[PS3] Demons's Souls

[Maleficii]

Gra jest dosyć stara bo z 2009 roku, ale nie wiedzieć czemu jakoś nie udało mi się w nią zagrać po premierze. Zacząłem swoją przygodę w zeszłym tygodniu i jestem zachwycony.

Tutaj intro:



Tutaj gameplay:



O czym jest gra ? To action rpg dziejące się w mrocznym świecie fantasy. Sama fabuła nie jest bardzo skomplikowana ale całość jest spójna i opowiedziana w ciekawy sposób (polecam pierwszy link). Gra jest ilustrowana rewelacyjną muzyką, która oddaje klimat upadłego, królestwa. Rozgrywka nie jest kierowana do casuali, zginąć można na setki sposobów, walka z każdym wrogiem stanowi zagrożenie, a odrobina nieuwagi powoduje powrót do nexusa.

Gra ma wiele ciekawych pomysłów, niektóre są nawet innowacyjne (WorldTendecy, Character Tendency, Body/Soul-Form, system walki z blokowaniem, rozwój postaci czy sam multiplayer).

Jeżeli ktoś z was grał to chętnie wymienię się doświadczeniami. Jeżeli nie, to gorąco polecam.

[Mexiss]

Demony znacznie lepiej mi podeszły niż Dark Soulsy. Co ciekawe, to poziom trudności tej gry można wsadzić między miejskie legendy. Mobki zawsze stoją w tym samym miejscu i jeżeli gramy ostrożnie, dokładnie przemyślimy od samego początku naszą postać to nie będzie tragedii. Zawsze można "przygrindować expa". Co ciekawe, brak jakiegokolwiek tutorialu spowodował, że moja pierwsza postać "zjadła" wszystkie dusze z których robiło się najlepsze bronie... a craft w tej grze jest boski. Walka o zmianę tendencji, przechodzenie całej gry tylko po to żeby zdobyć jeszcze jeden przedmiot z skrzyni - mistrzostwo. Klimat i grafika nie pozostają w tyle. Szkoda, że gra lubi gubić FPSy.

Z Wiedźminem zawsze miałem jeden problem - system walki. Nienawidzę go. Po 5h już dostaję białej gorączki i z pianą w pysku odinstalowuję grę. Gdyby CDP wrzuciło system walki z Dark/Demons Souls to byłaby idealna gra. Jeszcze w żadnym dungeon crawlu nie czułem takiej swobody machania mieczem i przyjemności z każdego sparowanego ataku tarczą. Gra postacią zakutą w pełną płytówkę, tower shielda i włócznie też jest czymś czego w życiu bym nie zrobił w innym RPGu. Tutaj potrafiłem na trzaskać 120h.

[Apocryph]

Ja jako posiadacz jedynie PC zwariowałem na punkcie Dark Souls i z niecierpliwością czekam na dwójkę.

Z tym Wiedźminem, mowa o dwójce? Mnie w dwójce odrzucał straszliwie, jakiś taki narwany

[Mexiss]

Obie części wiedźmina pod względem walki w ogóle mi nie podeszły. Takie "klikando".

Dark Souls za to ma jednego z najlepszych bossów na jakiego trafiłem w grach. Tak banalnie prosty design połączony z klimatem i świetną animacją sprawił, że Sifa zapamiętam na długie lata

[ obraz zewnętrzny ]

[Maleficii]

Skończyłem dopiero drugą lokację więc bez spojlerów proszę Dark Souls jest następne w kolejce.

[Njoy]

Zatrzymałem się na pierwszym Bossie i jakoś mi się odechciało, jakiś wielki pomnik rycerza czy co to tam było

[Mexiss]

Tower Knight

[Maleficii]

No tego, najpierw strzelające pipy z murków, a później po nogach.