mass effect
Moderatorzy: Konsul, Pretorianin, Moderatorzy Hyde Parku
mass effect
a no postanowilem odswierzyc sobie ten tytol.
po 3h grania i pierwszym ladowaniu na planecie niebyło widac lawy na planatach gdzie ona wystepoje.
wiec przeinstalowalem sobie sterowniki karty graficznej.
nie pomogło wiec odłorzyłem problem na pózniej.
Wmiedzy czasie moja karta graficzna sploneła wiec kupiłem sobie nowa leprza zainstalowałem i z nowa energia zasiadlem do gierki.
i to niespodzianka. nadal niemialem tych tekstór.
Przeinstalowałem wiec cala gre. zapominajac jednak o zgraniu sobie save.
czy ktoś jest w posiadaniu Save do mass effect PL i zechce mi je udostepnic?
niechce misie grac w gre przez 3 h zeby sie okazałoz ze dotre do tegosamego punktu i pojawi sie ten sam problem wole to najpierw sprawdzic.
Pozdrawiam
S.
po 3h grania i pierwszym ladowaniu na planecie niebyło widac lawy na planatach gdzie ona wystepoje.
wiec przeinstalowalem sobie sterowniki karty graficznej.
nie pomogło wiec odłorzyłem problem na pózniej.
Wmiedzy czasie moja karta graficzna sploneła wiec kupiłem sobie nowa leprza zainstalowałem i z nowa energia zasiadlem do gierki.
i to niespodzianka. nadal niemialem tych tekstór.
Przeinstalowałem wiec cala gre. zapominajac jednak o zgraniu sobie save.
czy ktoś jest w posiadaniu Save do mass effect PL i zechce mi je udostepnic?
niechce misie grac w gre przez 3 h zeby sie okazałoz ze dotre do tegosamego punktu i pojawi sie ten sam problem wole to najpierw sprawdzic.
Pozdrawiam
S.
Re: mass effect
ooooooooooooooooooo!
dzieki!
S.
dzieki!
S.
- Aryman
- Posty: 1855
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 20:10
- Medals: 1
- Lokalizacja: Cambridge (uk)
- Gender:
- Status: Offline
Re: mass effect
mialem ten sam problem, ale ze z tego co pamietam byl tylko na 1 planecie to na czuja przejechalem jak trzeba
szkoda tylko ze save mi sie gdzies zapodzial.. przed wyjsciem 2 czesci bede musial jeszcze raz przysiasc aby zakonczenie bylo takie jakie chce, skoro mozemy je zaladowac do nastepnej gry
szkoda tylko ze save mi sie gdzies zapodzial.. przed wyjsciem 2 czesci bede musial jeszcze raz przysiasc aby zakonczenie bylo takie jakie chce, skoro mozemy je zaladowac do nastepnej gry
Re: mass effect
heh a ja to właśnie "skończyłem" (jeszcze muszę sprawdzić inne alternatywne rozwiązania), powiem jedno gra jest fajna ale nikt by mnie nie zmusił żeby to sobie odświeżyć (czemu czytaj niżej)
mam nadzieję że w ME2 wprowadzą jakieś lewitujące pojazdy do poruszania się, obecnie przebijanie się przez jakieś góry żeby gdzieś dotrzeć to jest KOSZMAR, pewnie są jakieś inne drogi dojazdu ale zanim się taką znajdzie... eh masakra
następnie - snajperki, szkoda na to wydawać punktów/zbierać etc, nie ma możliwości sensownego wykorzystania - przeciwnicy w ciągłym ruchu a przegrzewa się to że szkoda słów
niby mamy 6 osób w zespole, ale jakieś takie... prawie na każdy wypad brałem tylko Ashley i Tali, Garriusa wziąłem tylko na misje z doktorkiem "zło" a tak to olewałem całą resztę
w niektórych miejscach dialogi przesłodzone lub pseudo wulgarne - wręcz komiczne (przykład Wrex)
co od ogólnego rozrachunku na plus fabuła (i za to gra wychodzi na plus), na minus to co wymieniłem.
ps grałem szturmowcem i z biotyki używałem tylko rzutu (chyba na koniec zacząłem dawać w to jakiekolwiek punkty - wyszło może z 7 pkt w tę umiejętność)
mam nadzieję że w ME2 wprowadzą jakieś lewitujące pojazdy do poruszania się, obecnie przebijanie się przez jakieś góry żeby gdzieś dotrzeć to jest KOSZMAR, pewnie są jakieś inne drogi dojazdu ale zanim się taką znajdzie... eh masakra
następnie - snajperki, szkoda na to wydawać punktów/zbierać etc, nie ma możliwości sensownego wykorzystania - przeciwnicy w ciągłym ruchu a przegrzewa się to że szkoda słów
niby mamy 6 osób w zespole, ale jakieś takie... prawie na każdy wypad brałem tylko Ashley i Tali, Garriusa wziąłem tylko na misje z doktorkiem "zło" a tak to olewałem całą resztę
w niektórych miejscach dialogi przesłodzone lub pseudo wulgarne - wręcz komiczne (przykład Wrex)
co od ogólnego rozrachunku na plus fabuła (i za to gra wychodzi na plus), na minus to co wymieniłem.
ps grałem szturmowcem i z biotyki używałem tylko rzutu (chyba na koniec zacząłem dawać w to jakiekolwiek punkty - wyszło może z 7 pkt w tę umiejętność)
tu był ładny sig
Re: mass effect
hymmm:
"ja pierdole co to do kurwy nedzy bylo uwarzaj do kogo strzelasz"
to cytat z Sheparda.
to maja byc pseldo przeklenstwa?
snajperka jest zarombista. szczegolnie jak grasz na wysoki stopniu trodnosci i bawienie sie w strzelanie w z warciu naprade sie nie opłaca.
konczac poprzednio gre czolem niedosyt ale poprostu usiadlem i ja skonczyłem
teraz gram sobie odkrywajac smaczki a troche ich jest.
oczywiscie niejest to fallout 2 albo Kotor 1 ale i tak jest dobrze
S.
"ja pierdole co to do kurwy nedzy bylo uwarzaj do kogo strzelasz"
to cytat z Sheparda.
to maja byc pseldo przeklenstwa?
snajperka jest zarombista. szczegolnie jak grasz na wysoki stopniu trodnosci i bawienie sie w strzelanie w z warciu naprade sie nie opłaca.
konczac poprzednio gre czolem niedosyt ale poprostu usiadlem i ja skonczyłem
teraz gram sobie odkrywajac smaczki a troche ich jest.
oczywiscie niejest to fallout 2 albo Kotor 1 ale i tak jest dobrze
S.
Re: mass effect
A mnie BW wkurzył w ME. Kazał wybierać między Ashley, która mi bardzo w drużynie pasowała, a Kaidanem, który miał ten plus że był w drużynie od początku i w takim składzie miałem zamiar ukończyć całość. I za grzechy BioWare odpowiedziała najpierw gra na kilku miesięcznym zesłaniu na półkę, a potem Rada Cytadeli, mimo, że z przebiegu rozgrywki renegatem nie byłem nawet w 10%.
A za problemy z DLC ma u mnie CDP straszliwego minusa. Należę do tego grona szczęśliwców, którzy nie mieli nawet połowy udźwiękowionych dialogów. Ale, że zbliża się premiera ME2, które teraz jest w rękach EA to pewnie przejdę ME w oryginale, coby zachować ciągłość podkładających glosy. Bo w to że EA skorzysta z tych samych aktorów w przypadku ewentualnej polonizacji wierzyć mi się nie chce. A szkoda, bo akurat głos Różdżki nawet lubię. Choć z intonacją zdarzyło jej się kilka wpadek, ale od czegoś reżyser dźwięku też powinien być.
A za problemy z DLC ma u mnie CDP straszliwego minusa. Należę do tego grona szczęśliwców, którzy nie mieli nawet połowy udźwiękowionych dialogów. Ale, że zbliża się premiera ME2, które teraz jest w rękach EA to pewnie przejdę ME w oryginale, coby zachować ciągłość podkładających glosy. Bo w to że EA skorzysta z tych samych aktorów w przypadku ewentualnej polonizacji wierzyć mi się nie chce. A szkoda, bo akurat głos Różdżki nawet lubię. Choć z intonacją zdarzyło jej się kilka wpadek, ale od czegoś reżyser dźwięku też powinien być.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości