literatura swtor
Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy AoC
- Uszaty
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 1 sierpnia 2010, 21:48
- Medals: 2
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
literatura swtor
czy ktoś może polecić jakieś fajne książki ze świata gwiezdnych wojen ?
dawno temu, jak byłem młody, piękny i szczupły czytałem The Thrawn Trilogy, Timotthy Zahna
Możecie polecić coś równie dobrego albo lepszego ?
dawno temu, jak byłem młody, piękny i szczupły czytałem The Thrawn Trilogy, Timotthy Zahna
Możecie polecić coś równie dobrego albo lepszego ?
- Acfiel
- Posty: 715
- Rejestracja: wtorek, 19 kwietnia 2011, 19:14
- Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Trylogia Darth Bane. sporo wyjaśnia jeżeli chodzi o samo lore, bo co do treści, to raczej książka marnego pióra.
- Mezt
- Posty: 1431
- Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 17:40
- Medals: 9
- Lokalizacja: Lubliniec
- Gender:
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Bierz się za Komandosów Republiki. Jak dla mnie na razie najlepszy cykl jaki się ukazał jeżeli chodzi GW.
"You can run, but you'll only die tired."
―Boba Fett
―Boba Fett
Re: literatura swtor
Hmmmm... to zależy czago poszukjesz, czy bardziej interesują sprawy związane z lore SW, czy poszczególne, ciekawe fragmenty historii Universum SW. Literatura jest bogata począwszy od komiksów po wydawnictwa ściśle książkowe. Długo by wymieniać. Bogaty spis literatury podaje:
http://www.ossus.pl - polska wersja
http://starwars.wikia.com - wersja angielska
Wpisuje np. Sith, Sithowie, Jedi i oprócz opisu hasła wyskoczy Ci literatura książkowa, będąca źródłem, czyli to o co pytasz.
Ciężko mi powiedzieć, które są lepsze, które gorsze. Jest tego dużoooo.... Mi się podobały książki opowiadające historię po upadku Imperatora Palpatina do inwazji Yuzan Vonghów. Potem jakoś już mniej mi się podobały.
http://www.ossus.pl - polska wersja
http://starwars.wikia.com - wersja angielska
Wpisuje np. Sith, Sithowie, Jedi i oprócz opisu hasła wyskoczy Ci literatura książkowa, będąca źródłem, czyli to o co pytasz.
Ciężko mi powiedzieć, które są lepsze, które gorsze. Jest tego dużoooo.... Mi się podobały książki opowiadające historię po upadku Imperatora Palpatina do inwazji Yuzan Vonghów. Potem jakoś już mniej mi się podobały.
- Mezt
- Posty: 1431
- Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 17:40
- Medals: 9
- Lokalizacja: Lubliniec
- Gender:
- Status: Offline
Re: literatura swtor
U mnie właśnie odwrotnie, przerobiłem wszystko co tylko wyszło z epoki Wojen Klonów. To mój ulubiony etap gwiezdniaków.
Teraz jestem w trakcie cyklu Przeznaczenia Jedi i jak do tej pory (jestem na Odwecie) czyta się przyjemnie.
Teraz jestem w trakcie cyklu Przeznaczenia Jedi i jak do tej pory (jestem na Odwecie) czyta się przyjemnie.
"You can run, but you'll only die tired."
―Boba Fett
―Boba Fett
Re: literatura swtor
Rowniez przymierzam sie do ksiazek z SW.
Poki co czytam opowiadania z kilku tomow. Jedne lepsze inne gorsze.
Ale co do ksiazek to ktorych autorow polecacie?
Bo wolabym zaczac od czegos dobrego niz sie zrazic jakas mierna ksiazka, a widze ze tytulow jest masa.
Co do wymagan to mam jedno : chce zeby sie dobrze czytalo, im wiecej akcji tym lepiej.
Jakby glownym bohaterem byl lowca nagrod byloby wogole rewelacyjnie
Niema dla mnie znaczenia jakas super zgodnosc z realiami SW, wiec nie trzymanie sie ich nic nie dyskwalifkuje.
P.S. Interesuja mnie pozycje polskojezyczne.
Poki co czytam opowiadania z kilku tomow. Jedne lepsze inne gorsze.
Ale co do ksiazek to ktorych autorow polecacie?
Bo wolabym zaczac od czegos dobrego niz sie zrazic jakas mierna ksiazka, a widze ze tytulow jest masa.
Co do wymagan to mam jedno : chce zeby sie dobrze czytalo, im wiecej akcji tym lepiej.
Jakby glownym bohaterem byl lowca nagrod byloby wogole rewelacyjnie
Niema dla mnie znaczenia jakas super zgodnosc z realiami SW, wiec nie trzymanie sie ich nic nie dyskwalifkuje.
P.S. Interesuja mnie pozycje polskojezyczne.
Re: literatura swtor
Witam
Jak napisane zostało parę postów wyżej spróbuj od trylogii Darth Bane (Droga Zagłady, Zasada Dwóch, Dynastia Zła) Ja zacząłem od nich i czytało się dosyć łatwo i przyjemnie. Polecam także Ja Jedi, początkowo trochę mnie zniechęciła, ale potem poszło jednym tchem Ogólnie tak jak radzą wszyscy, książek jest wiele i wszystko zależy od upodobań
Polecam obejrzenie:
http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=91
Pozdrawiam
Jak napisane zostało parę postów wyżej spróbuj od trylogii Darth Bane (Droga Zagłady, Zasada Dwóch, Dynastia Zła) Ja zacząłem od nich i czytało się dosyć łatwo i przyjemnie. Polecam także Ja Jedi, początkowo trochę mnie zniechęciła, ale potem poszło jednym tchem Ogólnie tak jak radzą wszyscy, książek jest wiele i wszystko zależy od upodobań
Polecam obejrzenie:
http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=91
Pozdrawiam
- Termit
- Posty: 299
- Rejestracja: wtorek, 1 września 2009, 08:01
- Medals: 4
- Lokalizacja: Gdynia.
- Gender:
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Obecnie na terenie całej polski wychodzi co 2 tygodnie jeden tom książki SW.
Całą listę można znaleźć na http://hitksiazki.pl. Pierwszy tom tylko 5.99 kupiłem i naprawdę polecam.
Całą listę można znaleźć na http://hitksiazki.pl. Pierwszy tom tylko 5.99 kupiłem i naprawdę polecam.
Re: literatura swtor
Jak dla mnie najlepsza seria to Komandosi Republiki i później jeden tom Komandosi Imperium. Żałuje tylko, że babka nie skończy serii.
Re: literatura swtor
A co zmarło jej się ?Bail pisze:Jak dla mnie najlepsza seria to Komandosi Republiki i później jeden tom Komandosi Imperium. Żałuje tylko, że babka nie skończy serii.
Re: literatura swtor
Nie słyszałeś? "Obraziła się", bo w bajce tej nowej jest, że Mandalorianie to rasa pokojowa. Powiedziała, że nie skończy serii dlatego, że jej się wpieprzyli w rasę którą sama stworzyła.Yustaman pisze:A co zmarło jej się ?Bail pisze:Jak dla mnie najlepsza seria to Komandosi Republiki i później jeden tom Komandosi Imperium. Żałuje tylko, że babka nie skończy serii.
-
- Posty: 713
- Rejestracja: niedziela, 23 października 2011, 15:18
- Medals: 5
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Gender:
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Rasa pokojowa hahaha grubo ktoś dowalił :p
A co do Dartha Baina jak najmocniej polecam, wiele ciekawych wątków, barwni bohaterowie, świetne opisy miejsc, akcja się nie nudzi, dużo dynamiki, żywe opisy, serio dla każdego co do następnych książek, to hmm przyznam szczerze że nie mają takiego potencjału jak ta trylogia (skończyłem na "Punkt Przełomu" http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=91)
I w sumie to co mam już za sobą, największe wrażenie zrobiły na mnie
Trylogia Baina (szczególnie 1 część)
Planeta życia - akcji może mało, ale świat mnie dosłownie wchłonął
Komandosi Republiki Bezpośredni Kontakt - fajnie fajne :p
Punkt Przełomu - Akcja z dobrym żartem
A co do Dartha Baina jak najmocniej polecam, wiele ciekawych wątków, barwni bohaterowie, świetne opisy miejsc, akcja się nie nudzi, dużo dynamiki, żywe opisy, serio dla każdego co do następnych książek, to hmm przyznam szczerze że nie mają takiego potencjału jak ta trylogia (skończyłem na "Punkt Przełomu" http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=91)
I w sumie to co mam już za sobą, największe wrażenie zrobiły na mnie
Trylogia Baina (szczególnie 1 część)
Planeta życia - akcji może mało, ale świat mnie dosłownie wchłonął
Komandosi Republiki Bezpośredni Kontakt - fajnie fajne :p
Punkt Przełomu - Akcja z dobrym żartem
Re: literatura swtor
Mandalorianie i pokój? Toż oni by oszaleli, no chyba żeby wszyscy zginęli w walce o pokój (chyba pomieszczenie) . Nie śledzę co tam sie wokół wydawnictw SW dzieje. Mandalorianie jako sojusznicy Republik to tak, bywało tak w dziejach SW, ale do cholery nie pacyfiści.
Re: literatura swtor
Jako tako Mandalorianie rzadko byli po stronie Republiki, bo od zawsze mają na pieńku z Jedi po wojnach mandaloriańskich.
Re: literatura swtor
No nie było to zjawisko powszechne, ale akurat właśnie po wojnach mandaloriańskich Jedi (głównie Revan) zrobili na nich takie wrażenie (wielcy wojownicy, odważni i takie tam), że gdy Cardeus Ordo został mandalorem, to sprzymierzył się z Republiką. Ale przez większość dziejów byli przeciwnikami Republiki, to fakt. Jednak np. taki Bobba Fett (sic!), gdy został Mandalorem to z Sojuszem Galaktycznym (następca Nowej Republiki)już nie wojował, a sytuacja zmusiła go do przymierza. Kilka razy skłócenie Mandalorian z Republiką było ewidentnie spowodowane intrygami Sithów.Bail pisze:Jako tako Mandalorianie rzadko byli po stronie Republiki, bo od zawsze mają na pieńku z Jedi po wojnach mandaloriańskich.
- Acfiel
- Posty: 715
- Rejestracja: wtorek, 19 kwietnia 2011, 19:14
- Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
- Status: Offline
Re: literatura swtor
po pierwsze primo...ultimo Mandalorianie to nie rasa.
Widać, że mało kto oglądał wojny klonów. Chodzi o to, że władzę nad planetą Mandalore objęła młoda królowa (miłość Obi-wana ), która stwierdziła, że konflikty doszczętnie rujnują jej naród, który kiedyś trząsł posadami świata, a teraz po licznych wojnach (także wewnętrznych), jest tylko cieniem samego siebie. Walczy więc z tradycjonalistami, którzy chcą przyłączyć się do wojny po stronie Separatystów. Warto zauważyć, że takie próby były już podejmowane wcześniej, np. Nowi Mandalorianie, którzy chcieli porzucić ścieżkę ciągłych walk.
Widać, że mało kto oglądał wojny klonów. Chodzi o to, że władzę nad planetą Mandalore objęła młoda królowa (miłość Obi-wana ), która stwierdziła, że konflikty doszczętnie rujnują jej naród, który kiedyś trząsł posadami świata, a teraz po licznych wojnach (także wewnętrznych), jest tylko cieniem samego siebie. Walczy więc z tradycjonalistami, którzy chcą przyłączyć się do wojny po stronie Separatystów. Warto zauważyć, że takie próby były już podejmowane wcześniej, np. Nowi Mandalorianie, którzy chcieli porzucić ścieżkę ciągłych walk.
- Uszaty
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 1 sierpnia 2010, 21:48
- Medals: 2
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Re: literatura swtor
matko, czy wszędzie muszą wetknąć wątek miłosny ?Acfiel pisze:po pierwsze primo...ultimo Mandalorianie to nie rasa.
Widać, że mało kto oglądał wojny klonów. Chodzi o to, że władzę nad planetą Mandalore objęła młoda królowa (miłość Obi-wana ), która stwierdziła, że konflikty doszczętnie rujnują jej naród, który kiedyś trząsł posadami świata, a teraz po licznych wojnach (także wewnętrznych), jest tylko cieniem samego siebie. Walczy więc z tradycjonalistami, którzy chcą przyłączyć się do wojny po stronie Separatystów. Warto zauważyć, że takie próby były już podejmowane wcześniej, np. Nowi Mandalorianie, którzy chcieli porzucić ścieżkę ciągłych walk.
Re: literatura swtor
I właśnie dlatego babka nie skończy Komandosów Imperium. Kto to widział, żeby Mandalorianie - łowcy nagród i wojownicy - ulegli kobiecie która chce pokoju. Poza tym planeta Mandalorian ogólnie jest niegościnna i trudno na niej żyć, więc taka wizja jak w Wojnach klonów jest poprostu niemożliwaAcfiel pisze:po pierwsze primo...ultimo Mandalorianie to nie rasa.
Widać, że mało kto oglądał wojny klonów. Chodzi o to, że władzę nad planetą Mandalore objęła młoda królowa (miłość Obi-wana ), która stwierdziła, że konflikty doszczętnie rujnują jej naród, który kiedyś trząsł posadami świata, a teraz po licznych wojnach (także wewnętrznych), jest tylko cieniem samego siebie. Walczy więc z tradycjonalistami, którzy chcą przyłączyć się do wojny po stronie Separatystów. Warto zauważyć, że takie próby były już podejmowane wcześniej, np. Nowi Mandalorianie, którzy chcieli porzucić ścieżkę ciągłych walk.
Re: literatura swtor
Wojny frakcji u Mandalorian bywały. Pacyfiści - Militaryści, jednak generalnie walka leży w ich naturze. No nie wiem... to musiałaby być jakaś rewolucja, wtłumaczona jakimiś niezwykłymi wydarzeniami. Zresztą w czasie Wojen Klonów zrobienie z nich pacyfistów nie jest zgodne z dalszymi losami, za czasów Mandalora - Boby Fetta i w czasie wojny imperialno-sithańskiej oni nadal są łowcami.
Mandalorianie jakich zna Stara Republika to nie rasa - bardziej kasta wojowników i łowców. Mandalorianinem mógł zostać każdy kto wyznaje ich filozofię.
Rasa Mandalorian (Taunugowie) istniała w starożytnych czasach, była to obok ludzi jedna z rodzimych ras na Coruscant. Humanoidzi podobni do jaszczurów, byli wojownikami, dali podwaliny do etosu Mandalorianina - wojownika/łowcy. Z czasem jednak ich populacja zaczęła wymierać i nazwę Mandalorian wraz z ich kulturą i tradycją, opierającą się głównie na umiłowaniu walki, przejęła wspólnota wojowników różnych ras. Wizjer w hełmach Mandalorian ma kształt twarzoczaszki Taunugów - pierwszych Mandalorian.
Mandalorianie jakich zna Stara Republika to nie rasa - bardziej kasta wojowników i łowców. Mandalorianinem mógł zostać każdy kto wyznaje ich filozofię.
Rasa Mandalorian (Taunugowie) istniała w starożytnych czasach, była to obok ludzi jedna z rodzimych ras na Coruscant. Humanoidzi podobni do jaszczurów, byli wojownikami, dali podwaliny do etosu Mandalorianina - wojownika/łowcy. Z czasem jednak ich populacja zaczęła wymierać i nazwę Mandalorian wraz z ich kulturą i tradycją, opierającą się głównie na umiłowaniu walki, przejęła wspólnota wojowników różnych ras. Wizjer w hełmach Mandalorian ma kształt twarzoczaszki Taunugów - pierwszych Mandalorian.
- Warid
- Posty: 20
- Rejestracja: piątek, 27 stycznia 2012, 22:24
- Lokalizacja: Katowice
- Gender:
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Trylogia Baina - całą trylogię pochłonąłem w weekend. Wciąga masakrycznie. Daje wiele do myślenia na temat filozofii sithów.
Trylogia Thrawna - jak dla mnie materiał na epizody 7, 8, 9.
Trylogia Thrawna - jak dla mnie materiał na epizody 7, 8, 9.
- Uszaty
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 1 sierpnia 2010, 21:48
- Medals: 2
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Re: literatura swtor
ja bym zdecydowanie wolał 7,8,9 z Thrawnem niż 1,2,3....Warid pisze:Trylogia Baina - całą trylogię pochłonąłem w weekend. Wciąga masakrycznie. Daje wiele do myślenia na temat filozofii sithów.
Trylogia Thrawna - jak dla mnie materiał na epizody 7, 8, 9.
- Acfiel
- Posty: 715
- Rejestracja: wtorek, 19 kwietnia 2011, 19:14
- Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Uszaty pisze:ja bym zdecydowanie wolał 7,8,9 z Thrawnem niż 1,2,3....Warid pisze:Trylogia Baina - całą trylogię pochłonąłem w weekend. Wciąga masakrycznie. Daje wiele do myślenia na temat filozofii sithów.
Trylogia Thrawna - jak dla mnie materiał na epizody 7, 8, 9.
egeśmege ja tam lubię nową trylogię.
- Stanis
- Posty: 583
- Rejestracja: sobota, 5 września 2009, 15:00
- Medals: 7
- Lokalizacja: Opole
- Gender:
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Ja bym jeszcze dorzucił: Kryzys "Czarnej floty" - ten cykl też się przyjemnie czyta.
-Gdybyś mógł wybrać jedną z nadprzyrodzonych mocy, co byś wybrał?
-Zabrzmi jak zżynka z Biblii, ale zamiana wody w wino
-Zabrzmi jak zżynka z Biblii, ale zamiana wody w wino
- Uszaty
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 1 sierpnia 2010, 21:48
- Medals: 2
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Acfiel pisze:.....
egeśmege ja tam lubię nową trylogię.
eee, młody jeszcze jesteś
- Acfiel
- Posty: 715
- Rejestracja: wtorek, 19 kwietnia 2011, 19:14
- Lokalizacja: Poznań/Zielona Góra
- Status: Offline
Re: literatura swtor
Uszaty pisze:Acfiel pisze:.....
egeśmege ja tam lubię nową trylogię.
eee, młody jeszcze jesteś
tu nie chodzi o bycie młodym czy starym. Nie oceniam filmu po tym ile ma efektów specjalnych, bo jako fan filmów wolę niskobudżetowe dramaty albo filmy psychologiczne! xd Po prostu uważam, że w nowej trylogii w dobry sposób przedstawiono przejście Anakina na dark side of the force i ogólnie sytuację jaka była w przededniu powstania Imperium. W ogóle Mroczne Widmo (tutaj wszyscy mi mówią, że jestem dziwny[oczywiście mówią to wulgarnie]) jest moją 2 w kolejności (Imperium Kontratakuje n. 1) co do ulubionej części SW
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość