Karczma
Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku
Re: Karczma
Podając sirratówke Sirrathowi odzywa się do Voltresa - Nie szkoda Ci miecza szczerbić na mojej zbroi ? Ja wole poczuć trzask pękających zębów pod moimi pięściami i niejeden dziś sie przekona z drugiej strony jakie to uczucie, ale teraz zmocze Moje spragnione usta - spoglądając na obłocony strój - Najzwyczajniej najpierw chciałem się doprawić winem, żebyś miał jakieś szanse, bo wiec, że Ja niemiałem Nic wspólnego z Twoim tarzaniem sie jak prosie w błocie. - Przechyla kufel z winem rozglądając się dookoła.
Re: Karczma
Pije i spluwa na ziemię *
Racja druhu ciężkie czasy ale nie nam się trzeba bić miedzy sobą ale szukać nam wrogów trzeba gdzie indziej ciekawe ilu zginie w pierwszej bitwie:D
Racja druhu ciężkie czasy ale nie nam się trzeba bić miedzy sobą ale szukać nam wrogów trzeba gdzie indziej ciekawe ilu zginie w pierwszej bitwie:D
Re: Karczma
*Sięga po kolejna butelkę*
Dobrze sobie sprawę zdajesz, że jak ostrze działać mocno na Ciebie może... tak flaszka na mnie oddziałuje i zaraz na ziemi się pokładam... sprytem się wykazałeś bo walki udało Ci się umknąć...
*oblewa się nieco trunkiem*
Lecz nie dość, że w błocie wytarzałeś to teraz obrażasz!? i prosięciem zwać mnie się nie lękasz?!
*usiłuje wstać aby przyjąć postawę do ataku, lecz wyraźnie ledwo stoi na nogach - najzwyczajniej mimo wypitych już hektolitrów alkoholu... ma nadal słaba głowę*
Toteż i teraz Ci daruję... bom bardzo litościwy... ale to ostatni raz będzie mojej pobłażliwości!
*rechocze*
Dobrze sobie sprawę zdajesz, że jak ostrze działać mocno na Ciebie może... tak flaszka na mnie oddziałuje i zaraz na ziemi się pokładam... sprytem się wykazałeś bo walki udało Ci się umknąć...
*oblewa się nieco trunkiem*
Lecz nie dość, że w błocie wytarzałeś to teraz obrażasz!? i prosięciem zwać mnie się nie lękasz?!
*usiłuje wstać aby przyjąć postawę do ataku, lecz wyraźnie ledwo stoi na nogach - najzwyczajniej mimo wypitych już hektolitrów alkoholu... ma nadal słaba głowę*
Toteż i teraz Ci daruję... bom bardzo litościwy... ale to ostatni raz będzie mojej pobłażliwości!
*rechocze*
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
Widze,iż Waćpany zaprawione w bojach są , znajdzie sie przy ławie miejsce dla strudzinego Necromanty który kilka duszyczek dziś w zaświaty odprawił.
*Dajże na tu Gospodarzu dzban przedniego wina*
*Dajże na tu Gospodarzu dzban przedniego wina*
Re: Karczma
* Spogląda pytająco na nowego.
Hmm siadaj to wolny kryj tak mówią jeśli nie gardzisz Sirratówką to nie ma sprawy a z waćpanów to jeno tamten *wskazuję na Yavandira - ze szlachty pochodzi my zwykli legioniści i a ty kto przedstaw się jeśli łaska.
Hmm siadaj to wolny kryj tak mówią jeśli nie gardzisz Sirratówką to nie ma sprawy a z waćpanów to jeno tamten *wskazuję na Yavandira - ze szlachty pochodzi my zwykli legioniści i a ty kto przedstaw się jeśli łaska.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
studzony wędrowic który kąta swego szuka - napitkiem nie wzgardze bom strudziny z leksza - podanie u waszego naczelnika złożyłem obaczym czy mnie przyjnie w wasze szeregi.
- Niepo
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 17:20
- Lokalizacja: Trzebinia k. Krakowa
- Status: Offline
Re: Karczma
*Otworzył drzwi izby. Rozejrzał się po woli.
Ehh same ścierwa stygijskie.
*Stał zastanawiając się.
Ehh same ścierwa stygijskie.
*Stał zastanawiając się.
Re: Karczma
Z gęby an Stygianina mi wyglądasz więc po co do Kohorty się pchasz ni lepiej posiedzieć w wieży i księgi mądre studiować ażeli kark w bitwach nastawiać? Bo mi się tak nasuwa że co byś nie gadał na Trybuna naczelnik bo ci może wybatożyć kazać a nie widzi mi się ciebie kijem okładać.
Re: Karczma
(zmeczony zakrwawiony Aqiuloński Guardian wchodzi do karczmy i krzyczy)
"...waćpanowie stygijskie sćierwa przegoniły mnie tu z Iranistanu, było ich chyba z 20... 5 żem powalił moim wykutym przez najlepszych kowali w Cymerii mieczem, lecz gdy ma tarcza została zniszczona zostałem zmuszony sie wycofac, czy byli byście radzi udzielić pomocy wojakowi gdyż te pomioty seta dalej podążaja moim tropem.Byłbym wielce rad mogać uzyskać pomoc od tak szla....." (nie kończąc zdania padł na deski karczmy tracąc przytomność)
"...waćpanowie stygijskie sćierwa przegoniły mnie tu z Iranistanu, było ich chyba z 20... 5 żem powalił moim wykutym przez najlepszych kowali w Cymerii mieczem, lecz gdy ma tarcza została zniszczona zostałem zmuszony sie wycofac, czy byli byście radzi udzielić pomocy wojakowi gdyż te pomioty seta dalej podążaja moim tropem.Byłbym wielce rad mogać uzyskać pomoc od tak szla....." (nie kończąc zdania padł na deski karczmy tracąc przytomność)
Re: Karczma
* Sirrath groźnie zmrużył oczy nie lubił jak ktoś używał obelg wobec jego boga .
Hmm powoli zaczynam się zastanawiać czy aby przypadkiem ktoś próbuje kpić sobie z mego Patrona*
*W sali daje się wyczuć metaliczne iskrzenie powietrza kiedy amulet na piersi Sirratha zaczyna powoli iskrzyć.
Hmm powoli zaczynam się zastanawiać czy aby przypadkiem ktoś próbuje kpić sobie z mego Patrona*
*W sali daje się wyczuć metaliczne iskrzenie powietrza kiedy amulet na piersi Sirratha zaczyna powoli iskrzyć.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
oj co mi sie widzi ze panowie po facjacie nie czynach ludzi oceniacie, wspomnieć sie należy, że w każdym narodzie uczciwych i nikczemnych ludzi sie znajdzie.
Re: Karczma
Zapamiętaj wędrowcze zjawiasz sie z nie wiadomo skąd nie znam cię to po czym cię osądzać mam jak nie po facjacie i siad spoglądając na lezącego Cymmeryjczyka w drzwiach .
- Niepo
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 17:20
- Lokalizacja: Trzebinia k. Krakowa
- Status: Offline
Re: Karczma
Stygijczyk to nie człowiek, on dusze w imię zła sprzedał. Jak widzę to ścierwo dłoń na mieczu się zaciska.
*Powoli przesunął dłoń w kierunku klingi.
*Powoli przesunął dłoń w kierunku klingi.
Re: Karczma
ehemm...(nieśmiało podnosi ręke) ja też jakby nie patrzec ze stygi sie wywodze (to mówiąc powoli przesuwa sie do drzwi)
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
Widze ze lepiej jak panow opuszcze bojki wszczynac nie zamierzam w takim razie dalej w droge mi wyruszyć czas.
*Zmączony podchodze do karczmy właściciela płacąc za napitek*
Żegnajcie wiec panowie i powodzenia w podróżach waszych życzę.
*Zmączony podchodze do karczmy właściciela płacąc za napitek*
Żegnajcie wiec panowie i powodzenia w podróżach waszych życzę.
- Niepo
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 17:20
- Lokalizacja: Trzebinia k. Krakowa
- Status: Offline
Re: Karczma
Siadaj stygijczyku, informacji mi trzeba.
*Rusza w kierunku stolika.
Nalej na gospodarzu sirratówki, ponoć twa gospoda z tego słynie.
*Siada, pociąga mocny łyk trunku.
*Rusza w kierunku stolika.
Nalej na gospodarzu sirratówki, ponoć twa gospoda z tego słynie.
*Siada, pociąga mocny łyk trunku.
Re: Karczma
Niepo nie zabije cię tylko dlatego że jesteśmy z tej samej Kohorty zważ na me słowa zatem gdyż nie znasz dnia ani godziny kiedy ulubieńcy Seta złoża na twych ustach ustani pocałunek .
*Niepo dostrzegasz jak wokół nadgarstka Sirratha wisi maleńki zielony gad wąż nie dłuższy niż sznurowadło twego sandała jednak jego gadzie oczy przypatrują sie tobie tak jak by gad rozumiał słowa wycedzone przez Sirratha.
*Niepo dostrzegasz jak wokół nadgarstka Sirratha wisi maleńki zielony gad wąż nie dłuższy niż sznurowadło twego sandała jednak jego gadzie oczy przypatrują sie tobie tak jak by gad rozumiał słowa wycedzone przez Sirratha.
Re: Karczma
* Po chwili wrażenie pryska- dobrze gada Niepo nalej na, lepiej gospodarzu Sirratówki bo to faktycznie najlepsza w okolicy.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
* przystaję w połowie drogi do drzwi, odwracam sie i do lawy zmierzam*
pytaj więć skoroś bójki zanichał , jak odpowiedz znać bedę to i Tobie odpowiem.
pytaj więć skoroś bójki zanichał , jak odpowiedz znać bedę to i Tobie odpowiem.
Re: Karczma
Jam jest Legionista Sirrath I Manipuł IX Kohorta XIII Legionu. Na komendzie u Trybuna Slida. A to moi kompanii Niepo, Sidaroth < Volbar i Yavandir ten ledwo stojący na nogach to Unic tamten w rogu to Arthed wszyscy myśmy z z I Manipułu.
- Niepo
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 17:20
- Lokalizacja: Trzebinia k. Krakowa
- Status: Offline
Re: Karczma
Siedem nocy temu w Samarze trzech intruzów skradło mi bardzo wartościową rzecz.
*Pociąga łyk
Ścigałem ścierwa przez 3 dni przez Wschodnią Pustynie. Prawie ich miałem w Picion. Lecz ścierwa uciekły dzień przed moim przybyciem.
*Uśmiecha się szyderczo.
Lecz jeden stygijczyk nim wyzionął ducha był tak miły udzielić mi pomocy. Zdradził mi ich cel podroży.
*Rozglądnął się po izbie.
Jest nim ta karczma w Khemi.
*Pociąga łyk
Ścigałem ścierwa przez 3 dni przez Wschodnią Pustynie. Prawie ich miałem w Picion. Lecz ścierwa uciekły dzień przed moim przybyciem.
*Uśmiecha się szyderczo.
Lecz jeden stygijczyk nim wyzionął ducha był tak miły udzielić mi pomocy. Zdradził mi ich cel podroży.
*Rozglądnął się po izbie.
Jest nim ta karczma w Khemi.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
Więc myślisz, że jednym z nich ja jestem.
Jeśli tak myślisz w błędzie jestes, to że stygiska krew we mnie płynie nie oznacza, że okradam innych. Bogaty dość jestem i cudzeko nie potrzebuję.
Jeśli o stygijczykach "ścierwo" mówiąc wytrzymłość moją testujesz to wiedz, że nietak łatwo z równowagi mnie wyprowadzić, lecz jedno ci powiem ci wszyscy którym się to udało pożniej na służbie u mnie byli.
Jeśli tak myślisz w błędzie jestes, to że stygiska krew we mnie płynie nie oznacza, że okradam innych. Bogaty dość jestem i cudzeko nie potrzebuję.
Jeśli o stygijczykach "ścierwo" mówiąc wytrzymłość moją testujesz to wiedz, że nietak łatwo z równowagi mnie wyprowadzić, lecz jedno ci powiem ci wszyscy którym się to udało pożniej na służbie u mnie byli.
Re: Karczma
Nowy dobrze gada *polewa kubek- Sirratówki siadaj i napij się ze mną i z mymi kompanami bo widzę że człek oczytanym Nipo ci co cię okradli że to tak jak by okradli całą Kohorte
-
- Posty: 84
- Rejestracja: środa, 7 maja 2008, 15:13
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
Re: Karczma
Co do ksiąg studiowania Imć Sirrath to i owszem kilka ładnych lat w wieży z kości i kamienia nad książkami spędziłem jak każdy porządny mag, lecz dzieki temu teraz po święcie chodzie i nowe doświadczenia zbieram, a dzięki naukom mym swoją czeladkę na "zawołanie" mam co w trudach pomaga.
Jak mnie trybun do Waszej kohorty przyjmie to każdemu w miarę moich możliwości pomogę.
Jak mnie trybun do Waszej kohorty przyjmie to każdemu w miarę moich możliwości pomogę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości