Dowcipki
Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku
Re: Dowcipki
Budzi się żona rano i mówi do męża:
- Kochanie, wiesz co? Śniło mi się wiadro ch*jów.
- A mój wielki brytan tam był? - pyta z dumą mąż.
- Tak, ale taki tyci, malutki z boku leżał.
Mąż strzelił focha i wyszedł z domu.
Na drugi dzień budzi się mąż i mówi do żony:
- Kochanie, wiesz co? Śniło mi się wiadro ci*ek.
- A moja malutka, ciaśniutka tam była?
- Tak. Wiadro w niej stało.
- Kochanie, wiesz co? Śniło mi się wiadro ch*jów.
- A mój wielki brytan tam był? - pyta z dumą mąż.
- Tak, ale taki tyci, malutki z boku leżał.
Mąż strzelił focha i wyszedł z domu.
Na drugi dzień budzi się mąż i mówi do żony:
- Kochanie, wiesz co? Śniło mi się wiadro ci*ek.
- A moja malutka, ciaśniutka tam była?
- Tak. Wiadro w niej stało.
Re: Dowcipki
Dziadek do Jasia-wiesz że wczoraj wleciały do mnie 4 muchy dwie żeńskie dwie męskie
na to Jasiu-a skąd wiesz
Dziadek odpowiada-bo dwie usiadły na telefonie a dwie na piwie
--------
Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
- Wątroba.
Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
- Śledziona.
Wyciąga, nerka. Nie zdał.
Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
- Kiełbasa.
Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
- Kiełbasa.
- Proszę pani - mówi jeden z egzaminatorów - Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
- NO, KIEŁBASA!
- Proszę wyciągnąć - mówi egzaminator.
Studentka wyciąga, patrzy... i rzeczywiście kiełbasa.
Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
- Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?
na to Jasiu-a skąd wiesz
Dziadek odpowiada-bo dwie usiadły na telefonie a dwie na piwie
--------
Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
- Wątroba.
Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
- Śledziona.
Wyciąga, nerka. Nie zdał.
Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
- Kiełbasa.
Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
- Kiełbasa.
- Proszę pani - mówi jeden z egzaminatorów - Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
- NO, KIEŁBASA!
- Proszę wyciągnąć - mówi egzaminator.
Studentka wyciąga, patrzy... i rzeczywiście kiełbasa.
Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
- Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?
Re: Dowcipki
Idzie pijany facet do sąsiada.
Otwiera ich syn.
- Dzień dobry! Mamy i taty nie ma są w pracy.
A na to pijany facet:
- A nie, ja się chcę zapytać czy dasz mi coś do picia?
- Jasne.....chwileczkę!
Idzie i przynosi wodę.... pełną szklankę!
- Dziękuję, a mogę jeszcze?
- Jasne!
Przynosi ale teraz tylko pół.
- Czemu tylko pół?
- Bo w ubikacji więcej już nie ma a do umywalki nie dosięgam.
Otwiera ich syn.
- Dzień dobry! Mamy i taty nie ma są w pracy.
A na to pijany facet:
- A nie, ja się chcę zapytać czy dasz mi coś do picia?
- Jasne.....chwileczkę!
Idzie i przynosi wodę.... pełną szklankę!
- Dziękuję, a mogę jeszcze?
- Jasne!
Przynosi ale teraz tylko pół.
- Czemu tylko pół?
- Bo w ubikacji więcej już nie ma a do umywalki nie dosięgam.
- Lagu
- Posty: 341
- Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2011, 21:01
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Re: Dowcipki
Jedzie duży cygan i mały cygan samochodem
Kto prowadzi?
Policjant
Kto prowadzi?
Policjant
IX Kohorta SWTOR http://www.youtube.com/watch?v=dHbnsgabHus
Re: Dowcipki
Żona wybiera się na zakupy.
- Prezerwatywy kup - mówi mąż.
- No co ty! - mówi oburzona kobieta. Wszyscy będą wiedzieli, co będę robić. Wstydzę się!
- A jak z trójką dzieci idziesz ulicą, to się nie wstydzisz?
- Prezerwatywy kup - mówi mąż.
- No co ty! - mówi oburzona kobieta. Wszyscy będą wiedzieli, co będę robić. Wstydzę się!
- A jak z trójką dzieci idziesz ulicą, to się nie wstydzisz?
Re: Dowcipki
Tato, to prawda, że prawdziwy mężczyzna powinien zachować zimną krew w sytuacjach dramatycznych?
- Tak synu, to prawda.
- To co chcesz najpierw zobaczyć. Mój dzienniczek, czy rachunek za nowe futro mamy?
- Tak synu, to prawda.
- To co chcesz najpierw zobaczyć. Mój dzienniczek, czy rachunek za nowe futro mamy?
- Andariel
- Posty: 1541
- Rejestracja: poniedziałek, 19 listopada 2012, 01:02
- Medals: 11
- Lokalizacja: 3miasto
- Gender:
- Status: Offline
Re: Dowcipki
pozdrawiam, Andy
Re: Dowcipki
- Dziwne - mówi mąż do żony - ty masz niebieskie oczy, ja mam niebieskie oczy, a nasza córeczka ma piwne. Ciekawe po kim...
- A co, może powiesz, że piwa nie pijesz?!
- A co, może powiesz, że piwa nie pijesz?!
Re: Dowcipki
Dwie małe dziewczynki stoją przy wadze. Jedna ostrzega koleżankę:
- Nie wchodź na nią, od tego się płacze!
- Nie wchodź na nią, od tego się płacze!
Re: Dowcipki
Przedwczoraj mój ojciec zgubił pasek od spodni. Od dwóch dni mamy anarchię w rodzinie.
Re: Dowcipki
Ojciec uznał, że jego syn za dużo czasu spędza grając na komputerze. Chcąc go zmotywować do większego wysiłku w nauce, powiedział do niego:
- Kiedy Abraham Lincoln był w twoim wieku, czytał książki przy świetle kominka.
Syn odpowiedział bez odrywania wzroku od komputera:
- Kiedy Lincoln był w twoim wieku, był już prezydentem Stanów Zjednoczonych.
- Kiedy Abraham Lincoln był w twoim wieku, czytał książki przy świetle kominka.
Syn odpowiedział bez odrywania wzroku od komputera:
- Kiedy Lincoln był w twoim wieku, był już prezydentem Stanów Zjednoczonych.
- Bzyk
- Posty: 4942
- Rejestracja: sobota, 28 lipca 2012, 19:25
- Medals: 45
- Lokalizacja: Warszawa
- Gender:
- Status: Offline
Re: Dowcipki
Z cyklu suchar miesiąca:
"Dlaczego Chuck Norris nie ubiera choinki?
- Bo to choinka ubiera się dla niego. "
"Dlaczego Chuck Norris nie ubiera choinki?
- Bo to choinka ubiera się dla niego. "
Re: Dowcipki
Rozmawiają dwie sąsiadki na wsi:
- A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała?
- Powiada, że syfilis.
- A co to jest?
- No nie wiem, ale chyba większe od mercedesa.
- Jak to?
- Bo mi powiedziała, że na tym to się cała wieś przejedzie...
- A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała?
- Powiada, że syfilis.
- A co to jest?
- No nie wiem, ale chyba większe od mercedesa.
- Jak to?
- Bo mi powiedziała, że na tym to się cała wieś przejedzie...
Re: Dowcipki
Szalejący kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
- Cześć stary, jak sypiasz?
- Jak niemowlę.
- Żartujesz?
- Wcale nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy się zasrałem.
- Cześć stary, jak sypiasz?
- Jak niemowlę.
- Żartujesz?
- Wcale nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy się zasrałem.
Re: Dowcipki
Sędzia pyta prostytutkę na rozprawie:
- Kiedy pani rozpoznała, że był to gwałt?
Prostytutka przez łzy:
- Gdy w banku powiedzieli, że czek jest bez pokrycia!
- Kiedy pani rozpoznała, że był to gwałt?
Prostytutka przez łzy:
- Gdy w banku powiedzieli, że czek jest bez pokrycia!
Re: Dowcipki
W barze siedzi czterech policjantów: Niemiec, Francuz, Anglik i Polak. Pierwszy przechwałki zaczyna Anglik:
- My w królestwie po ostatnich zamachach usprawniliśmy system monitoringu. Teraz mamy kamery na każdym budynku, na każdym rogu. Jak terrorysta zacznie strzelać - policja natychmiast zareaguje. Natychmiast!
Na to Francuz:
- My powołujemy już pod broń dodatkowe 50 tysięcy żołnierzy i policjantów i postawimy ich na każdym rogu w pobliżu wolnych miejsc. Nie będą musieli dojeżdżać, będą na miejscu i od razu ich zastrzelą!
Na to Niemiec:
- Ech, biedaki... Nas stać na to, żeby kupić całą armię dronów z kamerami monitoringu i jeszcze powołać 100 tysięcy mundurowych.
Po chwili ciszy wszyscy patrzą z wyczekiwaniem na Polaka. Ten dopił piwo, otarł wąsy i ze spokojem mówi:
- A my nie mamy terrorystów.
- My w królestwie po ostatnich zamachach usprawniliśmy system monitoringu. Teraz mamy kamery na każdym budynku, na każdym rogu. Jak terrorysta zacznie strzelać - policja natychmiast zareaguje. Natychmiast!
Na to Francuz:
- My powołujemy już pod broń dodatkowe 50 tysięcy żołnierzy i policjantów i postawimy ich na każdym rogu w pobliżu wolnych miejsc. Nie będą musieli dojeżdżać, będą na miejscu i od razu ich zastrzelą!
Na to Niemiec:
- Ech, biedaki... Nas stać na to, żeby kupić całą armię dronów z kamerami monitoringu i jeszcze powołać 100 tysięcy mundurowych.
Po chwili ciszy wszyscy patrzą z wyczekiwaniem na Polaka. Ten dopił piwo, otarł wąsy i ze spokojem mówi:
- A my nie mamy terrorystów.
- Andariel
- Posty: 1541
- Rejestracja: poniedziałek, 19 listopada 2012, 01:02
- Medals: 11
- Lokalizacja: 3miasto
- Gender:
- Status: Offline
Re: Dowcipki
Dobry wieczór
W pewnej firmie nastał nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki: Sobota i niedziela są wolne, bo to weekend. W poniedziałek
odpoczywamy po weekendzie.We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. W srodę pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy się do weekendu.
- Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapi**dalać?
W pewnej firmie nastał nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki: Sobota i niedziela są wolne, bo to weekend. W poniedziałek
odpoczywamy po weekendzie.We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. W srodę pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy się do weekendu.
- Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapi**dalać?
pozdrawiam, Andy
- Madafajka
- Posty: 76
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2018, 12:12
- Lokalizacja: Augustów
- Gender:
- Status: Offline
Dowcipki
Wiek mężczyzn:
0 – 20 lat – mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat – mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat – mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat – mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat – mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- … lat – wypada zmienić markę.
Wiek kobiet:
0 – 20 lat – kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat – kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat – kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat – kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat – kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać. .
0 – 20 lat – mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat – mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat – mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat – mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat – mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- … lat – wypada zmienić markę.
Wiek kobiet:
0 – 20 lat – kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat – kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat – kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat – kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat – kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać. .
- Madafajka
- Posty: 76
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2018, 12:12
- Lokalizacja: Augustów
- Gender:
- Status: Offline
Dowcipki
Ojciec poszedł na zebranie. Facetka mówi do niego:
- U pana syna znaleziono marihuanę!
- Mówił skąd ją ma?
- Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.
Ojciec powstrzymując łzy:
- Naprawdę tak powiedział?
- U pana syna znaleziono marihuanę!
- Mówił skąd ją ma?
- Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.
Ojciec powstrzymując łzy:
- Naprawdę tak powiedział?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości