozliwie jak najszybciej wypierdalamy, bo jest chujowy.
Natomiast............. Sos! Sos! Paluszki lizać!!!

PS.kurczak musi być martwy, bo inaczej bydle sos wypije !!!

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » sobota, 10 maja 2008, 12:16

http://faildogs.com/

Stronka ze śmiesznymi zdjęciami psów. ;)

Voytec-old
Posty: 84
Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
Lokalizacja: Mikołów
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Voytec-old » sobota, 10 maja 2008, 13:09

Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.

Awatar użytkownika
Medivh
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 6 maja 2008, 21:08
Lokalizacja: Katowice City
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Medivh » sobota, 10 maja 2008, 14:30

Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się dzieciak, na nowiutkim, błyszczacym rowerku.
- Ładny rower! - mówi policjant - dostałeś go od Mikołaja?
- Taaaakk
- To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby Ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za brak świateł. Dzieciak wziął mandat, popatrzył i mówi:
- Ładny koń, dostał go Pan od Mikołaja?
- Hehe, tak, tak - odpowiedział rozbawiony policjant.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu ch**a między nogami, a nie na plecach!

Awatar użytkownika
Zawisza
Posty: 10151
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 14:23
Medals: 26
Status:
Offline

Namiestnik Cezara IX Kohorty Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty AoC Centurion WAR Trybun
AION Trybun MO Pretorianin BF3 Pretorianin TERA Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Sekcja EvE Sekcja FE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Dowcipki

Post autor: Zawisza » sobota, 10 maja 2008, 18:42

W pewnym mieście pojawił się sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża. Sklep miał sześć pięter, a im wyższe piętro tym towar lepszy. Był tylko jeden haczyk: jeśli kobieta już weszła na wyższe piętro, nie może zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc babka poważnie zainteresowana kupnem męża. Na pierwszym piętrze wisi tabliczka: „Mężczyźni tutaj mają pracę”. -To już coś, mój były nawet roboty nie miał – pomyślała kobieta – ale zobaczę, co jest wyżej. Na drugim piętrze był napis: „Mężczyzna tutaj mają pracę i kochają dzieci”. -Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej. Na trzecim piętrze była tabliczka: „Mężczyzna tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni”. No coraz lepiej - pomyślała, – ale wyżej musi być już niesamowicie. Na czwartym piętrze można było przeczytać: „Mężczyzna tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych”. -To urocze… Ale chyba wejdę piętro wyżej. Na tym piętrze stało: Mężczyzna tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku”. Niesamowicie – pomyślała kobieta – ale tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej?! Na szóstym piętrze bardzo zdziwiona kobieta przeczytała: „Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić”.


Po drugiej stronie ulicy powstał taki sam sklep tylko, że Tu każdy mężczyzna mógł kupić żonę.
- na pierwszym piętrze wisiała tabliczka: „ Kobiety tu są piękne „
- na drugim piętrze wisiała tabliczka: „ Kobiety tu są piękne i lubią seks „
- na trzecie piętro już żaden facet nie wchodził

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » środa, 14 maja 2008, 15:13

- Kochanie, wyrzuc smieci!

- Kurna, dopiero co usiadlem!
- A co do tej pory robiles?
- Lezalem.
***************************
- Kochanie! Chcialbym dzis pójsc z kolegami na mecz, potem na
kregle,a pózniej wpadlibysmy do knajpki...
- A idz, idz... Czy ja cie za rogi trzymam...?
***************************
- Wróbelek na galezi siedzi czy kuca?
- Kuca, bo jakby siedzial to by mu nózki zwisaly.
*************************
W biurze spotyka sie optymista z pesymista.
- Gorzej juz byc nie moze - mówi pesymista.
- Moze, moze - mówi optymista.
*************************
Mloda ortodoksyjna para Zydow przygotowuje sie do slubu. Poszli
do rabina, aby zadac mu pare pytan.
- Czy to prawda, ze kobieta i mezczyzna nie moga ze soba tanczyc?
- Tak to prawda - odpowiada Rabin - Z powodów moralnosci
kobieta i mezczyzna moga tanczyc tylko osobno.
- Nawet, jesli sa malzenstwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Bedziecie malzenstwem, wiec nie ma zadnego problemu.
- A mozemy próbowac róznych pozycji?
- Oczywiscie.
- Kobieta moze byc na górze?
- Jak najbardziej.
- Mozemy to robic na pieska?
- Jesli lubicie.
- A na stojaco?
- Na stojaco kategorycznie nie!
- Ale Rabbi, czemu na stojaco nie?
- Bo to moze skonczyc sie tancem!
********************************
Policjant rozwiazuje krzyzówke. Wstrzymuje sie przy hasle: >
"Najwiekszy ptak na trzy litery".
Chwilke pomysli, podrapie sie za uchem, po czym z duma pisze:
... "MÓJ"

Awatar użytkownika
Zawisza
Posty: 10151
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 14:23
Medals: 26
Status:
Offline

Namiestnik Cezara IX Kohorty Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty AoC Centurion WAR Trybun
AION Trybun MO Pretorianin BF3 Pretorianin TERA Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Sekcja EvE Sekcja FE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Dowcipki

Post autor: Zawisza » środa, 14 maja 2008, 22:18

Dlaczego psychoanaliza mężczyzn zabiera mniej czasu niż psychoanaliza kobiet?
- kiedy trzeba się cofnąć do dzieciństwa oni już tam są …

CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów : dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie, trzeba sprawdzić, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy kandydat dostaje do ręki pistolet, po czym słyszy, że ma wejść do pokoju i zabić człowieka, który tam siedzi, Mężczyzna odmawia – nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje to samo zadanie. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje broń: -nie mogę zabić człowieka, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden – cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałasy. Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- dlaczego mi nikt nie powiedział, że w pistolecie są ślepe naboje?! Musiałam go zatłuc krzesłem.

Mężczyzna spaceruje plażą, pogrążony w głębokiej modlitwie. Nagle przemówił głośno:
- Panie Boże spełnij moje życzenie. Usłyszał głos z góry:
-zawsze chodziłeś moimi drogami, więc spełnię twoje życzenie. Słucham!
-Dobry Boże, zbuduj lamnie most na Hawaje, żebym mógł tam jeździć, kiedy tylko zechcę.
Bóg odpowiedział: -Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali> Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyślisz inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwałę. Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
-dobrze,Panie Boże, w takim razie chciałbym zrozumieć kobiety… Chciałbym, wiedzieć, co one czują w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie przez tydzień albo, kiedy płaczą. O co im tak naprawdę im chodzi. Chciałbym też wiedzieć, jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą. Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
-Chcesz dwa czy cztery pasy ruchu na tym moście?

Pewnego razu w raju do Adama odezwał się Bóg: -Słuchaj chłopie, widzę, że jesteś bardzo samotny. Jeśli chcesz, stworzę ci do towarzystwa istotę doskonałą, spełnienie twych najskrytszych marzeń, po prostu cud-miód – piękną, uroczą i mądrą kobietę. Będzie ci gotowała, prała, dogadzała we wszystkim i nigdy nie usłyszysz od niej nawet jednego złego słowa. Tylko potrzebuję do tego twojej nogi, ręki ucha, oka i ośmiu żeber.
Na to Adam po głębszym zastanowieniu: -Hmmm… A co mógłbym dostać za jedno żebro?

Awatar użytkownika
Zawisza
Posty: 10151
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 14:23
Medals: 26
Status:
Offline

Namiestnik Cezara IX Kohorty Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty AoC Centurion WAR Trybun
AION Trybun MO Pretorianin BF3 Pretorianin TERA Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Sekcja EvE Sekcja FE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Dowcipki

Post autor: Zawisza » czwartek, 15 maja 2008, 17:36

Kolega do kolegi:
- … i jak? Fajna ta twoja dziewczyna w łóżku?
- … w sumie to nie wiem – jedni mówią że fajna, inni że nie fajna …

Einstain pojawił się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza:
Hmmm..... Wyglądasz jak Einstain, ale czy naprawdę ni jesteś? Nawet nie wiesz jakich ludzie stopuja metod żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę poprosić kawałek kredy i tablicę?
Sw. Piotr pstryknął palcami i pojawiła się tablica wraz z kredą.
Einstain zaczął objasniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy itp.
-OK, wierzę ci wejdż!
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso o to samo co Einstain.
Otrzymuje tablice i krede.
- Paroma maźnięciami kredy tworzy surrealistyczny obraz!
- Na pewno jesteś Picasso wejdź!
Po jakimś czasie przychodzi Lepper do Nieba.
- Picasso i Einstein udowodnili, kim są. W jaki sposób ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein ?
- Wchoź. Lepper !

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » sobota, 17 maja 2008, 16:00

Część pierwsza z dziesięciu. Naprawde polecam !!!


Awatar użytkownika
Vorcan
Posty: 576
Rejestracja: czwartek, 15 maja 2008, 10:46
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Vorcan » sobota, 17 maja 2008, 17:03

Unicore pisze:Część pierwsza z dziesięciu. Naprawde polecam !!!

ooo! :lol:
z rozpędu obejrzałam wszystkie
+5 sexterity helm lol

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » sobota, 17 maja 2008, 17:29

Uśpij swoją żonę (możesz użyć klasycznych środków anestezjologicznych),
włóż ją do dużego kartonu, (nie zapomnij o wykonaniu otworów wentylacyjnych)
i prześlij ją pocztą do osoby znajdującej się na pierwszym miejscu listy.
Wkrótce, twoje nazwisko znajdzie się na pierwszym miejscu listy i otrzymasz pocztą 823542 kobiet.
Statystycznie, wśród tych kobiet znajdziesz przynajmniej:

- 0.5 Miss Świata
- 2.5 Modelki
- 463 Dzikie nimfomanki
- 3 234 Ładne nimfomanki
- 20 198 Kobiet majścych wielokrotny orgazm
- 40 198 Kobiet biseksualnych.

To daje w sumie 64 294 kobiet bardziej napalonych, mających mniej
zahamowań, i atrakcyjniejszych od tej zrzędliwej zołzy, która wysłałeś.
A co najważniejsze, masz gwarancję, że paczka którą wysłałeś nie wróci do Ciebie!

NIE PRZERYWAJ TEGO ŁAŃCUSZKA!

Jeden gość, który wysłał tę wiadomość tylko do 5 zamiast do 9 osób
otrzymał z powrotem swoją własną paczkę, ciągle w tej samej niemodnej
sukni, rozczłapanych bamboszach i w lokówkach, ciągle miała ten sam atak migreny
i oskarżycielski wyraz twarzy. Tego samego dnia, międzynarodowa supermodelka,
z którą mieszkał od czasu wysłania swojej starej, przeprowadziła się do
jego najlepszego przyjaciela (akurat tego, do którego nie wysłał on łańcuszka).

W czasie gdy piszę ten list, gość, który jest o sześć pozycji przede mną
otrzymał już 837 kobiet i znalazł się w szpitalu z powodu wyczerpania.
Przy drzwiach sali w której leży czekają na niego jeszcze 452 nie rozpakowane paczki.

UWIERZ W TEN LIST!

To jest unikalna okazja, by uzyskać całkowicie satysfakcjonujące życie
erotyczne. Żadnych drogich kolacji, żadnych długich rozmów o ******łach
(którymi zainteresowane są tylko kobiety). Żadnych zobowiązań, zrzędliwych
teściowych i niemiłych niespodzianek w stylu małżeństwa. Nie zwlekaj...
prześlij ten list do 9 najlepszych przyjaciół!

P.S. - Jeśli nie masz żony, możesz wysłać odkurzacz; jedna z kobiet,
którą ktoś inny wyśle będzie wiedziała jak go użyć.

P.P.S. - Ten list możesz wysłać również do znajomych kobiet, żeby mogły
się przygotować na tą wielką przygodę, jaką wkrótce mogą przeżyć.

:lol:

Awatar użytkownika
Zawisza
Posty: 10151
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 14:23
Medals: 26
Status:
Offline

Namiestnik Cezara IX Kohorty Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty AoC Centurion WAR Trybun
AION Trybun MO Pretorianin BF3 Pretorianin TERA Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Sekcja EvE Sekcja FE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Dowcipki

Post autor: Zawisza » sobota, 17 maja 2008, 20:12

Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.

Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.

Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.

Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...

Jedna blondynka do drugiej:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Sam zszedł.

Blondynka idzie na spacer. Przychodzi nad rzekę i widzi drugą blondynkę na przeciwnym brzegu.
- Hej - krzyczy tamta - jak mogę się dostać na drugi brzeg?
Blondynka patrzy w górę i w dół rzeki, a potem krzyczy:
- Ale ty jesteś na drugim brzegu!

Jak się nazywa blondynka pomiędzy dwoma brunetkami?
- Przepaść intelektualna.

Awatar użytkownika
Zawisza
Posty: 10151
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 14:23
Medals: 26
Status:
Offline

Namiestnik Cezara IX Kohorty Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty AoC Centurion WAR Trybun
AION Trybun MO Pretorianin BF3 Pretorianin TERA Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Sekcja EvE Sekcja FE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Dowcipki

Post autor: Zawisza » poniedziałek, 19 maja 2008, 21:18

Kolega do kolegi:
- … i jak? Fajna ta twoja dziewczyna w łóżku?
- … w sumie to nie wiem – jedni mówią że fajna, inni że nie fajna …

Awatar użytkownika
Ubeck
Posty: 63
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 10:48
Lokalizacja: Gdynia
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Ubeck » poniedziałek, 19 maja 2008, 21:34

<Uwaga: będą brzydko mówić :mrgreen: >
Rzeźnik miał syna, który był skończonym idiotą, po prostu baran do potęgi entej. Mimo wszystko ojciec chciał interes przekazać synowi. Zaprowadził go rzeźni i mówi:
- Widzisz synu, do tej maszyny wchodzi baran, wychodzi parówka. Rozumiesz?
- Nie tato, nic rozumiem - odpowiada syn.
- No popatrz. Wchodzi baran do maszyny, wychodzi parówka.
Syn patrzy, ale dalej nic nie kuma.
- Kurde synek skup się. Baran, maszyna, parówka. Łapiesz?
- Nic, a nic tatuś - syn drapie się po głowie. - A tata? A jest taka maszyna, że wchodzi parówka a wychodzi baran?
- Tak, k*rwa, twoja stara!!!

Awatar użytkownika
Gradion
Posty: 91
Rejestracja: poniedziałek, 14 kwietnia 2008, 14:14
Lokalizacja: Gdańsk
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Gradion » środa, 21 maja 2008, 09:20

Właściciel sex-shopu musiał wyjść na chwilę, więc za ladą zostawił młodego sprzedawcę. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek? Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hmm... poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi dziewczyna, płaci i wychodzi. Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek?
- 35$ za czarnego, 35$ za białego - mówi sprzedawca.
- Hmm... poproszę białego, jeszcze nigdy nie miałam białego - mówi Murzynka, płaci i wychodzi. Po chwili wchodzi blondynka i mówi:
- Po ile są u pana gumowe fiutki?
- 35$ za białego lub czarnego - mówi sprzedawca.
- Hmm... a ten w paski stojący za ladą? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujący 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poproszę! - mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi. Po chwili do sklepu powraca właściciel i pyta:
- No i jak panu poszło?
- Wyśmienicie! - odpowiada sprzedawca - sprzedałem jednego czarnego, jednego białego i sprzedałem pański termos za 180$!!!
Tam, gdzie brak pokory, giną ludzie.
Christie Dame Agatha (1891-1976)

Awatar użytkownika
Rantel
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 22:26
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Rantel » środa, 21 maja 2008, 10:37

-polecam tez inne skecze tego kolesia :)

Awatar użytkownika
Praga
Posty: 705
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2008, 21:40
Lokalizacja: Szczecin
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Praga » środa, 28 maja 2008, 09:15

http://www.wrzuta.pl/audio/ofhqTkUVQh/p ... wo_andrzej
dawno się tak nie uśmiałem polecam wszystkim żonatym ;)

Awatar użytkownika
brawura
Posty: 53
Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 12:32
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: brawura » piątek, 6 czerwca 2008, 12:09

5 etapów wnikania alkoholu do organizmu:

STADIUM PIERWSZE - MĄDRY
nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.

STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNY
wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym na każdy temat.

STADIUM TRZECIE - BOGATY
nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze, ponieważ pod barem stoi twoja ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY... No i stawiasz drinki wszystkim, którym się podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osobą na świecie.

STADIUM CZWARTE - KULOODPORNY
w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami, z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to, dlatego, że nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej, ponieważ jesteś MĄDRY,BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota kiedykolwiek była!

STADIUM PIĄTE - NIEWIDZIALNY
jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko, ponieważ NIKT, CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy Ci się podobają, no a pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cię NIE WIDZI i nie słyszy.

**Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Bezsprzecznie.
- Innowacyjny.
- Przygotowawczy.
- Proletariacki.

**Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Konstytucjonalizm.
- Wszystkowiedzący.
- Rozszczepienie jaźni.
- Szczęśliwe zrządzenie losu.

**Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a: **
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.

Awatar użytkownika
Zawisza
Posty: 10151
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 14:23
Medals: 26
Status:
Offline

Namiestnik Cezara IX Kohorty Konsul IX Kohorty Pretorianin Sekcji IX Kohorty AoC Centurion WAR Trybun
AION Trybun MO Pretorianin BF3 Pretorianin TERA Trybun WoT Pretorianin
SWTOR Pretorianin Sekcja EvE Sekcja FE Uczestnik zlotów IX Kohorty Mecenas IX Kohorty

Re: Dowcipki

Post autor: Zawisza » niedziela, 8 czerwca 2008, 17:47

- Mam świetnego pacjenta - opowiada psychiatra swojemu koledze.
- Cierpi na rozdwojenie jaźni...
- I cóż w tym świetnego? Banalny przypadek!
- "Obydwaj" mi płacą!

-Historia pańskich problemów jest tak długa i zawiła-
mówi psychiatra do nowego pacjenta
- że powinniśmy ja przebadać od samego początku.
- Dobrze, wszystko panu opowiem-zgadza się pacjent.
-Tak więc, na początku stworzyłem niebo i ziemię...

Do lekarza wpada facet z niezapowiedzianą wizytą.
- Co mogę dla pana zrobić? - pyta lekarz.
- Panie doktorze, musi mi pan pomóc - mówi starszy człowiek - Za każdym razem, kiedy uprawiam seks z moją żoną, mam zaczerwienione oczy, nogi jak z waty i nie mogę złapać tchu... Jestem przerażony!
Lekarz patrzy na 86-latka i mówi:
- Panie Kowalski, takie dolegliwości czasem się pojawiają, szczególnie w pana wieku; ale proszę mi powiedzieć, kiedy zauważył pan te objawy?
Staruszek na to:
- Hm, trzy razy ostatniej nocy i dwa razy dziś rano!

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » wtorek, 24 czerwca 2008, 15:36

Sprawdź czy jesteś uzalezniony od kawy:


1. Otwierasz drzwi zanim ktoś zapuka.
2. Jeździsz na nartach nawet pod górę.
3. Zawsze dostajesz bilet pośpieszny, nawet parkingowy.
4. Masz kubek do kawy z obrazkiem swojego kubka do kawy.
5. Pielęgniarka musi mieć kalkulator naukowy aby zmierzyć twój puls.
6. Skończyłeś robić sweter, choć nie masz pojęcia jak robi się na drutach.
7. Mielisz ziarnka swojej kawy w swoich ustach.
8. Śpisz z otwartymi oczami.
9. Filmy video oglądasz na PLAY FF.
10. Twój ulubiony kubek do kawy jest ubezpieczony w PZU.
11. Zostałeś pracownikiem miesiąca w kawiarni a nigdy nie byłeś tam zatrudniony.
12. Zużyłeś w tym tygodniu trzy pary butów do tenisa.
13. Zacząłeś obgryzać paznokcie innych ludzi.
14. Nie mrugnąłeś od ostatniego księżycowego zaćmienia.
15. Twój T-shirt mówi: "Bezkofeinowa kawa to sprawka diabła"
16. Jesteś tak rozdygotany, że ludzie używają twoich rąk by rozmieszać swoją margerite.
17. Na komputerze potrafisz napisać sześćdziesiąt słów na minutę... stopami.
18. Nie pocisz się... ty sączysz się.
19. Przetarło się uszko na twoim ulubionym kubku.
20. Zapominasz rozwinąć Snickers'a przed zjedzeniem.
21. Wybudowałeś miniaturę miasta z małych plastikowych mieszadełek.
22. Ludzie dostają rozstroju nerwowego od samego patrzenia na ciebie.
23. JACOBS posiada zastaw hipoteczny na twoim domu.
24. Ludzie mogą testować baterie w twoich uszach.
25. Twoje, nomen omen, kubeczki smakowe są tak zdrętwiałe że mógłbyś wypić wszystko.
26. Kiedy stajesz gdzieś na wzgórzu zaczynasz słyszeć radio, choć nie masz odbiornika.
27. Kiedy ktoś pyta. "Jak się masz?", Ty mówisz: "Dobrze... do ostatniej kropli."
28. Chcesz być poddany kremacji bo tylko tak możesz spędzić swoją wieczność w konsystencji mielonej kawy.
29. Pragniesz powrócić jako kubek kawy w swoim następnym życiu.
30. Twoje urodziny są świętem państwowym w Brazylii.
31. Byłbyś skłonny posiedzieć bez przymusu w tureckim więzieniu.
32. Mówisz doskonale po arabsku choć nigdy nie brałeś lekcji.
33. Twój termos to po prostu mała cysterenka na kółkach.
34. Twoje wargi trwale są ukształtowane w popijającej pozycji.
35. Nawet w sennych spacerach spieszysz się.
36. Możesz pracować dłużej niż króliczek Energizer'a.
37. Twój nerwowy ruch można odnotować na skali Richter'a.
38. Twoje trzy ulubione rzeczy w życiu to: kawa przedtem,
39. kawa podczas i kawa po.
40. Swoją sztuczną szczękę zamaczasz w reszcie wieczornej kawy.
41. Jedyny czas kiedy tak w zasadzie stoisz nieruchomo jest podczas trzęsienia ziemi.

Awatar użytkownika
Unicore
Posty: 398
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2008, 18:14
Lokalizacja: Stuttgart
Gender:
Status:
Offline

Re: Dowcipki

Post autor: Unicore » czwartek, 3 lipca 2008, 02:24

pare śmiesznych:





oraz co lubie lubie a reczej sposób w jaki twórca dzieli się z nami fascynacją motocyklami:


ODPOWIEDZ

Wróć do „Wolne rozmowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości