Re: Chronicles of Elyria
: czwartek, 29 września 2016, 10:35
I to myślenie imho ludzi zgubi. Chyba, że tak ma wyglądać progres w relacjach twórcy-gracze. Akurat robię w branży, gdzie za usługi płaci się wg stawek. Czy sądzisz, że jakbym zaczął robić coś dla klienta po ustalonej stawce, po czym zanim jeszcze dobrze nie zacząłem (a klient już zapłacił z góry, co w ogóle jest dziwne ), nagle stwierdził, "no ale w sumie to będzie kosztować jeszcze 3x więcej", to ktokolwiek by na to poszedł? To nie klient ma liczyć, czy mi się to uda zrobić za takie pieniądze. On ma tylko wiedzieć, ile finalnie zapłaci za usługę.
Nie jestem przeciwnikiem Kickstarterów, bo wspomniane Camelot Unchained czy Crowfall to udane projekty, które dość realnie podeszły do sprawy. Ale tu wygląda mi to albo na skok na kasę (zobaczmy, czy jak uzbieramy 900 tys., to łykną kolejne 3 mln, a jak nie, no to trudno), albo brak rozeznania w temacie na samym starcie przez ludzi, którzy de facto mają być profesjonalistami. Jeszcze raz: gracz to nie jest developer, nie musi się znać na tym, ile produkcja tytułu będzie finalnie kosztować. Szczególnie w przypadku tak skomplikowanego procesu jakim jest MMO.
Nie jestem przeciwnikiem Kickstarterów, bo wspomniane Camelot Unchained czy Crowfall to udane projekty, które dość realnie podeszły do sprawy. Ale tu wygląda mi to albo na skok na kasę (zobaczmy, czy jak uzbieramy 900 tys., to łykną kolejne 3 mln, a jak nie, no to trudno), albo brak rozeznania w temacie na samym starcie przez ludzi, którzy de facto mają być profesjonalistami. Jeszcze raz: gracz to nie jest developer, nie musi się znać na tym, ile produkcja tytułu będzie finalnie kosztować. Szczególnie w przypadku tak skomplikowanego procesu jakim jest MMO.