Field of Glory

Dział poświęcony grom dla jednego gracza.

Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku

Awatar użytkownika
Mandred
Posty: 321
Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 00:38
Status:
Offline

Field of Glory

Post autor: Mandred » piątek, 17 czerwca 2011, 01:03

Ostatnio zaopatrzyłem sie w ten tytuł i mnie urzekł.

Field of Glory to gra strategiczna pozwalająca nam na toczenie bitew historycznych jak i swoich własnych. Rozgrywka odbywa sie w systemie turowym na mapie podzielonej na hexy, niby brzmi to jak za dawnych dawnych czasów HoMaM3 i pancer generalów czyli gier z minionej epoki ale mimo to gra sie bardzo fajnie. W grze jest dostępne masę nacji (do tego często podzielonych też na okresy historyczne) i większość z nich ma dużo jednostek (no są takie co mają ich mało ale czego można wymagać od Numidyjczyków?). Jeśli chodzi zaś o oprawę video/audio to na wieść o tym że gra jest z końca 2009 może w pierwszej chwili wywołać dziki rechot bo modele jednostek są to porostu zdjęcia figówek (pod różnymi kontami oczywiście żeby obracać sie mogły), pole bitwy jak z pancer generala 2 albo i gorsze, animacji prawie nie ma a audio też nikogo nie zachwyci ale ja jestem taką osobą która nie samymi efektami żyje a gameplay jak i możliwości jakie ta gra oferuje jak dla mnie jest super. Największa wadą tej produkcji jest cena bo gra jest cholernie droga, sama podstawka w wersji digital to 28 eurasów + Vat! A dodatki (których jest 5 a kolejne 3 sa zapowiedziane) są po 17 + Vat co według mnie ejste ceną bardzo wysoką ale na pocieszenie można powiedzieć że nie wszystkie dodatki są wymagane tylko na przykład te które nas interesują. Ja miałem podstawkę wiec tylko kupiłem dodatek Rise of Rome bo okres republiki mnie na przykład najbardziej interesuje a np dodatek Storm of Arrows to średniowiecze co mnie nie interesuje.

Teraz powiem kilka słów o samej rozgrywce. Polega ona na tym żeby pokonać armię wroga ale nie przez jej totalną anihilację ale przez napicie jej odpowiedniej ilości Break Pointów (BP), każda armia ma tyle BP ile ma jednostek a każda jednostka to 300 ludzi badzi 20 maszyn lub słoni. BP nabija sie w różnoraki sposób 2 sie zdobywa za każda zniszczoną bądź zmuszoną do ucieczki jednostkę routed (R), za tak zwany fragmented (F) tej wklepany jakiejś jednostce, 10% bądź 2 w zależności co większe za plądrowanie obozu wroga z tym że należy zauważyć że z efektów F i R jednostki mogą się zebrać. Kto Przekroczy swoją pulę BP ten przegrywa. Teraz jak sie w tą gre gra online, czy ktoś próbował grać kiedyś w turówkę w sieci? Strasznie to się wlecze a tutaj jest dość ciekawy system a mianowicie, zakładam grę sie ona zapisuje i mogę np iść na spacer, gdy wracam zaglądam do skrzynki mailowej i dostaje informacje że ktoś sie do niej dotłoczył wiec władczym grę, i wykonuje swoją turę, gaszę grę i oglądam serial po czym dostaje maila że przeciwnik wykonał już swój ruch wiec odpalę grę i robię swoje i tak dalej, przy tej grze nie musimy siedzieć cały czas a tylko wykonywać swoje ruchy a nasza obecność przy turze przeciwnika nie jest wymagana (prawdę mówiąc to nawet się nie da grać bezpośrednio). Taki system umożliwia nam rozgrywanie wielu gier na raz.


Moja ocena:

Plusy:
+Klimat
+multi
+wiele różnych armii i jednostek
+grywalność
+bardziej realne podejście do bitwy które nie są rzeziami tak jak np w sesji total war gdzie straty rzędu 100% to norma
Minusy:
-oprawa audio/wideo (ale jak mówiłem zależy jak dla kogo)
-CENA!!!!

Teraz żeby podtrzymać ten euforyczny nastrój to wzorem Zatary co to zaprezentował nam ładnie swój meczyk w Blood Bowla wkleję tu sporządzony prze zemnie raport z mojej 4 bitwy online.

Strony:

Ja dowodzę armią Later Cartaginian(In Africa) a przeciwnik Later Ptolemaic(Roman)

Armylisty:


Tu mała uwaga, w każdej armii są jednostki które muszą się w niej znaleźć, np dowódca a w mojej specyficznie to 3 weterani afrykańscy, 2 każdy galijskie albo hiszpańskie i tak dalej.


Cartaginians


COMMANDERS:
1xInspired commander/ Spanisch cavalery
1xField Commander/ Spanisch cavalery

CAVALERY:
2xSpanisch cavalery
2xGallic cavalery
2xLibyphoenician cavalery

LIGHT HORSE:
3xSpanish light cavalery
2xNumidian light cavalery

HEAVY FOOT:
4xVeteran African spearmen
4xGallic Foot
4xCelitiberian mercenary scutarii
4xCampanian hoplites
4xAfrican sperman

MEDIUM FOOT:
4xVeteran bruttian javelinmen

LIGHT FOOT:
3xBalearic slingers
1xmoorish archers
3xJawelinmen


Army Score: 44

Armie mam różnorodną bo według mnie taka powinna być właśnie armia kartagińska. Z takich lepszych jednostek to mam weteranów afrykańskich, procarzy, łuczników, libijskopunicką kawalerię i średniozbrojną piechotę. Niestety nie mam słoni, wiem wiem armia kartagińska bez słoni to jak poseł Antoni Macierewicz beż jakiejś teorii spiskowej ze wschodu ale na razie się jeszcze uczę i testuje różne opcje.


Ptolemaic


COMMANDERS:
1xField Commander
Veteran xystophoroi
1xField Commander
Phalangites
1xField Commander
Thorakitai

CAVALERY:
2xGalatian mercenary cavalery
3xVeteran xystophoroi

LIGHT HORSE:
2xLight Cavalery

HEAVY FOOT:
5xPhalangites
6xRoman legionaries

MEDIUM FOOT:
5xThorakitai
3xTharcians
2xCretan Troops

LIGHT FOOT:
8xArchers

Army Score 39


Gość ma armie trochę mniejszą ale za to ma w niej fajniejsze rzeczy typu 3 weteranów jazdy, rzymscy legioniści, falangę w macedońskim stylu i 8 jednostek łuczników.

Przed rozpoczęciem gry jest rzut na inicjatywę, wpływ na niego mają np inspirujący dowódca jak i liczba lekkiej jazdy, kto wygra ten wybiera mapę ale też się pierwszy rozstawia. Tutaj akurat ja wygrałem.

Warunki zwycięstwa:

Tu akurat zaspałem i w 3 turze dopiero zrobiłem to zdjęcie

[ obraz zewnętrzny ]

Jak widać Ptolemeusze mają 11700 żołnierzy a ja 13200

Rozstawienie-Kartagina

Każdy chyba będzie widział o co kaman, zadałem sobie niemało trudu z tymi hexami i one są tylko na zdjęciach z rozstawienia bo by było dużo roboty z tym a pyzatym zapaprał bym za dużo obrazu. Jak ktoś jest uważny to się nie pogubi.

[ obraz zewnętrzny ]

Rozstawiłem sie niezbyt szeroko, ciężka piechota ustawiona w centrum z lekkimi odstępami umożliwiającymi przechodzenie tylemu szeregowi jak sytuacja będzie tego wymagać.średniozbrojna piechota za rzeką w polach, będzie z tego powodu trochę spowolniona ale i tak jest szybsza od ciężkiej piechoty to przynajmniej będą sie poruszać z tą samą prędkością. Kawaleria na lewym skrzydle razem z polowym dowódcą ma kombinować oskrzydlenie wroga. Całkiem z przodu przemieszana lekka piechota i po prawej lekka kawaleria.


Rozstawienie i pierwsza tura Ptolemeuszy

[ obraz zewnętrzny ]

Nie da sie zobaczyć wrogiego rostawienia przed jego ruchem ale i tak sie nic nie zmieniło poza tym że poszedł troche do przodu. w centrum pojedyncza ale za rto mocna linjia przemieszanych rzymskich legionistów i falangi w macedońskim stylu prowadzona przez dowódcę polowego, po prawej średniozbrojna piechota także ż dowódcą polowym, po lewej kiawaleria z dowódcą polowym, z przodu łucznicy i lekka jazda no i z tyłu całkiem pałentają sie kreteńscy średniozbroini.


pierwsza tura kartagińska (tu zdjęcia nie ma)

Nic sie nie działo, wszystko do przodu o 2 pola tylko Galowie ze strumienia ruszyli sie o 1 bo ich woda spowolniła.

2 tura

[ obraz zewnętrzny ]

Wszystko do przodu, lekka piechota rozpoczęła starcie i tu mi sie trochę poszczęściło bo w wyniku ostrzału dwie jednostki Ptolemeuszy zaliczyły disrupted (D przy jednostce) a to tak wcześnie nie często sie zdarza, przez missclika moi procarze zaszarżowali wrogich łuczników ale z powodu wyższego doświadczenia yeż wklepali wrogowi D wiec musiałem iść na całość i posłałem moich oszczepników do walki co zaowocowało efektem fragmented (F przy jednostce) co pozwoliło mi wklepać pierwszy BP chodź liczyłem na zmuszenie ich do odwrotu rauted (R). Na lewej flance kawaleria pojechała do przodu a galijska próbowała ataku na lekką kawalerie Ptolemeuszy ale ci postanowili sie uniknąć walki (E przy jednostce) i odstają od reszty.


3 tura

[ obraz zewnętrzny ]

Obie strony do przodu, na prawej flance osamotnieni Galowie zostali zmuszeni do odwrotu przez jazdę wroga, na szczęście moja kontr szarża resztą jazdy pozwoliła wklepać jeden efekt D i F. W centrum moja lekka piechota która walczyła w zwarciu pokonała przeciwnika i zmusiła go do ucieczki, ośmielony tym sukcesem zaatakowałem następny odział ale tu tylko udało sie na stukać D chodź wróg poniósł 25%strat (czaszeczka przy jednostce), nieprzyjaciel też zaatakował piechotą średnio zbrojną moją lekka piechotę ale nic poważnego nie ugrał. Na prawym skrzydle moja lekka kawaleria zaczęła obrzucać oszczepami wrogiego dowódce ale mu nic nie zrobiła poważnego.


4 tura

[ obraz zewnętrzny ]

Moja kawaleria przegoniła dwie jazdy wroga a kolejnej wbiła D, niestety jeden odział wroga właśnie mnie okrąża a wrogi dowódca jazdy szykuje sie do ataku na moich samotnych hiszpańskich jeśćców, natomiast mój dowódca jakoś odłączył sie od walki i pogalopował do tyłu trochę. W centrum źle sie dzieje, zaszarżowałem wrogą piechotę ale niestety wróg jest lepiej wyposażony a legioniści mają więcej doświadczenia od mojej afrykańskiej piechoty i hoplitów Dostałem 4xD i 1xF co nie napawa optymizmem, trochę lepiej z prawej strony gdzie moim afrykańscy weterani dorównują wrogowi i udało im sie naklepać jedno D ale niestety szarżować mógł tylko jeden ich oddział . Na prawej flance wróg pomału ustawia średniozbrojną piechotę by osłonić ssie przed moją prawą flanką, lekka kawaleria kontynuuje ostrzał ale słabo jej idzie ale za to pochłania uwagę przeciwnika.


5 tura

[ obraz zewnętrzny ]

Na lewej flance kolejna wroga kawaleria ucieka ale niestety jedna moja dostała F, przeciwnika zaatakował też średniozbrojnymi ale spisali się słabo i sami przyłapali F, mój dowódca pozbierał sie z D po obróciłem go żeby zaatakować tył konnicy wroga która właśnie sie szykuje do ataku na tył mojej walczącej kawalerii. Centrum mojego środka zaczyna pękać, wycofali sie jedni hoplici i piechota afrykańska, druga linia dołącza do walki ale nie robi szału i sami wyłapują dwa efekty a nieprzyjaciel dostaje tylko jeden. W prawej części idzie znacznie lepiej, celtoiberowie zmusili do ucieczki falangę i zaatakowali flankę legionistów, afrykańscy weterani w końcu dołączają do walki ale ta jest ciężka i wyłapują jedno F nie robiąc nic specjalnego w zamian, Galowie miotają sie z tyłu i nie jestem pewny czy wzmocnić atak na prawej flance czy podesłać ich do ratowania centrum. Moja średniozbrojna piechota przeszła rzekę i uderzyła na wrogą piechotę tego samego typu z tym że moja jest lepsza jakościowo i lekko wspiera ja ostrzałem moja lekką piechota wynika taki że przeciwnik dostał 2xD. Lekka kawaleria dalej bawi się z wrobię.

6 Tura

[ obraz zewnętrzny ]

Sytuacja wygląda coraz gorzej. Co prawda udaje mi sie pokonać wrogą kawalerie i średnią piechotę ale otrzymuje dwie szarże na tył, moja hiszpańska jazda jest ścigana przez wrogiego dowódce jazdy a mój dowódca nie może wesprzeć walczącej kawalerii. Prawa strona środka trzyma sie na włosku uciekły dwa odziały hoplitów, dwa afrykańskiej piechoty i jedna jednostka celtoiberów, pozostali hoplici mają po F wiec długo nie pociągną a jedna jednostka celtoiberów sama sobie nie poradzi co prawda jedna piechota afrykańska sie zebrała ale ma F i jest obrócona tyłem do wroga. Przeciwnik natomiast ma tylko jedno F i D . W prawej części sytuacja wygląda lepiej chodzi nie współmiernie do tragedii z lewej strony, Galowie dołączają do walki i dostają D ale zadali F wrogowi, jedna średnia piechota dostała F ale Galowie zaraz ich wesprą, przeciwnik zaczął szarżować częścią swojej średniej piechoty moją lekką kawalerię ale ta unika starcia.


tura 7

[ obraz zewnętrzny ]

Kawaleria przezywa ciężkie chwile, obie mają na sobie F, sytuacje poprawia trochę fakt że wrogowie mają po D a mój wodzu zaraz im na tyłek wjedzie. Lewa strona środka sie całkowicie posypała i wróg zaczyna przekierowywać siły na prawą stronę. Prawa strona wygrała starcie i zmusiła kilka jednostek wroga do ucieczki i sama sie mobilizuje na walkę z wrogiem z lewej strony. Lekka kawalerii dalej denerwuje wroga.

Tura 8

[ obraz zewnętrzny ]

Starcie kawalerii niby wygrałem ale nic mi z niej praktycznie nie zostało, w centrum celtoiberom udało sie pokonać nieprzyjacielskiego oficera i uciekając przez dwa odziały legionistów wywołał u nich D, próbuje sie formować ale część udziałów ściga wroga który ucieka. Lekka kawalerii standardowo denerwuje a średnia piechota wsparta galami coś za długo walczy z wrogimi średniozbrojnymi.

W następnej turze wszystko sie wyjaśni jak wróg nabije mi 3 BP to przegram a jak ja mu nabije 2 to wygram.



tura 9

[ obraz zewnętrzny ]

Niestety przeciwnik przetrwał 9 turę bo część wojska mu sie zebrało i zbił swoje BP co w poprzednim zdjęciu nie widać i mnie pokonał ale muszę powiedzieć że była to moja najbliższa wygrania gra online jaką do tej pory rozegrałem

[ obraz zewnętrzny ]

Wynik

Ptysie 37/39, Kartagina 44/44

Straty

Ptysie 3557
Kartagina 4870


Nic, pozostaje pogratulować oponentowi i podziękować za bardzo fajną gre.


Wnioski:

Cóż popełniłem kilka błędów nie da sie ukryć. Gdybym ustawił weteranów afrykańskich po lewej stronie środka sprawa potoczyć sie by mogła inaczej, zawiedli mnie też hoplici, chyba lepiej by było zamiast ich wziąć słonia z jakąś małą obstawą średniej piechoty, no i zagrałem trochę kiepsko kawalerią lepiej by było podjechać nią na początek bardziej na lewo i nie bawić sie w ściganie wrogiej lekkiej jazdy. Tak czy owak grało mi sie bardzo fajnie i mam nadzieje że jak ktoś zainteresowany był raportem do jakoś od przełknięcia go opisałem.
Ostatnio zmieniony piątek, 17 czerwca 2011, 08:59 przez Mandred, łącznie zmieniany 2 razy.
From the weakness of the mind, Omnissiah save us
From the lies of the Antipath, circuit preserve us
From the rage of the Beast, iron protect us
From the ravages of the Destroyer, anima shield us
From this rotting cage of biomatter, Machine God set us free

Awatar użytkownika
Weles
Posty: 1080
Rejestracja: niedziela, 5 lipca 2009, 20:33
Medals: 4
Lokalizacja: Legnica
Gender:
Status:
Offline

BF3 Trybun TERA Optio Uczestnik zlotów IX Kohorty

Re: Field of Glory

Post autor: Weles » piątek, 17 czerwca 2011, 08:11

Bardzo fajna recenzja :) Cena tej gry jest conajmniej dziwna... :P
[ obraz zewnętrzny ]
Man is least himself when he talks in his own person. Give him a mask, and he will tell you the truth.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry single-player”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości