Dragon Age 2

[Nijel]

Nie jestem żadnym fanem serii Dragon Age, ale ciężko mi z Waszych wypowiedzi wywnioskować dlaczego gra się Wam nie podoba.

Rozumiem, że części osób może się nie podobać ogólnie DA (tak jak mnie nie wciągnął ME, którego pierwszą część przeszedłem w połowie a potem odstawiłem) ale nie rozumiem co sprawiło, że nie 2 nie podoba się osobą, które grały w 1 część.

Mam już rozegrane w grę jakieś całe 2 h ;p Na razie nie natrafiłem na żadne elementy, które by pogarszały rozgrywkę względem części 1 tzn.
- walka efektywna, pełno tej odrobinę śmiesznej krwi, grafika dużo ładniejsza
- odrobinę patetyczne dialogi, ale mi się podobają, ta gra ma taki klimat
- ładne lokacje przynajmniej mówię o pierwszym mieście
- ciekawie opisane historii wszystkich postaci
- podoba mi się główna fabuła (przynajmniej po 2 h gry) bo w 1 części wiadomo - miałeś uratować świat, a tutaj nie wiadomo dokładnie o co chodzi... niby zwykły gość.
- wczytanie wydarzeń z pierwszej części ma odbicie w dialogach (pewnie nie tylko) - aż się łezka kręci w oku na myśl o moim magu ;p

Dobra jak się na siłę zastanawiam to na minus:
- miałem wrażenie, że w 1 części było więcej postaci NPC do pogadania
- silikon, który trafił wszystkie kobietki to przegięcie, toż to jakaś epidemia ;p

[Kilgore]

Bioware wydając ME i ME2 wytyczył nowy kurs dla konkurencji. (nie licząc naszego rodzimego Wiedźmina - FTW!!)
Obie gry były świetne, nowoczesne, dynamiczne, fabularnie dopracowane itd. - nie ma do tego żadnych wątpliwości.
W znacznym stopniu różniły się od swoich poprzedników.
Bardzo brakowało mi w nich wrażenia otwartości świata, główna fabuła dosyć mocno narzucała swoja obecność. Zadania poboczne wydawały mi się mało istotne, mimo ze robiłem wszystkie (w ME jeszcze nie było tak tego strasznie czuć, za to w ME2 już jak najbardziej).
Co by kontynuować w konwencji sci-fi - o wiele bardziej podobały mi się oba KOTORY.
A wracając do sedna sprawy
Zdecydowanie należy przy ocenie rozgraniczyć te dwa nurty rozwoju komputerowych rpg. (pre ME i after ME ).

nie rozumiem co sprawiło, że nie 2 nie podoba się osobą, które grały w 1 część.

no właśnie dlatego że jedynka nawiązywała do starych rozwiązań a dwójka do rozwiązań z ME2 (ogólnie w sensie rozgrywki i zabawy - nie wnikając w detale)
W DE2 chodzę od lokacji do lokacji na jakieś instancje - kompletnie nie czuć wielkości tego świata.
Niedoścignionym pierwowzorem jest Fallout 1 i 2 (fura z bagażnikiem i pies ) ale takiej gry już chyba nikt nie zrobi

jeszcze szybki edit:
Gram ok. 12h
Nie oczekując od gry że będzie kamieniem milowym rpg czy powrotem do korzeni. Gra się fajnie. Kawał dobrze zrobionej gry.

[Gustr]

Jak ktoś gra na poziomie hard to jedyny moment gdzie trzeba się namęczyć to sam koniec gry :/

[MacDante]

Pod względem fabuły rga Ciekawa,
przeszedłem łotrem bardzo złym łotrem który po trupach do celu dążył i opowiedziałem się za exterminacją magów.

teraz zmieniam na maga (uważam że najłatwiej się gra teamem 4 magów który bedzie prawy i oczywiście będe maił inne wybory

Ciekaw jestem jak to wpłynie na fabułę.

Odnośnie technicznego aspektu, gra kuleje przez WTÓRNOŚĆ LOKACJI. gdzie na pamięć zna się 3 lokacje w kórych dzieją się wszystkie QUESTY !!

[Tetlanesh]

ja grę przeszedłem na Hard. Zajęło mi to łącznie z all subquestami prawie 50h.

Grę skończyłem na 25 levelu (bez cheatów ponoć nie da się wyżej)

gra ma dużo wad (wspomniana STRASZNA wtornosc lokacji)

ale relacje miedzy postaciami są naprawde fajnie rozwiązane. Fakt że niektóre questy poboczne kończą się wielokrotnie i zaczynają dalej w nastepnej "strefie czasowej" bardzo mi się podoba

wiele bardzo niespodziewanych akcji, ale nie bede tu spojlerowal...

grę tak czy inaczej zmęczyłem... gdyż było to męczące, ale i tak mi się podobala.... dużo wad, trochę naprawdę dużych zalet... koniec końców 4 z minusem ale malutkim ;P.


PS. nie da się grać 4'ema magami - nie ma tylu w grze jesli grasz magiem. Też grałem Łotrem, ale dobrym/luzackim.

[Szept]

mimo ze gra może w wielu miejscach rozczarowywać.
podobała mi się fabularnie.
1000 zeczy można by poprawić ale grało mi się dosyć sympatycznie tylko na litość boska niech da3 nie będzie takich bezsensów jak w da2
S,

[Aszua]

A ja właśnie przechodzę 3x Co by każdą klasą pograć i nieco inaczej poprowadzić historię.

Ogólnie podoba mi się (jak widać ) Choć mam mniej więcej te same zastrzeżenia co chyba każdy, więc nie będę ich wymieniać. Za to wypowiem się w temacie tu nie poruszanym, za to bliskim każdej graczce, a mianowicie romanse ^^ Co do pań to nie wiem, ale panowie całkiem niezłe mają te swoje historie a i przebieg romansu dość ciekawy. Trochę zepsuli niestety Andersa (W Przebudzeniu był bardziej cyniczny i zabawny, ale w sumie można tą zmianę zrozumieć. Trochę mu się pozmieniało w życiu) Nie kumam tylko jednej rzeczy, mamy grę od 18 lat, hektolitry krwi i setki trupów, można romansować nawet z kilkoma osobami na raz a nawet w związkach homo a nie ma golizny! Skandal! Sceny łóżkowe niestety na minus względem jedynki

Pewnie Wasto nie interesuje, ale i tak pokażę Wam moje panie Hawke:D :

moja główna bohaterka, magini: http://social.bioware.com/1819665/albums/1137963/106881

a tu Hawke wojownik: http://social.bioware.com/1819665/albums/1137963/106882

[Szept]

to tak jak we wszystkich grach sex jest zawsze tabu.

nie użyje liczby mnogiej bo jestem monogamistą i flirtowałem tylko z Izabellą ale romanse tez nie należą do najmocniejszej strony tej gry.
w da1 można było posunąć dialogi dalej i dzięki temu dowiedzieć sie wiecej o postaci gdy się z nią "romansowało" tu chyba tego niema.

sceny miłosne w da1 tez były do dupy
wydawały mi się sztywne i bez polotu.
te w da2 są porostu godnymi ich następcami.
Mogli by się uczyć od siebie samych i zrobić to tak jak w mass effect2.

co jest śmieszne narzekam i narzekam a ogólny odbiór gry jest na plus.
może dlatego iż mam żal do twórców za zmarnowany potencjał.
S.

[Gustr]

Mass Effect 2 za darmo dla posiadaczy DA2 KLIK

[Athcore]

ja powiem tyle : o ile w DA chcialo mi sie jeszcze zobaczyc jak wyglada fabula na wszelkie mozliwe kombinacje to w DA2 zmienia sie co najwyzej klasa a reszta praktycznie wyglada tak samo , biednie , nawet bardzo biednie , juz pomijajac "niezwykle rozbudowane" dialogi , lokacje to kilka mapek na krzyz, grafa nie powala jesli ktos tego szuka, fabula biegnie po sznurku ze masakra jakas normalnie . ludzilem sie ze wyrzuce amulet wiedzmy z gluszy gdzies w ustronne miejsce na glebokich sciezkach ale co ? oczywiscie ekspedycja sie nawet nei zebrala do kupy poki nie odwiedzilem elfy z gorki pff...
nadzieja dla tej gry to mody graczy bo tak to zenua i ogolnie zal.pl no ale coz firma swoje zarobila

[Gerdhard]

Dobra jestem po i zgadzam się z większością zarzutów jednak fabuła fajniutka grało się przyjemnie jednak aby przejść ją jeszcze raz nie miał bym siły

[MacDante]

Ja takzę się poddałem przy 2 podejściu

Sama świadomość tego że będę musiał oglądać te same lokacje po raz n-ty strasznie mnie odepchneła od tyrułu.

jak dla mnie DA2 RIP.

[esnefer]

co do DA 2 hmm jak mnie odrzuca ubogimi lokacjami w stylu w jakim nie podobna była 1 w jedynce cos sie dzialo były obrazy dzieła s ztuki i inne pierdoły przez którą gre czuć mogłeś a nie jak 2 ze nagle ludziki wyskakują z nikąd teleprtują sie za ścian wtf? albo coś w tym stylu grafika kompletnie wcale nie powala a grając magiem sorry ale po 30 min miałem cholernie dosyć grania bo proste rzucanie czaru przypominało mi coś w stylu dragon mass sheppard w sensie takim ze dzwięk jakbyś z karabinu laserowego strzelał. i wytłumaczcie mi po jaką cholere każde uderzenie wygląda tak ze ciała wybuchają jakby jakiś dureń bawił się zabawakami kompletny brak realizmu jaki był w 1 jak dla mnie epic fail i z pewnościa jak dla mnie dragon age is dead wiec GL z robieniem gniota .....

[Aszua]

esnefer masz absolutne prawo do takiej a nie innej opinii, ale wady, które wymieniłeś (zgadzam się z nimi w dużej części) dotyczą tylko części gry i to w moim odczuciu drugorzędnej. DA to w końcu RPG a nie HS i dla mnie liczy się głównie fabuła, postacie, świat, historia itp a te wg mnie są lepsze, ciekawsze niż w np w jedynce.

[Fargath]

Ja mam takie pytanie czy wasze odpowiedzi odnosicie do da1 z lub bez awakening? Grałem w jedynke, jako fan też i takich rpg bardzo mi się podobała ale przed podejściem do da 2 postanowiłem jeszcze przejść dodatek. Po jakiś 6h gry dodatek słabo mi się widzi, nawet na tyle że nie mam zabardzo motywacji by grać w niego dalej.

[esnefer]

może i tak ale jak wytłumaczyc rezygancje z tekstu co nie odwierciedla rozmowy a jakoś hmm jeszcze dodać coś ala mass effect co od poczatku było epic failem i psuło piekno dragon age

[Athcore]

nie gralem w mass effect i dragon age to osobna bajka . ale DA2 wypada bardzo bardzo blado przy jedynce , o ile jedynki mam chyba wszelkie mozliwe dlc jakie wyszly to 2 juz opuscila talerze moich dyskow twardych , skutecznie obrzydzila mi da2 liniowa fabula az do bolu , niewazne jaka postac jaki jej profil psychologiczny gra ma jedyny sluszny wybor w danej sytuacji, moze teraz nowe pokolenia zwracaja wieksza uwage na wybuchy i rozrywajace sie flaki niz dialogi , ale ja akurat wychowalem sie na pixelozowatych crpg z tonami textu i wielka swoboda wyboru chociaz zakonczen jako takich moze nie bylo zbyt wiele - z reguly zabij wielkiego zlego bossa,

ergo

efekt grania w da2 byl taki ze zmusilem sie przejsc to 3 klasami w tym jeden charakter powiedzmy neutralny , jeden zbawca swiata i jeden wyuzdany rzezimieszek, zlo wcielone juz pomijajac ze i tak to komicznie wychodzilo, podejscie z roznych stron ludzac sie ze moze a nuz cos sie trafi specyficzne dla danego ukladu postaci sprawilo ze zniesmaczylem sie jeszcze bardziej , deinstalujac da2 z kompa i z przyjemnoscia wrocilem do da

[esnefer]

dodać jeszcze trzeba ze savy z poprzedniej części praktycznie na nic się zdadzą bo i tak wydarzenia nie są chronologiczne i idzie zwariować delikatnie mówiąc jak i samo to że rozmowy są uproszczone do maksimum no w sprawa rozmowa z towarzyszami czy można odwalić taki chłam że dalej już ma się dość tytuły najwidoczniej tak

[MacDante]

...czy można odwalić taki chłam że dalej już ma się dość tytuły najwidoczniej tak

MOŻŃA, czekajmy do DA3 możę dadzą multiplayera apotem DA5 DA6 i wszystkie na tym samym silniku i podmienią tylko graficznie lokacje, a co tam niech się powtarzają a FANI RPG i tak to kupią

[esnefer]

co do orżnięcia na fana jakoś o mało nie zostałem oskubany tak ale całe szczęście że jest takie coś na demo a puźniej wersja pożyczona ^^ ale i tak najlepszy motyw w DA2 jest jak męski głos usłyszy się z zamtuzie od elfki ^^

[Badalaman]

Moze to byl tajlandzki zamtuz ?

[esnefer]

w dragon age 2 jest akurat 1

[Athcore]

mnie chyba najbardziej rozwalil makaroniarski akcent Zevrana przy spotkaniu z Izabella ,

[esnefer]

zauważ że scenariusz bardzo kiepski gry jest:)

[Weles]

Kiedys jak bylem maly i nie owlosiony, wyrylem lbem o kant mebli. Mialem, w wyniku tego bliskiego kontaktu z umeblowaniem pokoju, zalozonych pare szwow na czerepie. I za kazdym razem jak widze twego posta otwiera mi sie ta stara rana i plyn mozgowy sie przez nia saczy... Z tej okazji oglaszam konkurs! Kto mi wyjasni zdanie " zauważ że scenariusz kiepski bdb gry jest:) " Otrzyma browara na nastepnym zlocie Autor tegoz zdania nie moze wziac udzialu w konkursie